Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Paweł »

No własnie, to bardzo nie ladnie :D
A co wy o tym sądzicie i jakie techniki sciagania preferujecie :mrblue:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
K8R
Młody aktywny
Posty: 64
Rejestracja: 10.10.2002, 16:44

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: K8R »

Jak jest niekiedy z jakiegos przedmiotu pelno niepotrzebnych regulek do nauczenia to komu by sie chcialo tego uczyc, jak latwiej mozna na szybko sciage zrobic i napisac wszystko rownie dobrze :)

A co do sposobow sciagania to najprostsze typu sciaga w rece, za kartka itp. sie sprawdzaja :)
ANO
Młody rozbrykany
Posty: 267
Rejestracja: 28.09.2002, 15:01

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: ANO »

eee najlepszy sposób na ściąganie, działa na 99,99%, jeszcze mnie nikt nie złapał.... oto on:
piszesz sobie ściąge na kompie i drukujesz, karta którą wydrukujesz nie powinna być dłuższa niż 3,5 cm, a szersza niż 8 cm, ale to zależy, od czego zaraz zobaczycie. tak przygotowaną ściągę, najlepiej by na niej nie było wszystkiego tylko jakieś hasła, które was nakierują na odpowiedni temat np z histy:
07.07.1807 - Tylża, pokuj z Prusami, ks. W-wskie.
jak już macie drugnięte to bierzecie długopis, koniecznie biały i przyklejacie tą niewinną ściąge dookoła długopisa. I włala. Wątpie by ktoś wam sprawdzał długopis. Z daleka przyklejona ściąga na długopisie wygląda tylko jak jakieś napisy firmowe....

a co do tego czy ściąganie jest dobre, to myślę, że jak na ściądze masz tylko coś co cię nakierowywuje to może być, ale jak wszystko zrzynasz ze ściągi, to przy maturze będziesz płakał jak dziecko.....
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: bober »

nie chce mi sie opisywac moich sposobow na sciaganie bo to zalezy od nauczyciela ale powiem tak:

"Ściągam z wszystkiego za wyjątkiem Informatyki, Angielskiego i Matematyki" ...

z infy nie poniewaz nie potrzebuje sciagac 8)
z angielskiego nie poniewaz nie warto jak chce sie jezyka nauczyc :roll:
a z matmy nie poniewaz:
1) wole sie sam nauczyc :lol:
2) nie mam od kogo
3) jak by mnie babka zlapala to po mnie :mrgreen:
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Piqs - X

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Piqs - X »

Ja np jush jestem przygotowany na jutro na biologię 8) I jest looz .. A jaka sciage sobie zrobilem ? .. kartka w kratke A5 z opisanym co potrzeba, mejoza, mitoza, tkanki, i organelle komórki ( I hate Biology:( )
Czemu akurat TAKA ściaga ? .. ponieważ u tej nauczycielki najprościej tak ściagac :> .. proste zawszze najlepshe :) .. za to też mam kilka przedmiotów, na których ściaganie jest niedopuszczalne :D .. no 1 i dziękuje ;) .. ale są i takie, na które robić ściag po prostu nie warto ! :)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Paweł »

a oto pare moich rad:

Najważniejszy jest spokój, a najlepszy efekt dają najprostsze metody:

*Jedną z takich metod jest wprost zżynanie z otwartego zeszytu. Otóż nauczyciele bardzo często rozsadzają nas po całej klasie (jedna osoba na jedną ławkę), więc wystarczy usiąść na widoku, a zeszyt otwarty schować za osobą, która siedzi przed nami.

