dla mojego ksiedza z LOLinka pisze:Po 3 "psychiczna czystosc" moze byc rozumowana na milion sposobow... dla niektorych niemoralny moglby byc francuski pocalunek
Seks dopiero po ślubie??
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Seks dopiero po ślubie??
Ja myśle, że jeśli mamy zamiar zostać "czyści" aż do ślubu to pozostańmy taci i psychicznie i fizycznie ... tzn pocałunki oki, ale nic więcej bo skoro zamierzamy być "święci" to bądźmy tacy całkowicie bo co to za "święty" w połowie ...
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
lepsi w polowie niz zadni
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Seks dopiero po ślubie??
Może i lepsi w połowie niż żadni, ale jak dla mnie to nie w tej sprawie
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Seks dopiero po ślubie??
Dla mnie bycie para przez kilka lat przed ślubem i brak jakichkolwiek zbliżen fizycznych, konczac na calowaniu sie jest malo realny
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 203
- Rejestracja: 01.02.2005, 17:56
- Lokalizacja: Łódź
Re: Seks dopiero po ślubie??
Jak ktoś tu już wcześniej napisał, ta sfera życia w małżeństwie jest istotna. Wydaje mi się, że zanim będzie się z kimś na całe życie, należy prrzekonać się, czy będzie nam dobrze. Bo co będzie, jeśli po ślubie okaże się, że nie dogadujemy się na tej płaszczyźnie? Będziemy sie męczyć rzez całe życie?
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
-
- Młody aktywny
- Posty: 48
- Rejestracja: 09.05.2005, 10:31
- Lokalizacja: Poznań
Re: Seks dopiero po ślubie??
....cio?? nie lapie o co ci chodzi... no seks to nic zlego wg mnie wiec nie ma potrzeby czekac z nim do slubu..aby miec jednego w zyciu faceta...;p... trzeba miec jakies porownania;] ...no bo jakie to zycie z facetem jak w loku jest masakra....;/...lepiej dokladnei wiedziec z kim sie wiazac...niby na cale zycie ....*MysterY* pisze:czyli jestes za ale jak cos to nie praktykująca??
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 09.05.2005, 10:38
Re: Seks dopiero po ślubie??
Bardzo plytki punkt widzenia....lolitka pisze:....cio?? nie lapie o co ci chodzi... no seks to nic zlego wg mnie wiec nie ma potrzeby czekac z nim do slubu..aby miec jednego w zyciu faceta...;p... trzeba miec jakies porownania;] ...no bo jakie to zycie z facetem jak w loku jest masakra....;/...lepiej dokladnei wiedziec z kim sie wiazac...niby na cale zycie ....*MysterY* pisze:czyli jestes za ale jak cos to nie praktykująca??
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Seks dopiero po ślubie??
To jaki jest Twój punkt widzenia skoro ten uważasz za płytki??xxwolf pisze:Bardzo plytki punkt widzenia....lolitka pisze:....cio?? nie lapie o co ci chodzi... no seks to nic zlego wg mnie wiec nie ma potrzeby czekac z nim do slubu..aby miec jednego w zyciu faceta...;p... trzeba miec jakies porownania;] ...no bo jakie to zycie z facetem jak w loku jest masakra....;/...lepiej dokladnei wiedziec z kim sie wiazac...niby na cale zycie ....*MysterY* pisze:czyli jestes za ale jak cos to nie praktykująca??
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
malzenstwo to nie tylko sex... w zyciu nie pomyslalam ze mogloby sie nam po slubie w tej sparwie nie ukladac.. niby to mozliwe.. jasne.. ale jezeli dwie osoby sie kochaja to potrafia sobie poradzic...
moze nie tyle plytki co bardzo bardzo materialny...
moze nie tyle plytki co bardzo bardzo materialny...
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- Młody aktywny
- Posty: 48
- Rejestracja: 09.05.2005, 10:31
- Lokalizacja: Poznań
Re: Seks dopiero po ślubie??
