Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Spędzamy w niej (albo powinniśmy spędzać) sporą cześć swojego życia. Jak w niej przetrwać i zostać sobą? Jak radzić sobie z codziennymi szkolnymi wymogami? Jak uniknąć najgorszych katuszy? Co interesującego dzieje się u Was w szkole, a z czym nie możecie wytrzymać?
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: SkaTe_GirL »

Kazdy z Nas posiada ulubionego nauczyciela.Czego uczy i za co go lubicie... no i oczywiscie kazdy z Nas posiada nauczyciela ktoremu z checia podpali mieszkanie...czego uczy i za co chcecie podpalic mu mieszkanie ? ; -]
Jesli chodzi o mnie to...
Uwielbiam mojego nauczyciela od niemieckiego - za dowcip i pana od historii za to ze wbija tym ktorych nie lubie ; -]]]
a komu chce podpalic mieszkanie? Matematyczce! za to ze poniza moja klase : -(
a ja u Was ? ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: ::PiotreK:: »

u mnie jest pani z niemieckiego wjeżdza na każdego jak tylko ma zły humor od 3 lat powinna być na emerturze pozatym ciagle nazeka na szkołe w której uczy pędzi z materiałem szybciej niz jakikolwiek nauczyciel w miescie w kwietniu pewnie będziemy musieli kupić ksiązke do następnej klasy

a lubie hmm .... wielu nauczycieli lubie za całokształt ale mnie lubi tylko wychowawczyni :] nikt inny :(
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Linka »

Lubić nauczycieli?? Straszne ;) hehehe Dla mnie moga byc neutralni albo tacy, ktorych nie lubie :D Nie cierbie baby od rachunkowosci- zawsze udaje taka spoko a naprawde wredny babsztyl i jak sie na kogos uprze to sie do tej osoby zawsze rzuca i nie chce sprawdzianow przekładac. W miare neutralni to tacy od przedmiotow ktore w miare lubie- od chemii, matmy i wszelkich informatyk :D
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Archer
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 22.12.2004, 21:57

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Archer »

Heh, z tym spaleniem mieszkania, to raz miałem przypała :)...
Skołowałem kumpli, złożyłem się z nimi na jedną zapałkę... Wziąłem ją i poszedłem do bloku, gdzie mieszka moja wychowawczyni w celu podpalenia jej mieszkania :). Skończyło się jednak na tym, że włożyłem jej zapałkę w domofon, bo akurat szła najlepsza koleżanka jej córki. Oczywiście wszystko wypaplała, ale moja wychowawczyni nie uwierzyła, że ten miły chłopiec, mający zawsze wzorowe zachowanie, mógłby coś takiego zrobić :). Słowem upiekło się mi całkowicie :twisted:
"Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś"
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: ::PiotreK:: »

nie no dlaczego nauczyciel tez człowiek dlaczego niemozna go lubic jak mozna pogadać pozartowac to czmeu nie :) a jest takich kilku
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Phantom »

Archer pisze:Heh, z tym spaleniem mieszkania, to raz miałem przypała :)...
Skołowałem kumpli, złożyłem się z nimi na jedną zapałkę... Wziąłem ją i poszedłem do bloku, gdzie mieszka moja wychowawczyni w celu podpalenia jej mieszkania :). Skończyło się jednak na tym, że włożyłem jej zapałkę w domofon, bo akurat szła najlepsza koleżanka jej córki. Oczywiście wszystko wypaplała, ale moja wychowawczyni nie uwierzyła, że ten miły chłopiec, mający zawsze wzorowe zachowanie, mógłby coś takiego zrobić :). Słowem upiekło się mi całkowicie :twisted:

Tzn. kolega chciał wzniecić pożar mieszkania jedną zapałką? :zdziwko: Smokiem chciałeś ją zapalić, czy jak niby? :zdziwko:
Archer
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 22.12.2004, 21:57

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Archer »