*Bardzp często na chemii udaje się nam napisać jakieś trudne do zapamiętania wzory na tablicy :)

*100% skuteczność daje taka oto ściąga: W wordzie piszemy czcionką Verdana o rozmiarze 6 (albo jeszcze mniejszym) na marginesie o szerokości 3 cm wszystkie ważniejsze pojęcia z książki, ale co ważne po koleji, czyli zgodnie z przerabianymi tematami. Po napisaniu (można sobie zaznaczać różnymi kolorami) drukujemy i wycinamy. Następnie sklejamy i zwijamy dwa końce tak aby powstały dwa rulony. Obwiąujemy je ciasno gumką recepturką i w jednej ręce możemy sobie ją przewijać. Na lekcji trzymamy ją w ręku, a w niebezpiecznych sytuacjach chowamy do piórnika. Nauczyciel na klasówce zazwyczaj podaje pytania w kolejności przerabianych tematów i jeżeli zastosowaliście się do powyższych metod to nie musicie szukać odpowiedzi, po prostu przewijacie i po kolei odpowiadacie na pytania. Nigdy, ale to nigdy nie zostałem przyłapany na stosowaniu takiej metody.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ANO
Młody rozbrykany
Posty: 267
Rejestracja: 28.09.2002, 15:01

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: ANO »

jeszcze co do tego z czego ściągam: polski, biologia itp, nie musze z maty, infy, fizyki, chemi
z Maty ponieważ:
:arrow: lubię mate i ją rozumię
:arrow: na matę to ja się nawet nie uczę i mam same 4 :mrgreen:
Z fizy:
:arrow: można mieć legalnie wzory na stole
z infy:
:arrow: no chyba nie trzeba mówić
z chemi:
:arrow: tak jak z matą
PAL MAL
Młody rozbrykany
Posty: 381
Rejestracja: 21.10.2002, 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: PAL MAL »

Mi się nie chce pisać ściąg. Ja biore zeszyt lub książkę pod bluze i jak trzeba to odkrywam i patrze. Mam dużo miejsca więc nie mam problemu z ukryciem
YO MY BROTHER!
koculek

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: koculek »

Powiem Wam rzecz o której możecie nie wiedzieć. W Stanach - w karaju z którego "kopiujemy" ile sie da nie ściaga się. Oni są po prostu od dziecka uczeni uczciwości i jeśli zdarzy się przypadek,ze ktoś ma ściagę albo chce ściągnąć to inny uczeń po prostu bez skrepowania na głos mówi nauczycielowi "on ściaga". I wyobraźcie sobie za to można być zawieszonym w prawach ucznia. Ja ściągałam tylko raz - nie że nie chciało mi się uczyć, ale materiał był po prostu kosmiczny. Tyle ile się nauczyłam napisałam z głowy a resztę ściagnęłam z kartki.
Nie ściagam, ponieważ uważam, ze to nieucziwe gł w stosunku do siebie. I nie budzą u mnie specjalnej sympatii :x osoby, które swoje oceny zawdzięczają tylko ściągom.
Piqs - X

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Piqs - X »

Cóż za mocny text .. o mało co nie przemówił mi do rozumu :] .. A o tym USA'owskim zwyczaju nauczyciel od matematyki nam całą lekcje gadał :)
naprawde tam jest fajnie :) ,, bnie chcialbym tak .. to za bardzo kreppujace jest ..
ANO
Młody rozbrykany
Posty: 267
Rejestracja: 28.09.2002, 15:01

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: ANO »

e, tam było by tak dobrze, gdyby nauczyciele z maty, fizy i innych ścisłych przedmiotów mówili jakoś po ludzku, tzn tak abyśmy to łatwo pojmowali to poprostu nie musiałbyś się niczego w domu uczyć....
Dark_kNight
Młody aktywny
Posty: 26
Rejestracja: 10.12.2002, 23:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Dark_kNight »

Piqs - X pisze:Ja np jush jestem przygotowany na jutro na biologię 8) I jest looz .. A jaka sciage sobie zrobilem ? .. kartka w kratke A5 z opisanym co potrzeba, mejoza, mitoza, tkanki, i organelle komórki ( I hate Biology:( )
Czemu akurat TAKA ściaga ? .. ponieważ u tej nauczycielki najprościej tak ściagac :> .. proste zawszze najlepshe :) .. za to też mam kilka przedmiotów, na których ściaganie jest niedopuszczalne :D .. no 1 i dziękuje ;) .. ale są i takie, na które robić ściag po prostu nie warto ! :)
Mialem z tego wywalczone 2 HiHi
Ludzie dzielą się na trzy grupy: na umiejących, i nie umiejących liczyć.
Dark_kNight
Młody aktywny
Posty: 26
Rejestracja: 10.12.2002, 23:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Dark_kNight »