... chyba nie rozumiesz slowa plytki.... no ale to moj punkt widzenia....ile malzenstw rozstaje sie bo facetowi np zle sie z zoa wsolzyje i szuka sobie kochanki..no oki nie zawsze tak jest ..no ale skad mam miec pewnosc ze mnie to nie spotka... a moze akurat w jakims zwiazku seks moze wiele zmienic....xxwolf pisze:Bardzo plytki punkt widzenia....lolitka pisze:....cio?? nie lapie o co ci chodzi... no seks to nic zlego wg mnie wiec nie ma potrzeby czekac z nim do slubu..aby miec jednego w zyciu faceta...;p... trzeba miec jakies porownania;] ...no bo jakie to zycie z facetem jak w loku jest masakra....;/...lepiej dokladnei wiedziec z kim sie wiazac...niby na cale zycie ....*MysterY* pisze:czyli jestes za ale jak cos to nie praktykująca??
-
- Młody aktywny
- Posty: 48
- Rejestracja: 09.05.2005, 10:31
- Lokalizacja: Poznań
Re: Seks dopiero po ślubie??
... materialny?? czemu??? no milosc jest niekiedy ulotna i nie trwa wiecznie.... czasmi o takie glupstwo jak seks moze sie rozpasc zwiazek... czasami to nie ma znaczania jak nam sie z kims wspolzyje no ale nie zawsze...i nie mozemy przewidzic co nas za jakis czas spotka... [/u]kwitnace-magnolie pisze:malzenstwo to nie tylko sex... w zyciu nie pomyslalam ze mogloby sie nam po slubie w tej sparwie nie ukladac.. niby to mozliwe.. jasne.. ale jezeli dwie osoby sie kochaja to potrafia sobie poradzic...
moze nie tyle plytki co bardzo bardzo materialny...
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
bo milosc fizyczna w odroznieniu od duchowej jest materialna.. temu...
i jezeli sie kogos kocha przetrwa sie wszystko.. tylko musi to byc prawdziwa milosc, pelna oddania, zaufania, wrazliwosci, szczerosci i przede wszystkim wyrozumialosci.
to moje zdanie.
i jezeli sie kogos kocha przetrwa sie wszystko.. tylko musi to byc prawdziwa milosc, pelna oddania, zaufania, wrazliwosci, szczerosci i przede wszystkim wyrozumialosci.
to moje zdanie.
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- Młody aktywny
- Posty: 48
- Rejestracja: 09.05.2005, 10:31
- Lokalizacja: Poznań
Re: Seks dopiero po ślubie??
ale niekiedy nawet milosc ktora wydawala nam sie prawdziwy...kochalismy z caleggo serca..bylimy oddani tej drugiej osobie..moze kiedys sie skonczyc..... a seks moze byc tylko powodem do tego... nie zawsze jest tak idealnie w zwiazkach... i nie mozemy byc pewni ze nasza milosc przetrwa wszytsko tylko musimy w to wierzyc... no nic.. ja nie uwazam ze to iz seks odgrywa wazna ole jest czyms materialnym...no oki ty masz swoje zdanie a ja swoje.....
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Seks dopiero po ślubie??
ja nie potrzebuje sprawdzac jakichs chlopakow zeby wiedziec czy moj jest odpowiednilolitka pisze:trzeba miec jakies porownania;]
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Seks dopiero po ślubie??
seks po slubie to naprawdę fajna idea ale dla kogoś takiego jak ja (niezamierzajacego wychodzić za maż) odpada
I'm a ghost of one's former self....
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Seks dopiero po ślubie??
