To w końcu wiosną czy jesienią?

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Piqs - X

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Piqs - X »

Mowi sie ze sie zakochuje najwiecej wiosna..a ruch w milosci na forum jakos zagescil sie jesienia....dziiiiwnneeeee
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: SkaTe_GirL »

Piqs - X pisze:Mowi sie ze sie zakochuje najwiecej wiosna..a ruch w milosci na forum jakos zagescil sie jesienia....dziiiiwnneeeee
a wiesz dlaczego?
Bo to forum jest dla ludzi aktywnych =P jak widac ta 'aktywnosc' pokazuje sie jesienia ; -] dlatego forum jest tak wyjatkowe =P Bo tu wszystko inaczej sie odbywa. . .
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Wang »

Piqs - X pisze:Mowi sie ze sie zakochuje najwiecej wiosna..a ruch w milosci na forum jakos zagescil sie jesienia....dziiiiwnneeeee
z moich kilku związków z kobietami większość zaczeła się zimą... także, nie uznaje tego, że to wiosna jest porą zakochanych :P
Veni Vidi Vici
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Fighter »

Piqs - X pisze:Mowi sie ze sie zakochuje najwiecej wiosna..a ruch w milosci na forum jakos zagescil sie jesienia....dziiiiwnneeeee
Jesienna depresja sprawia ze ludzie chca sie wyrzalic :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: bober »

Fajter może i ironicznie to napisał, ale ma rację.
Piqs - X

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Piqs - X »

W t akim razie .. trzeba nowe zwyczaje wprowadzic:D

Ale co do tej jesieni i milosci w jesien .. i ja sie zgadzam z wami Oo
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: tynka:) »

jesien jest bardziej romantyczna :twisted:
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

Jesień jest bardzo romantyczna, lato też...
Ja jednak swoją najdroższą poznałem (i zakochałem się w niej) wiosną, można nawet powiedzieć na przełomie wiosny i lata (maj).
A czy to wogóle ma jakieś znaczenie? 8)
We are the champions!
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: SkaTe_GirL »

oczywiscie ze nie ma znaczenia ; -]]]
To nie wazne czy sie zakochasz wiosna,jesienia,latem,zima wazne zeby uczucie bylo ibustrone i prawdziwe ; -]]]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

SkaTe_GirL pisze:oczywiscie ze nie ma znaczenia ; -]]]
To nie wazne czy sie zakochasz wiosna,jesienia,latem,zima wazne zeby uczucie bylo ibustrone i prawdziwe ; -]]]
No, i to jest prawda!
We are the champions!
Piqs - X

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Piqs - X »

pikne ;( .. no ale zawsze pora roku jakos to stymuluje, no nie:D?
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Mirriam »

"Ona zjawia się jak ćma, późnym latem..." - tekścik pewnej piosenki :) U mnie tez moja miłość pojawiła się poznym latem, ale szczerze mowiac, wydaje mi sie, ze pora roku nie ma znaczenia :wink:
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
Marcino
Młody aktywny
Posty: 70
Rejestracja: 29.10.2004, 20:49
Lokalizacja: Katowice

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Marcino »

Mirriam pisze:"Ona zjawia się jak ćma, późnym latem..." - tekścik pewnej piosenki :)
taaak :tak: latem jest najfajniej i dziewczyny ciekawiej wyglądaja :wink: nie są za dużo ubrane 8) i wtedy najłatwiej się zakochać :tak:
Marcino
Mirriam
Truskafka
Posty: 1532
Rejestracja: 01.08.2003, 02:20
Lokalizacja: Nie z tej ziemi... ;)

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Mirriam »

Marcino pisze:nie są za dużo ubrane 8) i wtedy najłatwiej się zakochać :tak:
ekhm...zakochać?? czy może polecieć na kawałek nagiego ramienia, brzucha lub kolana...?? I to miłość wtedy jest czy zwykłe zauroczenie wywołane popędem seksualnym?? Które mija z chwilą rozpoczęcia się zimy, kiedy to owa "nie za dużo ubrana dziewczyna" zaczyna ubierać się w golfy i spodnie, żeby było jej cieplej??
"Moje szczęście ma brązowe oczy :D" :tak:
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: JaQb »

ja myśle, że najlepeij to tak we Wrześniu
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Fighter »

Mirriam pisze:[ekhm...zakochać?? czy może polecieć na kawałek nagiego ramienia, brzucha lub kolana...?? I to miłość wtedy jest czy zwykłe zauroczenie wywołane popędem seksualnym?? Które mija z chwilą rozpoczęcia się zimy, kiedy to owa "nie za dużo ubrana dziewczyna" zaczyna ubierać się w golfy i spodnie, żeby było jej cieplej??
I prosi zeby ja ogrzac :mrgreen:

Nie piszcie mi tutaj, ze liczy sie tylko dusza. Cialo tez jest wazne, a szczegolnie mlodzi na to zwracaja uwage i nie ma w tym nic dziwnego.
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Wang »

zima ma swoje uroki... jak to Fighter napisał - ogrzewanie - fajna sprawa :D

Co do ilości ciuchów na sobie... ehm... gdy dziewczyna wchodzi do Ciebie do domu i zaczyna zdejmować ciuchy (niekoniecznie wszystkie ;-) ) to aż miło popatrzeć. :P
Veni Vidi Vici
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: SkaTe_GirL »

wang pisze:Co do ilości ciuchów na sobie... ehm... gdy dziewczyna wchodzi do Ciebie do domu i zaczyna zdejmować ciuchy (niekoniecznie wszystkie ;-) ) to aż miło popatrzeć. :P
pod warunkiem ze ma zgrabne cialo ; -)
hehe a moze sie myle ?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: Wang »

SkaTe_GirL pisze:
wang pisze:Co do ilości ciuchów na sobie... ehm... gdy dziewczyna wchodzi do Ciebie do domu i zaczyna zdejmować ciuchy (niekoniecznie wszystkie ;-) ) to aż miło popatrzeć. :P
pod warunkiem ze ma zgrabne cialo ; -)
hehe a moze sie myle ?
jeśli ktoś kocha to i troche nadwagi nie psuje widoku :P
Veni Vidi Vici
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: To w końcu wiosną czy jesienią?

Post autor: SkaTe_GirL »

no jak sie kocha to moze i tak ale zreguly to panowie wola patrzec na ciala zgrabne ; -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
ODPOWIEDZ