artykul o MJ

Jeżeli chcesz podzielić się swoimi opiniami na temat najnowszej płyty swojego idola zajrzyj tutaj. Na tym forum rozmawiamy o każdym gatunku muzy.
ODPOWIEDZ
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

artykul o MJ

Post autor: Virgin »

mam maly problemik. moze to jest zle miejsce, zeby prosic o rade ale i tak skorzystam.

Otorz jestem fanka MJ i na jednej z jego polskich stron internetowych jest organizowany konkurs dotyczacy Michaela Jackosna. Nagrody sa naprawde super. Co trzeba zrobic?? Napisac artykul o Michaelu. I tu moja prosba do was:
piszcie, o czym chcielibyscie przeczytac artykul dotyczacy MJ nie bedac jego fanem?? Co by zwrocilo wasza uwage?? zainteresowalo was??

prosze, pomozcie
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
JaQb
Szalony pismak
Posty: 539
Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
Lokalizacja: SAn OK

Re: artykul o MJ

Post autor: JaQb »

nie będąc fanem, Ciekawe jest są te sprawy związane z jego oskarzeniami o molestowanie rozwiej wątpliwości :wink:
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

JaQb pisze:nie będąc fanem, Ciekawe jest są te sprawy związane z jego oskarzeniami o molestowanie rozwiej wątpliwości :wink:
dokladnie, pozatym piszac artykul ktory ma wygrac skup sie na jego zyciu prywatnym, sprobuj dotrzec do rzeczy ktore nie byly jeszcze powiedziane.Bo pisanie o tym ilu on sie tam plyt dorobil... jakich ksyw badz ilu zon to tragedia zastanow sie lepiej nad tym :
1) Byl wierny zonie czy kogo on tam ma?
2)Czy chcial miec dziecko czy tez nie?
3) Jakie jest jego prawdziwe podejscie do fanow a nie to poejscie jakie kreuje media ze naprawde fani sa wazni?
4) Mial klopoty z prawem?
5)Pije? Afery po pijaku...
Jesli jestes prawdziwa fanka owego pana ktorego nienawidze cos skleisz a wlasnie dla takich osob jak ja... ktorzy go nie lubia... ciekawe beda jego przewinienia, to co on probuje ukryc przed swiatlem dziennym... kochanka, kochanke badz jakiegos bachorka nieslubnego =]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: artykul o MJ

Post autor: Fighter »

Tak jak czytam to co pisza powyzej, wychodzi na to ze artykul ma byc taki by sie nadawal do brukowca. :wink:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: artykul o MJ

Post autor: Wang »

Tak jak napisała SkaTe_GirL... zjedź MJ (wkońcu też go nienawidze). Najlepiej się czyta jak po kimś jadą. No chyba, że ktoś go uwielbia. W każdym razie jeśli wygrany artykuł nie będzie publikowany w gazecie to możesz troche nazmyślać ;-) Byle nie za bardzo...
Veni Vidi Vici
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

Nie jestem fanka slepo w niego zapatrzona i potrafie stwierdzic, co robi zle a co dobrze.
Jednak fani, ktorych znam ubostwiaja go. Np. nie dociera do nich, ze MJ faktycznie mogl zgwalcic te dzieciaki.
Osobami, ktore wybiora zwycieski artykul beda ci wchodzacy na pewna strone (czyt. FANI). Nie moge sobie pozwolic na pokazanie Jacksona ze zlej strony, bo na forum mnie zjada, a moja praca na wstepie odleci i nie uzyska poparcia.
Musze uwazac na to, co pisze.

Myslalam moze zeby potraktowac ten konkurs z dystansem i zrobic satyre (tez moga sie obruszyc), albo cos w innym zabawnym stylu.