Heh, to taka bk z tego była :)...
W życiu bym nie podpalił cudzego mieszkania, za kogo wy mnie macie :mrgreen: ?
Ogólnie, to nawet zabawnie wyszło, więc spełniło swoje zadanie :wink:
"Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś"
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Phantom »

Poczekaj, poczekaj.. Wczytałem się dokładniej : D Ona nie mogła uwierzyć w to, że wsadziłeś zapałkę w domofon? : D
Archer
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 22.12.2004, 21:57

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Archer »

Dokładnie :)
U mnie w szkole wszyscy myślą, że ja aniołek jestem :twisted:
Fakt, że ani razu jeszcze nie miałem przypału poważnego. W tym półroczu nawet żadnej uwagi nie mam, ale uwierzcie mi na słowo, że aniołkiem nie jestem :twisted:
"Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś"
::PiotreK::
Władca Smoków
Posty: 4449
Rejestracja: 10.02.2003, 17:37
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: 3miasto

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: ::PiotreK:: »

topik do dyskusji na ten temat jest troche gdzie indziej :]
Archer
Młody aktywny
Posty: 55
Rejestracja: 22.12.2004, 21:57

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Archer »

Heh, za co chcemy im spalić mieszkanie ma lekkie powiązanie z tematem o którym rozmawiamy :mrgreen:
Ale, dobra, zrozumiałem :wink:
Więc za co lubię nauczycieli?
Za poczucie humoru! Czasami są naprawdę zabawni, nawet gdy tego nie chcą. U nas w klasie jest takie motto: "Najważniejsze to się nie śmiać :)".
Nasza wychowawczyni często się na nas wydziera, wyzywa itp. a nas to poprostu śmieszy...
Za co ich nie lubię?
Za brak zrozumienia ( nie wszyscy ) i profesjonalizm... Tutaj skomentuję tylko jednym przykładem. Wszyscy nauczyciele mówią, że ich przedmiot jest najważniejszy, więc gdy powiesz im, że musiałeś się uczyć na klasówkę z Chemi i nie nauczyłeś się do odpowiedzi, to Cię wyzwą i wogóle ( oczywiście nie wszyscy, ale zapewne większość).
"Powoli wchodź po swej drabinie i konsekwentnie rób to co sobie założyłeś"
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

U mnie raczej wszyscy nauczyciele są spoko... A jeszcze niektórzy są bardzo śmieszni... :mrgreen: Ale najbardziej lubię gościówkę od polskiego, chemii, biologii (żyleta, ale co tam) i gościa od informatyki (mój wychowawca :mrgreen: )
We are the champions!
Mróweczka :)
Młody rozbrykany
Posty: 390
Rejestracja: 23.07.2004, 15:14

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Mróweczka :) »

mnie bardzo denerwuje baba od matmy. uwaza ze powinnismy wszystko umiec przed lekcja. nawet calkiem nowy temat i twierdzi ze tego wszystkiego uczylismy sie juz w przedszkolu a teraz to tylko powtarzamy. z tego co wiem to w przedszkolu ucza dodawania i odejmowania ale moze sie myle...
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Mirriam »

A ja mam naukochańszą wychowawczynię pod słońcem. Poprostu typowy nauczyciel z powołania i całą naszą klasę traktuje jak swoje dzieci - chce dla nas jak najlepiej, ale jak trzeba to też nas opieprzy. Zaraz po niej najlepszym nauczycielem jest chyba najostrzejszy w naszej szkole - pani od historii. Wiem, ze przy niej się czegos naucze i spokojnie napisze maturke z histy. Poza tym ona tez sprawia wrazenie osoby mocno zakreconej na punkcie swojego przedmiotu - porafi przez pol godziny pytac tam kogos, a pozniej przez ostatnie 15 minut opowiedziec dokladnie caly temat, wytlumaczyc niejasnosci i jeszcze dopowiedziec kilka ciekawostek, ktorych w ksiazce nie znajdziemy.

