Seks dopiero po ślubie??

[Byczek]

Jak dla mnie moze byc seks przed ślubem, jesli moja partnerka mnie poprosi zeby bylo inaczej uszanuje Jej decyzje! Tylko skad mam wiedziec ze wlasnie obecna partnerka bedzie moja przyszlą żoną?

[res]

Witam wszystkich piszących
Topic porusza sprawę inicjacji z punktu widzenia kobiety.Ajaki jest wasze podejście do tego tematu z punktu widzenia mężczyzny. Jak wy panie reagujecie na to że wasz chłopak (powyżej 20-roku życia) jest prawiczkiem (nie przeszedł jeszcze inicjacji)?

[stefan]

res, czy jesteś ponad 20-letnim prawiczkiem i chcesz za darmo zrobić środowiskowe rozeznanie?

jeśli tak, czemu w tym wątku?

jeśli nie, to czemu pytasz?

[Blood On The Ground]

Topic porusza sprawę inicjacji z punktu widzenia kobiety

A dlaczego tak myślisz? Wydaje mi się, że wychodziliśmy z założenia ogólnego, nawet jesli temat napisany był przez dziewczynę.

[Linka]

Jak wy panie reagujecie na to że wasz chłopak (powyżej 20-roku życia) jest prawiczkiem (nie przeszedł jeszcze inicjacji)?

pozytywnie. swiat nie wyglada tak jak w "american pie" ze kazdy do okreslonego wieku musi stracic dziewictwo bo inaczej jest frajerem

[res]

jeśli nie, to czemu pytasz?

Pytam ponieważ jak każdy medal ma dwie strony tak i każda sprawa ma dwa oblicza i z obu można się czegoś dowiedzieć.
Co do reszty Twojej wypowiedzi jako człowiek kultularny przemilczę To A nawet jeśli jestem to co musi oznaczac że jestem frajerem Może do tej pory trafiłem na takie partnerki które chciały współżyć dopiero po ślubie jak częśc w tym topicu.

Stefan jedno jest pewne nie robię rozeznia środowiskowego

[res]

Topic porusza sprawę inicjacji z punktu widzenia kobiety

A dlaczego tak myślisz? Wydaje mi się, że wychodziliśmy z założenia ogólnego, nawet jesli temat napisany był przez dziewczynę.

W moje zdanie wkradła się mała nieścisłość W topicu mówiliście tylko o kobietach a nie o mężczyznach i kobietach

[stefan]

Co do reszty Twojej wypowiedzi jako człowiek kultularny przemilczę To

nie ma żadnej "reszty". cała moja wypowiedź to jedno, kilkuzdaniowe pytanie. jako człowiek kulturalny nie skomentuję tego wynurzenia.

[res]

Co do reszty Twojej wypowiedzi jako człowiek kultularny przemilczę To

nie ma żadnej "reszty". cała moja wypowiedź to jedno, kilkuzdaniowe pytanie. jako człowiek kulturalny nie skomentuję tego wynurzenia.

Więc nie skomentuje częsci twego pytania i będzie ok

[shyduo]

Moim skromnym zdaniem seks po slubie to duże nieporozumienie. Partner na całe zycie musi byc dla Ciebie o.k. także pod tym względem

[GoSiAcZeK]

Moim skromnym zdaniem seks po slubie to duże nieporozumienie. Partner na całe zycie musi byc dla Ciebie o.k. także pod tym względem

Krótko i na temat zgadzam się :]

[nokenaimo]

nie uwazam ze na seks trzeba czekac do slubu. ale zapewne jesli obie osoby by poczekaly to noc poslubna moglaby byc interesujaca:P nie no, w sumie to uwazam ze jesli sie kogos kocha to bez slubu tez mozna byc tak blisko. ekhm, nie mowie tu o osobach ktore sie potrafia zakochiwac co 2 tygodnie:P

[shyduo]

No dobra, ale co jesli nie możecie się dopasować pod wzgledem intymnym?? Na początku nie będziesz zwracać uwagi, póxniej bedzie górowało uczucie miłosci. jednak po pewnym czasie zacznie Cię to irytować. Nie wróżę takiemu związkowi zbytnich rewelacji, sądzę, że raczej prędzej czy później się rozpadnie. i niech będzie to wcześniej, bo póxniej zaczynają tworzyć sie problemy. im dłużej żyjesz z kimś tym trudniej Ci go opuścić, a ne daj boże gdybyście mieli już dzieci.

[Megan7]

Na początku nie będziesz zwracać uwagi, póxniej bedzie górowało uczucie miłosci..

ehh niechetnie ale musze sie zgodzic z Toba. a co jesli jedna z obob zechce "sprobowac" jakby to bylo z kims innym? moze inaczej? moze lepiej? nikomu tego nie zycze, ale to w sumie tez jest mozliwe.

[Peggy]

i w tym momencie dochodzimy do wniosku następującego : lepiej towar wypróbować, przymierzyć przed zakupem, bo potem może być nieciekawie. ja wole zgrzeszyć przed ślubem i wiedziec czy ktoś mi odpowiada niz po ślubie, bo w końcu to jest przysięga składana Najwyższemu, nie?
Troche zamotałam, ale mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi.

[mekamil]

Nie potrafię zbytnio wytłumaczyć dlaczego, ale uważam, że seks dopiero po ślubie, a właściwie wyznawanie takiej idei, jest błędem.
Nie wiem może tu chodzi o spełnienie wobec drugiej połówki. A może wpływ mają moje antykatolickie poglądy. W każdym razie nie chciałbym z TYM zwlekać aż do ślubu.

[Linka]

i w tym momencie dochodzimy do wniosku następującego : lepiej towar wypróbować, przymierzyć przed zakupem, bo potem może być nieciekawie.

troche przedmiotowe porownanie, ale sie zgadzam

[Megan7]

to moze i jest troche przykre ale takie sa realia. chcac nie chcac musimy przyznac ze seks odgrywa w zyciu dosc wazna, choc oczywiscie nie najwazniejsza role. zwlekanie do slubu.. bardzo piekne, ale czy to ma sens? wedlug mnie nie ma.

[Offik]

nie mam nic przeciwko seksowi przed ślubem, ale tłumaczenie ze powinien być przed slubem tym ze trzeba się sprawdzić jest dla mnie troche dziwne... powiem tak ... jeśli się kocha to i w seksie się dopasuje... no chyba ze chajtamy sie po 2 miesiacach znajomosci... wtedy moze to byc problem rzeczywiscie... [/url]

[stefan]

powiem tak ... jeśli się kocha to i w seksie się dopasuje...

tak tak - i właśnie dlatego tyle par cierpi na depresje i problemy. nie kochają się po prostu!