O której kładziecie się spać??

[Yatamanka]

hmmm dzisjesza nocka to było u mnie 4.5h snu... suuupeer... i od rana 2 wfy... boooskoo...

[Phantom]

Ostatnio nie ma mowy żebym leżał w łóżku przed drugą ; ) zazwyczaj 3-4

[Blood On The Ground]

hmmm dzisjesza nocka to było u mnie 4.5h snu... suuupeer... i od rana 2 wfy... boooskoo...

Zazdroszczę Oo ja mam średnio 2,5 godziny snu

[Offik]

Ostatnio nie ma mowy żebym leżał w łóżku przed drugą ; ) zazwyczaj 3-4

to podobnie do mnie

[Szamot]

okolo polnocy od niedzieli do czwartku a w weekendy zwykle pozniej 2-3

[Offik]

cóz nie sprawdzilo sie jak narazie ... piata nad ranem, moze sen przyjdzie, moze mnie odwiedzi....

[bjedrona]

na tygodniu normalnie to klade sie spac miedzy 0.00-0.30, ale zdarza mi sie zasnac przed kompem
a w weekendy, to roznie bywa

edit: a dzis juz drugi dzien na nogach bez snu i jakos wogole nie chce mi sie spac :p wszystko przez studniowke

[vanessa]

u hu hu.. ponad rok temu pisałam, że chodzę spać około 00:30-1:00 - i że to bardzo późno, a teraz prawie codziennie zasypiam około 2:00
ale w sumie chcę tak chodzić spać, dzień jest dla mnie za krótki ;p

[ZooM]

Ja zwykle staram się spać jak najwięcej, jak da radę to się kładę spać nawet tak ok 22, no chyba że mam dużo do zrobienia to nieraz się zdarzy spać po 2-3h.. ale ogólnie to dużo dość śpię na tle tego co tu u was widzę

[Linka]

Zazwyczaj kłade sie miedzy 22 a 23 i wstaje do szkoly o 6 albo o 7.
Ale tak czy inaczej jestem taki spioch, ze zawsze bedzie mi za mało snu

[SkaTe_GirL]

3 nad ranem...jakos tak od 2 tygodni....a o 5 rano sie wstaje...

[Paweł]

no to sie wysypiasz.... ;p


ja dzis spałem raptem 3 godziny.... no i teraz jak wróciłem to jak padłem... tak spałem kolejne 3. i lada chwila lecem znowu spac.... nie to zebym chciał sie wreszcie wyspac... ;p

[SkaTe_GirL]

no to sie wysypiasz.... ;p

przysle Ci fotke kiedys jak wygladam na wykladach , a ile kubkow z kawa jest obok mnie na cwiczeniach [;
;P

[Byczek]

U mnie godzina minimalna każdego dnia to 00:00, bardzo rzadko zdarza mi się położyć przed północą, generalnie mój zegar biologiczny ustawił się na późne godziny nocne i wcześniej za nic nie pójdę spać. Szczególnie ostatnio późno się kładę, bo bez przerwy gram w commandosów:P najpóźniej ostatnimi czasy położyłem się po 4 nad ranem (zaczynam się zastanawiać czy to, aby nie chorę z deczka)

[Jessica]

Ja kładę się ok. 22:00, a wstaję ok. 5:30, a i tak się nie wysypiam.(Ostatnio się wyspałam, kiedy położyłam się o ok. 23:30, a wstałam o 15:00 )

[pietruszka]

po 22 zazwyczaj w łóżku jestem w taki klasyczny dzień ale zasypiam jak mi się uda, co zależy od zaawansowania stanu zmęczenia. aczkolwiek gdy mam dzień leń to mogę spać dłuuugooo od wczesnych godzin wieczornych.

[Angel_89]

Ja chodzę spać tak 1-2 i wstaję około 6:30. A potem w sobotę odsypiam

[*MysterY*]

a ja sie klade spac "jeszcze nie teraz"

[melOn]

za to ja mam już tak rozregulowany sen, że po sobocie gdzie spałam góra 4 godziny, zasnęłam w kościele ;D [byłam na 16] a później jak się położyłam to zasnąć nie mogłam ;-D

[Paweł]

ostatnio to tak poniżej 1. nie schodzę... a zdaża się spokojnie 2-3.
(dawniej do 1. to był maks)

wiem, może dla niektórych to pikuś, dla mnie zabójcze. w tym tygodniu ledwo juz wyrabiam. Dzisiaj zapewne znowu skonczy sie na jakiejs 1.


dobranoc ;p