Hmm dla mnie to to brzmi jak z bajki ... no sorry ale tak mi się wydaje ... Może to i racja, ale to się zdarza bardzo bardzo żadko ... A tak na marginesie to ja bym nie powiedziała ze miłość fizyczna jest materialna ... To się jedno z drugim łączykwitnace-magnolie pisze:bo milosc fizyczna w odroznieniu od duchowej jest materialna.. temu...
i jezeli sie kogos kocha przetrwa sie wszystko.. tylko musi to byc prawdziwa milosc, pelna oddania, zaufania, wrazliwosci, szczerosci i przede wszystkim wyrozumialosci.
to moje zdanie.
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
moze już za bardzo pochłoneła cie ta szara rzeczywistosc?GoSiAcZeK pisze: Hmm dla mnie to to brzmi jak z bajki ...
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Seks dopiero po ślubie??
i po raz kolejny się ścieramy :)
nie potrafię zgodzić się ze stwierdzeniem, że
nikogo nie namawiam do uprawiania seksu "dla relaksu", ale na odpowiednim etapie związku nie można po prostu obejść się bez erotyzmu (który, wbrew niektórym, może być i jest piękny).
nie potrafię też zgodzić się z tymi, którzy mówiąc o seksie lub abstynencji seksualnej używają pojęć "czystość" / "nieczystość". excuse moi, ale poza higieną (lub jej brakiem) nie ma w seksie (dojrzałym seksie dwojga kochających się ludzi) niczego, co mogłoby być "nieczyste".
niestety, nasz kraj wciąż należy do pruderyjnych i jak to określił pewien felietonista (nie zdradzę nazwiska by nie robić oftopiku), większość ludzi mówiąc o własnych narządach płciowych, posługując się słowem-kluczem "TAM":
- on mnie TAM dotykał
- ona TAM patrzyła
- i zaczął przesuwać rękę, aż w końcu znalazła się TAM
nasze prababki byłyby zadowolone :) ale w końcu jakoś zaszły w ciążę, inaczej nas by nie było ;)
seks dopiero po ślubie? nie.
seks z ukochaną osobą, której jest się pewnym? tak.
nie potrafię zgodzić się ze stwierdzeniem, że
przecież to nie przedstawia sensu! "miłość fizyczna" jest naturalnym następstwem "miłości duchowej". te dwie rzeczy nierozerwalnie stanowią jedno i to samo uczucie między dwojgiem ludzi. udany seks cementuje związek i rozładowuje ogromną ilość stresu w zdrowy oraz nieszkodliwy sposób.milosc fizyczna w odroznieniu od duchowej jest materialna
nikogo nie namawiam do uprawiania seksu "dla relaksu", ale na odpowiednim etapie związku nie można po prostu obejść się bez erotyzmu (który, wbrew niektórym, może być i jest piękny).
nie potrafię też zgodzić się z tymi, którzy mówiąc o seksie lub abstynencji seksualnej używają pojęć "czystość" / "nieczystość". excuse moi, ale poza higieną (lub jej brakiem) nie ma w seksie (dojrzałym seksie dwojga kochających się ludzi) niczego, co mogłoby być "nieczyste".
niestety, nasz kraj wciąż należy do pruderyjnych i jak to określił pewien felietonista (nie zdradzę nazwiska by nie robić oftopiku), większość ludzi mówiąc o własnych narządach płciowych, posługując się słowem-kluczem "TAM":
- on mnie TAM dotykał
- ona TAM patrzyła
- i zaczął przesuwać rękę, aż w końcu znalazła się TAM
nasze prababki byłyby zadowolone :) ale w końcu jakoś zaszły w ciążę, inaczej nas by nie było ;)
seks dopiero po ślubie? nie.
seks z ukochaną osobą, której jest się pewnym? tak.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 396
- Rejestracja: 17.04.2005, 00:49
Re: Seks dopiero po ślubie??
ja rozumiem twoja postawe, naprawde! z reszta moj chlopak ma podobna, moze taka sama? heh
chyba tak zostalam wychowana, a moze wlasnie sama sie wychowałam.. hmmm...
IN MY WILDEST FANTASY..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..
wszystko co mam - podziele się z TOBĄ tym..