Oczarnianie MJ odpada, to czerwona plachta na byka.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

Fighter pisze:Tak jak czytam to co pisza powyzej, wychodzi na to ze artykul ma byc taki by sie nadawal do brukowca. :wink:
Dokladnie, nie oszukujmy sie przeciez takie artykuly czyta sie najlepiej! Bo dowiadujesz sie roznych plotek itd...
wang wiesz ciom... sadze ze zmyslanie to nie za dobry pomysl. Klamstwo ma krotkie nogi, a pozatym sztuka nie jest napisanie artykulu zmyslonego lecz artykulu opartego na prawdzie =] uwierz siedze troszke w tej 'brazy' ; -]
Virgin kto nie ryzykuje ten nic nie ma.My Ci nie piszemy, ze zjedz go totalnie niech swiat sie dowie jaki MJ baran.A Ciebie niech wyklą na tym forum czy stronie www o MJ.przedstaw artykul kontrowersyjny... np tak jak napisal JaQb... oskarzenia o molestowanie ... przedstaw go z tej najgorszej strony lecz zawsze wtrac jakies ale ktorym go obronisz...
pisanie artykolow nie zawsze polega na koncowym wyciaganiu wnioskow, jesli zdecydujesz pisac o tej sprawie zawsze mozesz go zakonczyc slowami ... "Nie bede go oceniac czy jest zly czy jest dobry.Postanowilam Wam tylko pokazac dwa oblicza naszego idiola - Wy zadecydujcie.Aniol czy diablel?"
moze to jest kluczem do sukcesu...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

oto moje wypociny. przeczytajcie i ocencie, prosze.


POCZET KRÓLÓW MUZYKI

Ostatnio przeprowadzona w naszej gazecie ankieta, pozwoliła stwierdzić, iż dzisiejsza młodzież posiada ubogą wiedzę na tematy historyczne. Biorąc to pod uwagę postanowiliśmy poświęcić kilka artykułów dziejom Świata Muzyki. Naszą podróż do przeszłości zaczniemy od państwa Pop i dzisiejszego numeru tygodnika.

MICHAEL JACKSON
Urodził się 29 sierpnia 1958r w państwie Czarnej Muzyki. I historyczny król Pop. Syn Josepha Jacksona, starającego się na początku lat pięćdziesiątych XXw o tron Rythmandbluesa, i Katharine Scruse. Wychowany w ubogiej rodzinie wraz z ósemką rodzeństwa (piątką braci i trzema siostrami).
W latach 60-ych wraz z czterema braćmi trafił do kraju Pop. Jako kwintet robili karierę w polityce muzycznej. Mimo młodego wieku w swoim fachu byli jednymi z najlepszych. W szybkim tempie pieli się w górę po hierarchii stanowisk państwowych, z początkujących stając się weteranami. W 1969r bracia Jacksonowie zostali przyjęci do sejmowej Ligii Mottown. Zaczęła się ich poważniejsza kariera. Zyskali sympatię i szacunek mieszkańców kraju. W 10 lat później Michael postanowił rozwiązać współpracę z braćmi i Mottown. Trafił do partii Epic. Niedługo potem, jako pierwszy, został koronowany na władcę państwa Pop!
Swoje panowanie rozpoczął z wielką klasą wzbogacając wojenną strategię, moonwalka i odnosząc dzięki niej liczne zwycięstwa. Krajem rządził sprawiedliwie i za jego sprawą wiele zmieniło się na lepsze.
Udzielał się również w życiu rozrywkowym swego państwa. Brał u dział w przedstawieniach teatralnych, w „The Wizz” i „Kapitan EO”, na których wychowywano kolejne pokolenia oraz „Moonwalker” i „Ghosts” dla starszej i bardziej wybrednej publik.
Dbając o wykształcenie podwładnych, napisał książkę.
Na uwadze miał również szczęście chorych i biednych dzieci. Często był współorganizatorem akcji charytatywnych, np. głośnych do dziś „Heal The World” i „We are the Word”. Dzieci były dla niego najważniejsze i jako jedyne miały wstęp wolny do zamku króla o każdej porze dnia i nocy. Sam władca nie odczuwając swego wieku w twierdzy miał ZOO (kochał zwierzęta), wesołe miasteczko, scenę teatralną i wszystko inne, czego młoda dusza zapragnie.
Skoro mowa o panowaniu, warto wspomnieć o małżonkach króla Popu. W 1974r po raz pierwszy spotkał się z córką Elvisa Presley, króla Rockandrolla i jego żony Priscilli Presley, Lisą Marią. W 1994r 26 maja Lisa Maria po rozwodzie ze swoim pierwszym mężem wyszła za króla Michaela. Jak na królewską rodzinę przystało, po niespełna 2 latach (5 lutego 1996r) małżeństwo rozpadło się.
Kawalerstwo władcy nie trwało jednak długo. 16 listopada 1996r współmałżonką została służąca-pielęgniarka, Debbie Row. Z tego związku zostali poczęci: Prince Michael Joseph Jackson (13 lutego 1997r) i Paris Michael Katharine Jackson (3 kwietnia 1998). Jednak i to szczęście nie trwało wiecznie. Król Jackson i królowa Debbie rozwiedli się w 1999r.
Pan Popu miał również trzeciego syna, Princ’a Michaela Jacksona II. Matka tego chłopca nie jest źródłom historycznym jednak znana.
Król Michael Jackson zakończył swoje panowanie w roku 2005, kiedy to z niewiadomych przyczyn zaginął poza granicami państwa Pop. Jego miejsce zajął król Ucher, który był władcą dobrym i usilnie próbującym naśladować swojego poprzednika. Nikt jednak nigdy nie dorównał wielkiemu Michaelowi Jacksonowi.