ANO pisze:e, tam było by tak dobrze, gdyby nauczyciele z maty, fizy i innych ścisłych przedmiotów mówili jakoś po ludzku, tzn tak abyśmy to łatwo pojmowali to poprostu nie musiałbyś się niczego w domu uczyć....
Przy takich zarobkach dla nauczycieli jakie są teraz? Taki nauczyciel to marzenie, ale jest ch strasznie mało... A tak poza tym to wazne jest podejscie to przedmiotu. Trzeba sobie uswiadomic, albo sie przekonac, czy cos, ze robimy to dla siebie, nie myslec o tym, ze bedziemy pisac test na ocene, po prostu zainteresowac sie tematem na tyle, ile jest to mozliwe. Przyklad, biologia. Ostatnimi czasy bierzemy tematy zw. z czlowiekiem, i zebyscie wiedzieli ze to sie moze przydac, np. dlaczego tworzą się zakwasy, no? Dopiero w liceum dowiedzialem sie ze dlatego ze miesnie sie normalnie rozkladaja przechodząc na oddychanie beztlenowe. Albo warto wiedziec, ile kcal energii uzyska sie ze spalenia bialka, tluszczu czy cukry - przed treningiem albo jakims meczem czy czyms tam bedzie wiadomo jak sie przygotowac. A najlepiej to sie w jakims stopniu zainteresowac przedmiotem i tematem, nie dla ocen, ale dla samego siebie. (ufff...)
Ludzie dzielą się na trzy grupy: na umiejących, i nie umiejących liczyć.
DriveX
Młody aktywny
Posty: 3
Rejestracja: 27.02.2003, 21:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: DriveX »

eeeet tam.najlepsza jest taka: piszesz wszystko w wordzie, drukujesz sobie czcionka 3 , potem wycinasz a na klasowce trzymasz w tej rece co masz dlugopis :-) prostai bardzo dobra
hmm, nie taki jestem straszny jak mnie maluja :D
Ale jestem stary... mam 15stke...chlip
-=www.drivex.prv.pl=-
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Shirya »

Wiecie ja w LO raczej nie ściągałam. Nawet nie dlatego, że nie umiem bo jeśli już musiałam ściągnąc to nie miałam z tym problemów, za to ściągi miałam zawsze :) poprostu dlatego, że gdy je przygotowywałam powtarzałam sobei materiał :) I na klasówkach czułam się pewniej, bo wiedziałam że tę ściągawkę mam i zawsze mogę wyjąć... :) Raz jedyny przyłapano mnie ze ściągą.... I to akurat wyedy gdy nie ściągałam bo byłam super przygotowana. Sytuacja miała miejsce w 3 klasie LO na historii, nasz pan profesor stwierdził, że sprawdzi naszą wiedzę z całego roku wiedzieliśmy to już w lutym, że w maju będzie taki sprawdzian... Przygotowałam sobie ściągę długości 12 metrów!!! pisaną RĘCZNIE po obu stronach, po trzy linijki w jednej kratce :D:D:D:D wyszła naprawdę gigantyczna :) Kiedy oddawałam kartkę wypadła mi z kieszeni bluzy... Profesor powiedział, ze dostaję 1... i mogę poprawić się odpowiadając na następnej lekcji, mówię, że nie ściągałam i mogę odpowiadać teraz... szczęśliwie to była ostatnia lekcja i zgodził się. Klasa nie bardzo była szczęśliwa bo maglował mnie dokładnie 57 minut a oni musieli siedzieć jako świadkowie mojej odpowiedzi... Dostałam 5 za odpowiedź i 5 za ściągę :) którą pan profesor sobie zatrzymał jako "perełkę" bo nawet u maturzystów takiego giganta nie widział :)

