Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Zastanawiam jak zachowujecie się gdy powiecie o kilka słów za dużo, wcale się nad nimi nie zastanawiając?? Potraficie powiedzieć przepraszam?? Umiecie przyznać się do błędu?? Czy często tak macie, że powiecie lub zrobicie coś czego później załujecie tylko dlatego, że wcześniej się nad tym nie zastanawialiście?? Ja czasem tak mam, że myśle dopiero po fakcie ... A jak jest z wami??
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 230
- Rejestracja: 24.01.2005, 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
czasami mi się zdaza coś chlapnąć bez zastanowienia i wtedy mam okropne wyrzuty sumienia , zazwyczaj ide i przepraszam osobę którą swoimi słowami zraniłam
I'm a ghost of one's former self....
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
bardzo rzadko mówię za dużo (przeważnie mówię za mało).
ale zdarza mi się to i moja dziewczyna "nauczyła mnie przepraszać" :)
nie zrozumcie mnie źle, imo to przydatna cecha charakteru :)
ale zdarza mi się to i moja dziewczyna "nauczyła mnie przepraszać" :)
nie zrozumcie mnie źle, imo to przydatna cecha charakteru :)
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Bardzoooooooo ale to bardzoooo czesto mowie bez zastanowienia, najczesciej w klotniach itd, zawsze wypale cos przykrego a potem ogromne wyzuty sumienia... ale szczerze ciezko jest mi powiedziec " przepraszam" szczerze. Bo klamac, ze jest nam przykro kazdy potrafi... Z reszta po tych nie przemyslanych slowach czesto tez osoba ktora ich wysluchala nie chce zadnej skruchy tylko swietego spokoju.
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 175
- Rejestracja: 30.03.2005, 18:23
- Lokalizacja: sprzed kompa
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Ja zawsze muszę coś palnąć, za dużo gadam żeby się tak nie działo, ale zawsze przepraszam, bo inaczej byłoby mi baaardzo głupio.
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
ja mówię mało (bynajmniej tak mi się zdaje jak by było inaczej proszę mnie poprawić) jestem ugodowy więc potrafię się przyznac do błędu
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Mówię o wiele za dużo i mam olbrzymi problem z powiedzeniem przepraszam. Z wyjątkiem jednej osoby, mojego słońca. W przypadku gdy zrozumiem, że powiedziałem jej za duzo natychmiast przepraszam (oczywiście ze zrozumieniem, a nie takie "przepraszam" i już)
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Oj zdarza mi się nieraz tak powiedzieć cos bez zastanowienia i to dość często, zwłaszcza gdy jestem bardzo zdenerwowana, często po prostu nie panuję nad tym co mówię i robię i wychodzi tak nie fajnie, że powiem coś czego wcale nie chciałam powiedzieć... a z tym przepraszaniem no roznie bywa... to zalezy od tej drugij osoby, bo zdarza sie ze ta druga osoba wcale nie ma mi za zle tego co powiedzialam i zapomina o tym jak najszybciej a;e jesli sytuacja jest niefajna przez dluzszy czas to przepraszam
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Ja raczej wszystko przemyśle zamin coś zrobie. A jeśli chodzi o przepraszanie no to niestety ale jestem taki że jakoś tego nie potrafie , nie wiem czy to duma czy głupota
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
ale zdarza sie tez powiedziec cos z zastanowieniem i bez sensu dla drugiej osoby ...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
No czasem sie zdarza , ale jeszcze rzadziej zdarza sie przepraszać, tak szczerze to tylko raz w życiu przepraszałem
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
chociaż dużo gadam to staram się przemyśleć pewne sprawy żeby nie palnąć głupstwa w razie czego..
jeśli już mi się zdarzy to najczęściej do znienawidzonych nauczycieli.. młodych rozwydrzonych, którzy uważaja ze wszystko im wolno wrrr...
ale wtedy ani myśle o przepraszaniu, wręcz przeciwnie uważam że zrobiłam dobrze - wiem że potem to sie na mnie odbije ale wiecie Carpe Diem
i jeszcze jeden przypadek, moge powiedziec za duzo ludziom którzy sobie zasługują na to, mimo iż nie sa tego świadomi.. co do świadomosci to ja im czesto pomagam "przejrzec na oczy" - wiem ze to nieładnie z mojej strony ale poporstu taka jestem, moze kiedys uda mi sie to zmienic..
