Czy jest jakas piosenka/piosenki bez ktorych nie moglibyscie zyc? Ktore byly jakimis waszymi przelomowymi w ksztaltowaniu sie waszego gustu muzycznego albo wiele dla was znacza z jakies waznego powodu lub przypominaja wam cos/kogos?
wiecie chodzi o taka co sie lezka w oku kreci jak sie jej slucha (chlip )
moje to "Stairway to heaven" Led Zeppelin, "Child in time" Deep Purple, Metallica "One", John Lennon "Imagine" ( i tym momencie lezka w oku sie kreci )
"Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo" - J Morrison
Kaliber 44 - Film, znam prawie na pamięć, to ukierunkowało mnie na "czarną muzę", HH, Reagge itp. itd.
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Oczywiście bardzo sentymentalne: "We are the champions." /?\
2 miejsce (przypomina mi moje słoneczko ): "The Zephyr Song" Red Hot Chili Peppers.
3 miejsce: "Tubular Bells" Mike Oldfield.
Płynę po oceanie rozpaczy. Mój statek nazywa się "Smutek".
i no u mnie z taka bez ktorej zyc nie moge, to raczej pod chwila presji... ino dłuższą chwilą... bo zeby tak cale zycie to mi sie jeszcze nie trafilo... ino ja ogolnie bez muzyki zyc nieumiem...
Oo"...konkretyzujmy a nie wymieniajmy pińset . Paweł,mysle ze nie podchodzi ..ulubiona to ulubiona, a ten w ym teacie chyba o jakies wartosci sentymentalne ...
Mnie na mój ukochany styl r'n'b nakierunkowała cała płytka DC "The writing on the wall". Gdybym miała wypisać piosenki bez których nie mogłabym zyć zajęłoby to zbyt dużo miejsca, ale ważna dla mnei piosenką jest na pewno Agie Stone "Black Brother Part I"
Większośc piosenek Beatlesów, wiekszosc piosenek Oasis, spora częsc piosenek Pink Floyd, The Verve - Bitter Sweet Symphony, i jeszcze kilkanascie pewnie, ale trudno jest mi je sobie teraz przypomnieć.
Ostatnio zmieniony 16.03.2005, 23:32 przez Brahms, łącznie zmieniany 1 raz.