Nie trawie od jakiegos czasu faceta od niemieckiego (a mam z nim lekcje 6 razy w tygodniu). Odkad mialam raz wpadke z nim i przyczail mnie z fajka, to zrobil sie okropny. Caly czas sie o wszystko doczepia do mnie. To jeszcze jakos bym przezyla ale facet jest dla mnie poprostu glupi i niedouczony. Uczy dzieci jezyka obcego, a polski ma bardzo kiepski. Przedstawie to na ostatnim przykladzie. Tlumaczyl nam jakis tekst w 1 os. liczby pojedynczej i: "bla, bla, bla... no cos mnie ciaglo...bla, bla, bla....znowu ciaglo...bla bla bla." I caly czas go cos ciaglo... KOSZMAR
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
AgusiaPsujek
Młody aktywny
Posty: 82
Rejestracja: 29.12.2004, 19:05
Lokalizacja: hehehe

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: AgusiaPsujek »

uwielbiam swojego pana od PO to jest poprostu super facet mozna z nim pozartowac(wiem ze on mnie lubi tez:):):) a nienawidze Matematyczki bo sie zawsze przywala do mnie i mojej psiapsiolki ze mamy za krotkie bluzki ze sie tylko chlopakami zajmujemy a nie nauka ze sie zabardzo malujemy (poprostu zazdrosci)a i jeszcze jedno za krotkie spodniczki do szkoly zakladamy
Fergie
Szalony pismak
Posty: 883
Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
Lokalizacja: z miasta

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Fergie »

Ja bym mieszkanie chciała podpalić facetowi od wf (tylko nie wiem gdzie on mieszka) bo przychodzi na lekcje 15 minut po dzwonku i to w jeansach a nam każe sportowy strój. I jak mamy z czegoś sprawdzian (prawie codziennie) to najpierw musimy wykonać ćwiczenie a potem sie nas pyta czy wiemy o co chodzi i nam tłumaczy (a ocenki sobie w dzienniku stoją) no i do tego nie ma poprawiania. Diabeł istny :twisted:

A moją najlepszą nauczycielką jest pani od anglaka ja se siedze z kolezanką w ławce przed jej biurkiem i se gadamy a ona tylko słucha i czasami się też do rozmowy włancza No i raz z nią odwlekaliśmy kartkówe przez 2 tygodnie :D No i wszystko tłumaczy jak ktoś czegoś nie rozumie :)
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę

[ Jan Paweł II ]
Darkman TomB
Młody aktywny
Posty: 26
Rejestracja: 10.01.2005, 00:27

Re: Za co ich lubimy a za co chcemy podpalic im mieszkanie ?; -]

Post autor: Darkman TomB »

8) poco palić ja bym coniektórych potorturował , poniżył i posłał na tamten świat jak by było to legalne ..... czasem się chce poprostu wyładować na takim nauczającym chamie i nie można ..... ale zawsze można mu wyciąć jakiś numer poprzebijac opony, napluc do kawy itp...
Jeżeli nauczyciel mnie wkuża zawsze prędzej czy puźniej znajde na niego haka i wbiję mu go boleśnie do głowy tzn. zażucę tekstem który go dobije. wnerwia mnie w nauczycielach służbowe podejście do ucznia i podręcznikowe przekazywanie wiedzy oraz patrzenie na nas jak na kogoś godnego pogardy i poniżenia . Nauczyciele szczegulnie podczas oględzin w nowej szkole plują się do mnie że się idiotycznie nie przebrałem i że sie nie poniżyłem wobec starszych kolegów. Wieżcie mi jeżeli nie dacie sie nauczycielowi i pokażecie że w cale nie jesteście śmieciami to dadzą w koncu za wygraną tymbardziej kiedy zaczną sie was bać ale pamiętajcie wszystko ma swoje granice......
"Życie to choroba , świat to szpital a życie jest lekażem"
ODPOWIEDZ