Helga Duch
Dla pisma Neverland,
24 czerwca 2199r



W następnym numerze o dziejach II króla Pop, Uchera.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: artykul o MJ

Post autor: Phantom »

Wazelina? Aż nadto maskujesz oczywiste grzeszki. Wszyscy wiedzą, że są, więc nie kamufluj ich, a wygraj z nimi. Wypiękniasz. Obroń swojego bohatera. Jeśli oczywiście można ... ; >

PS. Ciekawy pomysł na formę : )
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

Szczerze... nie podoba mi sie
wrecz beznadziejne. Nazwalabym to raczej biografia... nie ma w tym nic co by zwrocilo moja uwage. Gdybys nalezala do mojego skladu redakcyjnego, jush bys leciala za oknem...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: artykul o MJ

Post autor: Wang »

Bo to była biografia... od początku do końca.

Znając różne historie o Jacksonie, źle mi się czytało ten artykuł :P Szkoda, że nie napisałaś o całej aferze jego.... zmiany koloru skóry. Jak to ojciec się tam chyba z nim kłócił. Troche więcej afery... na tym to wszystko polega.


SkaTe... to moze ja Ciebie zwerbuje do mojej strony jako redaktorke :>
Veni Vidi Vici
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

wang pisze:Szkoda, że nie napisałaś o całej aferze jego.... zmiany koloru skóry. Jak to ojciec się tam chyba z nim kłócił. Troche więcej afery... na tym to wszystko polega.
Tak tak tak i jeszcze raz tak! To jest ciekawe a nie kiedy on sie urodzil i inne beznadzieje... ogolem to dzienniakrz zaczynajacy swoj artykul o kims slowami :" Urodzil sie tu i tu.." TRAGEDIA. To sie nazywa samobojstwo ;) Zawsze nas na szkoleniach uczyli ze to nie moze sie zdarzyc... wstep musi zachecic a nie odepchnac jakbym czytala encyklopedie....
wang pisze:SkaTe... to moze ja Ciebie zwerbuje do mojej strony jako redaktorke :>
a prosze Cie bardzo =)))) :hihi:
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

wy chyba nie rozumiecie, co to za konkurs.
oceniac beda osoby, ktore MJ znaja wiele wiele lepiej niz ja. ich nie bedzie ochodzilo ile mial operacji, ktore zatail, czy uwazam ze zgwalcil dzieciaki czy nie. dla nich to jest to o czym gadaja miedzy soba kazdego dnia. oni o nim wiedza chyba wszystko, co mozna!
to nie jest konkurs, zeby MJ oczerniac! nie moge tego zrobic! musze napisac cos normalnego, wyzbywajac sie tych gorszych faktow. jedyne, co moglam zrobic to napisac krotka biografie z humorem i tu uzylam czegos takiego jak poczet krolow.

znam te osoby (fanow oceniajacych) od roku i wiem mniej wiecej co im sie nie spodoba i tego chce uniknac.


po drugie skate_girl to nie ma byc typowy artykul prasowy. wiem jak sie takie pisze, bo pracuje w tej branzy. na to co napisalam trzeba spojrzec inaczej.

niepotrzebnie to tu umieszczalam. patrzycie na niego (MJ) jak kazdy paparacci, szukacie tylko jakiejs wiekszej afery, a fan nie szuka, bo kazda zna dobrze (nawet nie zdajecie sobie sprawy do jakich materialow niektorzy maja dostep!) i nudne jest czytanie o tym w kolko.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: artykul o MJ

Post autor: Phantom »

Virgin pisze:I tu moja prozba do was:
piszcie, o czym chcielibyscie przeczytac artykul dotyczacy MJ nie bedac jego fanem?? Co by zwrocilo wasza uwage?? zainteresowalo was??
Napisaliśmy.
Virgin pisze:oto moje wypociny. przeczytajcie i ocencie, prosze.
Oceniliśmy. Ba! Przeczytaliśmy też.

