Samotnosc

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
Fergie
Szalony pismak
Posty: 883
Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
Lokalizacja: z miasta

Re: Samotnosc

Post autor: Fergie »

przyprowadz mi twoją szkołe pod dom to będe czekać :D
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę

[ Jan Paweł II ]
RYBECZKA
Młody aktywny
Posty: 19
Rejestracja: 12.04.2005, 13:56
Lokalizacja: Łęczna

Re: Samotnosc

Post autor: RYBECZKA »

samotni wcale nie mają tak źle , w końcu mogą robić co chcą i nie muszą się tłumaczyć nie muszą być zazdrośni i wogóle jakoś mniej jest kłopotów :lol:
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Samotnosc

Post autor: =MiLi= »

Paweł Florczak pisze: ale pod szkołą i tak nikogo nie było... :( :x

:wink:
Jak sie nie pochwaliles o ktorej masz to skad mialam wiedziec? :P a pisemne kiedy masz/ tzn poza 5 i 6 :>:P
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: Samotnosc

Post autor: Wang »

RYBECZKA pisze:samotni wcale nie mają tak źle , w końcu mogą robić co chcą i nie muszą się tłumaczyć nie muszą być zazdrośni i wogóle jakoś mniej jest kłopotów :lol:
Hmm... heh, wiesz... bywa tak, że gdy nie jest się samotnym można robić co się chce, nie trzeba się tłumaczyć (bo nie ma co) i nie trzeba być zazdrosnym (bo nie muszą być do tego powody)... a kłopoty łatwiej rozwiązuje się we dwoje :>
Veni Vidi Vici
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samotnosc

Post autor: Paweł »

Oj, przecież zartowałem... tam był taki ludek co mryga, na znak że joke " ;) "
=MiLi= pisze:a pisemne kiedy masz/ tzn poza 5 i 6 :>:P
no 6 nie mam, bo ja niemiec ;p
ale to na inny topic :twisted:


Wracając do tematu...

..to czy nie uważacie, że osoby "zajęte" są bardziej "interesujące" niż "samotne"?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Samotnosc

Post autor: =MiLi= »

aa widzisz racja :P zauwazylam tego mrugajacego;) spokojnie ;) ale ja nie zartowalam :P

Hmm... nie bardzo szczerze mówiąc. Dla mnie facet zajęty jest no po prostu zajety i przy jego zdjeciu tkwi znak zakaz wjazdu. Taki facet juz jest poza konkursem... chociaz w sumie zajety nie znaczy ze na wiecznosc:)
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
tynka:)
Młody rozbrykany
Posty: 452
Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
Lokalizacja: z marzeń...

Re: Samotnosc

Post autor: tynka:) »

hmm zalezy...Potrzebna jest swoboda, ale tez i bliskosc osoby, ktorą kochamy...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samotnosc

Post autor: Paweł »

=MiLi= pisze:... chociaz w sumie zajety nie znaczy ze na wiecznosc:)
a widziesz... :P :twisted:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Samotnosc

Post autor: shyduo »

Wracając do tematu, ja wam powiem, że samotność nie jest niczym dobrym. Skąd to wiem?? Po prostu, czy moze byc dobre coś od czego chcemy się uwolnić (jak nie swiadomie, to podświadomie)?? Zadajcie sobie szczere pytanie. Czy chcecie byc samotni, tak szczerze?? Bez tego ciepła drugiej osoby?? Szczerze wątpie. To tyle. Peace
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Samotnosc

Post autor: =MiLi= »

chyba wykrakałam.. :( :emm:

Zgadzam się z przedmówcami.. samotność jest do...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samotnosc

Post autor: Paweł »

:emm:


Czy do dupy... ja tam nie wiem.
Po "stracie/odejściu" kogoś nam bliskiego (chociaż przez jakiś czas) na pewno... ale po pewnym czasie mozna przejsc w rutyne ;-)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Samotnosc

Post autor: =MiLi= »

.. albo w większą tęsknotę za kimś bliskim
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Samotnosc

Post autor: Paweł »

Tego już mowic nie chciałem...

Coś tam zostaje nam zawsze, przynajmniej ludziom z sercem, a nie kamieniem.
(ale to juz inny topic)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
RYBECZKA
Młody aktywny
Posty: 19
Rejestracja: 12.04.2005, 13:56
Lokalizacja: Łęczna

Re: Samotnosc

Post autor: RYBECZKA »

:nie: samemu odpada :nie:
nudno trochę być samej przynajmniej dla mnie
:-)
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Samotnosc

Post autor: SkaTe_GirL »

No jest trudno.... ale czlowiek nic nie poradzi.
Jesli ktos jest przeznaczony dla kogos to predzej czy pozniej sie odnajda. . . kazdy musi przecierpiec swoje. . .
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Samotnosc

Post autor: Anuś »

ania jest samotna teraz juz dluuuugo i nie narzeka :) tak ma byc i jest ok :)

ale i tak wytrwale szukam wymarzonego bruneta :mrgreen:
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Samotnosc

Post autor: Potępiony »

Ja samotność znoszę już jakiś czas i mimo, że sobie radze chciałbym poznać swą drugą połówkę.
Jak napiszę maturę to będę miał trochę czasu żeby myśleć o poważnym związku(to już niedługo)
Konieczność jest najlepszym doradcą.
alione
Młody aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 22.03.2005, 12:08

Re: Samotnosc

Post autor: alione »

ania jest samotna teraz juz dluuuugo i nie narzeka tak ma byc i jest ok

ale i tak wytrwale szukam wymarzonego bruneta
najważniejsze to pogodzić się ze stanem obecnym i mieć nadzieję na lepsze jutro
z całego mego kamiennego serca życzę powodzenia
nicość jest mym przeznaczeniem
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Samotnosc

Post autor: SkaTe_GirL »

ja jakos teraz nie moge sie z tym pogodzic ; -\
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: Samotnosc

Post autor: GoSiAcZeK »

Ja mam chłopaka od 4 miesięcy i nigdy jeszcze nie zatęskniłam za tym żeby znów być sama ... Wiem co to samotność i nie chcę do niej wrócić ... Mój Adaś jest kochany i nie zamieniłabym go na nikogo innego, bo teraz dopiero wiem co to miłość ... Może to brzmi głupio w moich ustach, ze względu na to, że mam 15 lat ... Ale nie wiem czym mogłabym zastąpić słowo miłość ... Na pewno nie jest to zauroczenie ani nic z tych rzeczy, bo ja bez niego nie potrafie żyć :nom: Hmm ...
13.02.2005 r.

A. ;**
ODPOWIEDZ