ale taK na ogół to nie zaluje tego co mówie..
ale tez nie sprawia mi trudnosci wypowiedzenie słowa "przepraszam" - wiem kiedy go używać, nie mówie tego ani za rzadko ani go nie nadużywam
jeśli już mi się zdarzy to najczęściej do znienawidzonych nauczycieli.. młodych rozwydrzonych, którzy uważaja ze wszystko im wolno wrrr...
ale wtedy ani myśle o przepraszaniu, wręcz przeciwnie uważam że zrobiłam dobrze - wiem że potem to sie na mnie odbije ale wiecie Carpe Diem
i jeszcze jeden przypadek, moge powiedziec za duzo ludziom którzy sobie zasługują na to, mimo iż nie sa tego świadomi.. co do świadomosci to ja im czesto pomagam "przejrzec na oczy" - wiem ze to nieładnie z mojej strony ale poporstu taka jestem, moze kiedys uda mi sie to zmienic..
ale taK na ogół to nie zaluje tego co mówie..
ale tez nie sprawia mi trudnosci wypowiedzenie słowa "przepraszam" - wiem kiedy go używać, nie mówie tego ani za rzadko ani go nie nadużywam
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
oj...ja czasami cos powiem bez zastanowienia i przyznam szczerze ze bardzo ciezko jest mi przepraszac...przyznac sie do bledu? chyba tylko sama przed soba...nie potrafie...tzn.moze troszeczke, czasami...ale niezbyt czesto niestety...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Jak ktos mi udowodni ze nie mam racji to potrafie przyznac sie do bledu... gorzej tylko z przeproszeniem jesli tego wymaga tego sytuacja
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 89
- Rejestracja: 04.05.2005, 21:54
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Mi sie to czesto zdarza... przewaznie przy klotniach lub pod wplywem emocji...wydaje mi sie ze potrafie powiedziec przepraszam lecz nie zawsze sobie uswiadamiam ze powiedzialam za duzo i nie mowie tego slowa...
A czy zdarzylo sie wam kiedys tak ze powiedzieliscie za duzo i w konsekwencji zrobic cos glupiego.... np gdy chlopak sie was pyta czy chcecie z nim sie kochac,mowimy TAK a po wszystkim tego zalujemy.... (mi na szczescie nie....)
A czy zdarzylo sie wam kiedys tak ze powiedzieliscie za duzo i w konsekwencji zrobic cos glupiego.... np gdy chlopak sie was pyta czy chcecie z nim sie kochac,mowimy TAK a po wszystkim tego zalujemy.... (mi na szczescie nie....)
Dzielic bol to polowa bolu
Dzielic radosc to radosc podwojna!
Dzielic radosc to radosc podwojna!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 224
- Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
nie warto żałowac tego , co się zrobiło.. ale ja tak często mam. jesem potwornym nerwusem więc często mówię ZA dużo niefajnych rzeczy.. przeprosić na szczęście umiem...
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
-
- Młody aktywny
- Posty: 17
- Rejestracja: 16.07.2005, 21:32
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
hmm zdarza mi się często najpierw działać potem mysleć co ma bardzo różne konsekfencje ale jak już się tak zdarzy to po męsku umiem przyznać się do błędu i znieść kare odpowiednią do czynów czy słów
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
kris... a co rozumiesz pod slowem kara ze swojeslowa? Co taka kara moze np byc?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Co robicie gdy powiecie "za dużo" i załujecie??
Sorry Kriss -ale napisałeś jak dziecko - czy męstwo polega na tym że dostaniesz kare za coś co zrobiłeś (powiedziałeś) źle? nie tu chodzi o tym żeby myśleć i się ograniczać - mnie żądko kiedy się zdarza mówić za dużo... na całe szczęście nerwy mam na więzi i naprawde żadko kiedy mówie coś za dużo (w tą złą strone)... Trzeba mnie naprawde mocno wkurzyć żebym zaczął krzyczeć... Za to ja byłem z drugiej strony "słowa" - mama powiedziała że lepiej gdybym nieżył - to boli strasznie... dlatego wole się opanować
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!