Teraz na studiach częściej bywa, że ściągam.. z dwóch przedmiotów niestety z Integracji europejskiej, bo pan doktor wymaga by umieć na pamięc jego książkę i tę wiedzę na egzaminie pisac bądź recytować, oraz na kulturze jezyków światowych ze szczególnym uwzględnieniem mowy ojczystej.... tu bywa, że potrzebuję pomocy gdy w grę wchodzą zabawy ze źródłosłowem.. swoją drogą pojęcia nie mam na co mi ten przedmiot na doradztwie podatkowym, a studiuję jeszcze wycenę nieruchomości dodatkowo, żeby było smieszniej :)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Patryk007
Młody aktywny
Posty: 144
Rejestracja: 23.12.2002, 11:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Patryk007 »

Jak narazie nie muszę ściągać na klasówkach. Dotychczasowe klasówki to dla mnie pryszcz....
Jednak myślę, że nastanie taki dzień kiedy będę musiał korzystać ze ściągi :(
Kimkolwiek jestem; Kimkolwiek myśle, że jestem;
zawsze pozostanę SOBĄ !
PLAGIATT
Człowiek czynu
Posty: 1368
Rejestracja: 27.09.2002, 20:21
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: PLAGIATT »

...hm... no jauwazam to za bardzo brzydkie zjawisko iż niechciałbym być operowany [rzez chirurga który ściągał...no ale cóż nastaly takie czasy że jak chce sie przetrwać to trzeba ściągać :)... a jak to ja robie to najczesciej na marginesie wlasnej kartki pisze sobie co nieco :) duze co nieco a potem wymazuje :) albo przyszykowuje na kompie i wkladam pod kartke albo w środek :) tyko wiecie jakbyście tak ściągali nie zapomnijcie jej wyjąć :) .... już znam paru takich co zostawilo ściąge w środku :))
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Shirya »

I nauczyciel się niezmiernie ucieszył bo miał jedną (bądź więcej prac) mniej do sprawdzenia... Jak to miło gdy uczeń dba o nauczyciela i nie nastręcza mu pracy :D:D:D
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Luki
Młody rozbrykany
Posty: 356
Rejestracja: 29.09.2002, 15:52

Re: Jak to nie ładnie ściagać! (-;

Post autor: Luki »

ja nie sciagam z przedmiotów:
- mata (nawet sie nie ucze, bo mata mi bardzo łatwo wchodzi);
- angielski (tak jak bober, chce sie nauczyc jezyka);
- polski (tez chce co nieco wiedziec;));

Przedmioty z których OBOWIĄZKOWO ściągam i nic sie nie ucze:
- niemiecki (dupny język... łeee.... kinder machen...;)));
- w-f :D ewentualnie ćwicze jakieś fajne kiwki na boisku :D

Sposoby ściągania:
Mam jeden zajefajny sposob, który zawsze działą:
biore jedną kartke z zeszytu i na stronie w miare duzymi literkami pisze wszystko co najwazniejsze. Tak uzupełnioną kartke wkładam za okładke jakiegoś zeszytu z kolorową okładką. Gościówy nawet jak na to patrzą to myślą ze to kolorowy rysunek na okładce :D
wiedz , ze ... albo juz nic ;]]]]
Karolcia
Młody aktywny
Posty: 2
Rejestracja: 14.02.2003, 15:39
Lokalizacja: Działoszyn k. Częstochowy

cześć

Post autor: Karolcia »

hej mam 18 lat (jestem w 3 klasie technikum geodezyjnego). Chodze do szkoły w Wieluniu, mieszkam w Działoszynie. Mam przed sobą kilka kartkówek, a za sobą udany weekend. Nie mam nawet przygotowanych ściąg, ale jestem optymistką. :lol: Napisz coś o sobie.
Pragnę porozmawiać z ciekawymi ludżmi, którzy mają szerokie zainteresowania.
ODPOWIEDZ