Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
No wlasnie moje drogie panie jak to jest. Panowie naja na Nas rozne okreslenia : suczki, foczki, sunie...itd. Uwazacie to za obrazliwe?Nie zwracacie na to uwagi czy moze podoba Wam sie jak na ulicy przechodzac kolo jakiegos chlopaka slyszysz "ale foczka"?
A teraz drodzy panowie : Jak Wy Nas jeszcze nazywacie?Dlaczego? Jaki jest w tym cel? A moze niektorym z Was to sie nie podoba...?
Jak to jest?
A teraz drodzy panowie : Jak Wy Nas jeszcze nazywacie?Dlaczego? Jaki jest w tym cel? A moze niektorym z Was to sie nie podoba...?
Jak to jest?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Mnie sie to BARDZO nie podoba. Ja sie pod tymnie podpisuję
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
- Lokalizacja: Łódź
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Strasznie upaokarzające. Gdyby ktoś mnie tak nazwał, to chyba by dostał w twarz
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Hmm... nie przypominam sobie, żebym nazwał jakąś ładną dziewczyne suczka czy foczka, choć tysiące razy to słyszałem. Czasem rzeczywiście różnie się mówi na ładną dziewczyne na ulice... ale, że ja teraz jestem w Stanach to raczej mówie narodowości... np. fajna japoneczka albo zajebista portorykanka. Ponad 80 procent Chicago to ludzie z poza Stanów Zjednoczonych, więc czasem się można nagłówkować kto z jakiego kraju pochodzi.
Veni Vidi Vici
-
- Szalony pismak
- Posty: 539
- Rejestracja: 30.09.2004, 15:35
- Lokalizacja: SAn OK
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Piosenka- Suczki mówi sama za siebie. Nie lubie takich określeń
przez wszystkie dni aż do skończenia świata..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
jest przy Tobie Chrystus..
Nie bój się ..
-
- Szalony pismak
- Posty: 883
- Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
- Lokalizacja: z miasta
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Nie nawidze takich okresleń :/ Nie wiem czemu one mi sie z zoo kojarza, jakbysmy tam byly jakimis eksponatami...
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę
[ Jan Paweł II ]
[ Jan Paweł II ]
-
- Szalony pismak
- Posty: 743
- Rejestracja: 19.08.2004, 22:15
- Lokalizacja: LODZ
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Suczki - to GŁUPIE, dziewczyna to dziewczyna.
Dla mnie są to określenia wulgarne.
Tak samo drażni mnie, jak kolega mówi do mnie "Cześć laska" A co ja podpieram kogoś???? Następnym razem przywale mu za coś takiego!!!
Mam znajomego, który do swojej dziewczyny zwraca się "foczko". Tak się zastanawiam, ile ona waży? hehehe A, móił też do niej "osiołku". Jak to słyszałam myślałam, że fikne. Ja bym sobie na takie określenia nie pozwoliła.
Dla mnie są to określenia wulgarne.
Tak samo drażni mnie, jak kolega mówi do mnie "Cześć laska" A co ja podpieram kogoś???? Następnym razem przywale mu za coś takiego!!!
Mam znajomego, który do swojej dziewczyny zwraca się "foczko". Tak się zastanawiam, ile ona waży? hehehe A, móił też do niej "osiołku". Jak to słyszałam myślałam, że fikne. Ja bym sobie na takie określenia nie pozwoliła.
MIŁOŚCI MOWĄ NIE JEST SŁOWO,
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
LECZ BOSKI POCAŁUNEK.
you are the reason I wake up everyday and sleep through the night
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Mnie tez takie okreslenia denerwuja, ale wiem ze sa i staram sie na to nie zwracac uwagi, ale jak ktos przy mnie mowi "ale fajna dupeczka" to juz nie wytrzymuje
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
a ja tak nie mówie bynajmniej się staram. Nie lubiłem piosenki hej suczki
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
nienawidzę takich określeń , kojarzą mi się z jakims towarem na wystawie a nie z człwiekiem
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Foczki lol a może to o takie rozlazłe chodzi?