Nie oczernianie nie oznacza wybielania i milczenia : ) Tak jakbyś przy wynalezieniu samochodu pominęła wynalezienie silnika Diesela =P

Jak sama wcześniej zauważyłaś, my nie jesteśmy fanami Michaela Jacksona (i za to trzeba nas zbesztać :)), a oczekujesz od nas pozytywnych i odpowiedzi a'la fan!
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

no dobra.
nie spodziewalam sie ze kazdy widzi MJ od jak najgorszej strony i oczekiwalam od was czego bardziej tworczego niz: kiedy i w ktorych miejscach sie wybielil? w jaki sposob molestowal chlopaka i od jak dawna? itp.
myslalam ze juz to sa na tyle okepane tematy, ze wolelibyscie poczytac cos bardziej orginanego.

szkoda. mylilam sie.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

Phantom pisze:
Virgin pisze:I tu moja prozba do was:
piszcie, o czym chcielibyscie przeczytac artykul dotyczacy MJ nie bedac jego fanem?? Co by zwrocilo wasza uwage?? zainteresowalo was??
Napisaliśmy.
Virgin pisze:oto moje wypociny. przeczytajcie i ocencie, prosze.
Oceniliśmy. Ba! Przeczytaliśmy też.

Nie oczernianie nie oznacza wybielania i milczenia : ) Tak jakbyś przy wynalezieniu samochodu pominęła wynalezienie silnika Diesela =P

Jak sama wcześniej zauważyłaś, my nie jesteśmy fanami Michaela Jacksona (i za to trzeba nas zbesztać :)), a oczekujesz od nas pozytywnych i odpowiedzi a'la fan!
Nic dodac nic ujac.
Napisales to o czym myslalam ; -]]]
Virgin pisze:po drugie skate_girl to nie ma byc typowy artykul prasowy. wiem jak sie takie pisze, bo pracuje w tej branzy. na to co napisalam trzeba spojrzec inaczej.
po tym co napisalas wywnioskowalam ze chodzi w tym konkursie o napisanie biografi.. =P Sorry ale naprawde nie spodobal mi sie Twoj tekst. Tylko sie nie wkurzaj bo kazdy moze wyrazic swoje zdanie ...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

SkaTe_GirL pisze: Tylko sie nie wkurzaj bo kazdy moze wyrazic swoje zdanie ...
a czy ja ci zabraniam sie wypowiadac??
nie wkurzam sie o to, czy zaakceptowaliscie moj artykul czy nie, tylko o wasze podejscie do osoby Michaela Jacksona...
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

Virgin pisze:nie wkurzam sie o to, czy zaakceptowaliscie moj artykul czy nie, tylko o wasze podejscie do osoby Michaela Jacksona...
hOoOOo skarbie sorry ale teraz to mnie rozbawilas... masz 10 lat aby sie wkurzac o to ze nie lubimy MJ? Ty tesh pewnie masz jakis wykonawcow ktorych nieznosisz. . .
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Virgin
Szalony pismak
Posty: 743
Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
Lokalizacja: LODZ

Re: artykul o MJ

Post autor: Virgin »

dla kazdego jestem w innym wieku. wiec moze i mam to 10lat
ale ty chyba mniej. nie powiedzialm ze musicie go lubic i nie mowie o tym.
chodzilo mi o te afery. dziwne ze w czlowieku mozna tylko to widziec i o to mi sie rozchodzi.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: artykul o MJ

Post autor: SkaTe_GirL »

ale to jest logiczne. nie lubimy go wiec z checia slyszymy o informacjach ktore psuja mu kariere. . . przeciez tak zawsze bylo/ jest i bedzie. . .
Masakra. . . musisz zrozumiec ze dla osob ktore go nie trafia ciekawymi sprawami sa wlasne te ktore niszcza mu kariere.
Wszystko. :hihi:
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
ODPOWIEDZ