Żenada.
Aczkolwiek "popatrz, jaka laska!" niechybnie może się w swoim gronie, tudzież myślach, wymsknąć na ulicy na ten przykład (;
Żenada.
Aczkolwiek "popatrz, jaka laska!" niechybnie może się w swoim gronie, tudzież myślach, wymsknąć na ulicy na ten przykład (;
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 445
- Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
- Lokalizacja: Ełk
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
A ja sie z tego z kolezankami smieje np. gdy widze ze przede mna idzie jakas dobra znajoma to podchodze blisko i mowie cos w stylu "ale suczki chyba do nich podbije" i od razu atmosferka na luzie, kazdy wie o co chodzi
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Co do piosenku o tych suczkach... to jak tylko słyszałem pierwsze nuty odrazu wyłączałem... dajcie spokój, kompletna paranoja.
A co do nazywania, to sądze ze sie wypowiadać nie muszę...
A co do nazywania, to sądze ze sie wypowiadać nie muszę...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Zamiast wymawiac różnego typu okreslenia na widok ładnej dziewczyny, wole sie zachwycac w myslach, chyba ze ide z kumplami, to glosniej, ale nie tak prymitywnie w stylu "ale dupcia", "zajebista suczka"! Nigdy nie uzywalem nazw pochodzenia zwierzecego, a jesli juz to najwyzej "fajna panna", tyle!
Piss
Piss
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
wow... to mnie zadzwiliście. Sami grzeczni chłopacy na tym forum - wierzyć mi się nie chce
Heh, ale nazwa "laska" to i tak jeszcze nie taka zła. Jeszcze jak grałem w kosza w szkole, często jeździliśmy na mecze. A na przystankach nam się nudziło... a było nas czasem 15. Znajomy lubił robić sobie głupie żarty... jeden z nich - gdy przechodziła koło nas jakaś całkiem fajna dziewczyna, on wołał ją coraz to głośniej "Orzeszku... orzeszku...", gdy wkońcu się obracała krzyczał już dosyć głośno "O-rzesz-kurwa!!!". I nie było dziewczyny, która by się nie zaczerwieniła przy 15-stu wielkoludach
Heh, ale nazwa "laska" to i tak jeszcze nie taka zła. Jeszcze jak grałem w kosza w szkole, często jeździliśmy na mecze. A na przystankach nam się nudziło... a było nas czasem 15. Znajomy lubił robić sobie głupie żarty... jeden z nich - gdy przechodziła koło nas jakaś całkiem fajna dziewczyna, on wołał ją coraz to głośniej "Orzeszku... orzeszku...", gdy wkońcu się obracała krzyczał już dosyć głośno "O-rzesz-kurwa!!!". I nie było dziewczyny, która by się nie zaczerwieniła przy 15-stu wielkoludach
Veni Vidi Vici
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
popieram !!agulec pisze:Strasznie upaokarzające. Gdyby ktoś mnie tak nazwał, to chyba by dostał w twarz
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 52
- Rejestracja: 22.03.2005, 12:08
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
ta lać i patrzeć jak puchnie
nicość jest mym przeznaczeniem
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
Wiecie, co do tej grzeczności i poprawnosci. Zdaża mi się powiedzieć laska i się z tym nie kryję, bo nie jest to moim zdaniem obraźliwe, a najczęściej używa się tego w takich sytuacjach jakie opisał Kubuś. Co do utwóru to fajne podsumowanie padło kiedyś w programie Kuby Wojewódzkiego
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Suczki...foczki - okreslenia obrazliwe?
kilku moich kolegow mowi na dziewczyny foczki... jak sie spytalam dlaczego i ze to nie jest mile to uslyszalam odpowiedz ze to jest cos bardziej w stylu zdrobnienia, no i na pewno lepsze niz laska czy niezla dupa... no i juz niech sobie mowia ta foczka... ale zeby moj chlopak tak do mnie mowil to nie reczylabym za siebie
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho