[Dokończ...] Ciekawa historia

Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: SkaTe_GirL »

tak wiec ruszyl swoim mozgiem i postanowil pospiewac na ulicy disco polo ; -P mieszkancy to lubili ... spiewal.. "Jestes szalona" uzbieral 6 zl gdy zaczal spiewac "Bialego Misia" podszedl do niego wysoki policjant zwany Psnina...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Pan_Wielkie_D
Młody aktywny
Posty: 153
Rejestracja: 08.02.2005, 00:51
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Piła/Toruń

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Pan_Wielkie_D »

"Czy ma Pan zezwolenie na wykonywanie działalnosci gospodarczej ??" - zapytał stanowczo.
Stefek jak to Stefek jeszcze troche podchmielony oczywiscie nie wiedział co to jest i odpowiedział "eghh a co to takiego ?"
Policjant widząc że Stefek jest pijany zatrzymał Stefka.
Stefek z początku się stawiał. Lecz gdy glina pokazał mu swoją spluwe Stefek nie miał już żadnych aluzji.
Stefek skonczył ten dzień w izbie wytrzeźwień gdzie ...
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Linka »

Nastepnego dnia budzac sie w izbie stwierdzil ze nadal barkuje mu 4 żł do skorzystania z usługi, wiec wypuszczony z "wytrzezwialni" i niezadowolony wymyslił ze pojdzie do A(noninowych) A(lkoholikow) bo popadł w alkoholizm. Nooo i z prostytutki na razie zrezygnuje...
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Wang »

W klubie AA spotkał swojego starego dobrego przyjaciela Lucjana. Po 10 latach nie widzenia umówili się na lunch. Pogadali, powspominali... i dwa dni później znów się spotkali. Jednak to już nie był zwykły lunch, ale wielkie picie i wycie do księżyca w stanie "niewarz kości" - jak za dawnym czasów. I tak znów...
Veni Vidi Vici
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Paweł »

Taka mała prośba.

Nie chcę Was znowu zniechęcić... ale przejrzyjcie starsze, świetne wręcz przygody Stefana... bo ciągłe tażanie go po klubach AA, izbach wytrzeźwień itp są już po prostu nudne i nie na poziomie. Takie moje zdanie. Poczytajcie, troszkę Wam to zajmie... ale na prawdę WARTO! :)

Chociażby TO: http://www.strefazso9.pl/forum/viewtopi ... ght=#19692

pzdr.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
pioter13
Młody aktywny
Posty: 155
Rejestracja: 16.06.2003, 10:52
Lokalizacja: Łódź

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: pioter13 »

... i tak znów zaczęli wędrować razem. Stefan zwierzył się Lucjanowi ze swoich ostatnich przeżyć.
- obserwują mnie... Wiem o tym... już sam nie wiem czy oni szukaja mnie - czy ja ich...
- Majstersztyx... musisz sie w końcu z nimi skontaktwać Neonie -odparł Lucjan
Stefan wzruszył się, gdy usłyszał swój dawny pseudonim z grupy szturmowej w akcji wyzwaania wschodnio-pakistańskich fryzjerów z polskich wsi...
- Bardzo bym chciał - rzekł niepewnie Stefan vel. Neon - ale nie wiem jak
- Podążaj za białymi myszkami... one doprowadzą Cie do Morfiniusza.
Po tych słowach Lucjan pizgnął Neona mocno w łeb, po czym zabrało go pogotowie gdy próbował wejść głową do jakiejś słuchawki w budce telefonicznej.
Gdy Neon sie obudził ujrzał stado białych myszek - podażył za nimi zyg'zakiem aż dotarł do...

[wróciłem :P :D]
Gdyby Kózka Kwicień Plecień To By Ślimak Ch** Ci W D*** . . . :P
devitto
Szalony pismak
Posty: 531
Rejestracja: 14.10.2004, 21:05
Lokalizacja: Kutno

...

Post autor: devitto »

...starej i ponurej fortecy.
- Skądś pamiętam to miejsce... Tylko skąd? - mówił sobie Stefan
Białe myszki wbiegały przez szpary w oknach i drzwiach do środka, tak też postanowił nasz poczciwy Stefek - ale nie tak normalnie...
Wyjął on swoją linę z hakiem, rzucił w otwarte okno na piętrze i wspiął się, wchodząc do środka...
Na środku pokoju, w którym się obecnie znajdował znajdował się odwrócony fotel. Stefan nie widział kto na nim siedzi... Nagle usłyszał głos - znany, ale równocześnie "skąd?"
- Jak zwykle tym samym sposobem, Neonie... Za to Cię podziwiam - za oryginalność!
Fotel odwrócił się w stronę Stefka - jego oczom ujrzała się twarz Człowieka w Czerni - starego przyjaciela, Morfiniusza
- Wiedziałem, że przybędziesz - to pogotowie, ten numer ze słuchawką - to stare znaki, że przyjaciel, z dawna utracony - nadchodzi... Od razu pomyślałem o Tobie - odparł Morfiniusz
- Morfiniusz! Kopę lat!
- Nie tak dużo, jak by się z początku zdawało. Ale tak, długo się nie widzieliśmy... Na całe szczęście, że wróciłeś - potrzebujemy Cię tutaj.
- Mnie?
- Tak, Ciebie! A kogóż by innego? To przecież ty byłeś naszym najlepszy hipersupermegavegamajstrem od wszystkiego...
- Skoro tak mówisz...
- Nie tylko ja tak sądzę... Dużo zapomniałeś, ale zaraz sobie przypomnisz
Wyjął on z kieszeni tabletkę i podał Stefkowi
- Połknij!
Stefan spojrzał na tabletkę - była niebieska, a na niej był "wygrawerowany" dokładny napis - V-I-A-G-R-A
- Viagra???
Wyraźnie zdumiony Morfiniusz spojrzał i zabrał tabletkę z ręki Stefana
- Nie, to moje... (powiedzał niezbyt wyraźnie)... Masz tą!
Tabletka, która leżała obecnie na dłoni Stefana była także niebieska, ale kształtem przypominała dropsa
- Połknij!
Neon, wierny przyjacielowi i wierzący mu na słowo (w końcu ten niejednokrotnie go uratował) połknął...
Poczuł on błogi stan i nagle poczuł ogromną siłę psychiczną i fizyczną...
- Zaraz wdrożę Cię w szczegóły - powiedział Morfiniusz...
We are the champions!
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: shyduo »

Morfiniusz zaczął tłumaczyć - Musisz udać się do Sedesatriksa i pomóc naszemu wspaniałemu przyjacielowi, doktorowi Kibelkowi w Obaleniu tyrana, Wielkiego Sedesatora III oraz jego żony Spłucznicy.
Ah, doktor Kibelek - wykrzyknął stefek - tak dawno go nie widziałem. Powiedz mi jednak jak mam sie tam dostać?
Morfinusz spuścił głowę - to ty naprawdę tego nie pamiętasz?? Co się z tobą stało - westchnął. Do Sedesatriksa możesz dostać się za pomocą specjalnie przygotowanego sedesu, zwanego Sedesolotem. Nie ma już czasu, przebieraj się w specjalny kostium i ruszaj czym prędzej.

Czy to ci czegoś nie przypomina Phantom??
Fergie
Szalony pismak
Posty: 883
Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
Lokalizacja: z miasta

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Fergie »

Gdy Stefek, wreszcie ubrał ten supermaskujący strój, poczuł straaaaaszny smród, rozejrzał się dookoła, lecz nie mógł wyniuchać skąd on pochodzi. Po obwąchaniu wszystkiego, przypomniał sobie że jako kamuflarzu do jego stroju użyto sztucznego wiecie czego, o naturalnym zapachu i kształcie. Ochydztwo-pomyślał... No ale gdy jego nos przywykl już do tak nietypowych zapachów, zaczął gramolić się do sededesoletu, który wbrew swoim rozmiarom i nazwie okazał się bardzo wygodnym pojazdem... Na szczęście Morfiniusz pomyślał o wszystkim i aby stefek mógł spokojnie przygotowywać się do misji, wyposarzył ten pojazd w autopilota :D Stefek mając przed sobą długą podróż zaczął rozglądac sie po pojezdzie. Zobaczył że ma on wiele schowków, wiec zajrzał do jednego z nich. Jego oczom ukazał się....
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę

[ Jan Paweł II ]
mblaster
Młody aktywny
Posty: 26
Rejestracja: 06.06.2005, 21:14
Lokalizacja: Łódź

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: mblaster »

wielki guzik ... wielki czerwony guzik przypominający nakrywke od słoika. Takiego słoika w jakim jego śp. Babcia trzymała kiszone truskawki. Guzik ył na tyle duży, że Stefek mógł przykryć go cała swoją dłonią (cudzą dłonią pewnie też ale nie mial sposobności tego sprawdzić). Przez dluższy czas przyglądał się temu guzikowi. Zastanawiał się co by się stało gdyby go nacisnął... Morfiniusz nie wspominał nic o wielkim czerwonym guziku...

-KURCZE!
krzyknal zirytowany
-CO ZNOWU?!
odpowiedział mu różowy kurczak zajmujący siedzenie pasarzera
-o zesz w morde... skad sie tu wziales?! - zapytal delikatnie Stefek
-cip cip do cholery... a co moze robic kurczak?
-ee no nie wiem.. a wiesz po co jest ten guzik?
-ten guzik?
zapytal kurczak wskakujac jednoczesnie na duzy, czerwony guzik przypominajacy ksztaltem kierwonice, kolo od roweru, spod kubka, gore kubka, kolo od wozka albo inne okragle przedmioty... guzik... powoli lecz plynnie obnizyl sie ... w koncu zrownal sie z deska rozdzielcza (czy na czym tam byl umiejscowiony) i zaswiecil na... czerwono...
-O ***** - krzyknal Różowy Kurczak
W tym momencie Sedesolot...

*offtopic: troche wiocha ze wskoczylismy do Matrixa.. i do tego nazwy zassane z Na Luzzie (CD-action) Neon i Majstersztyx... nie lepiej Zdebeo i cos tam? :P *
I just want to Live
kroopelka
Młody aktywny
Posty: 18
Rejestracja: 10.08.2005, 15:39
Lokalizacja: z dalekaa ;o)

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: kroopelka »

... zaczal jechac coraz szybciej i szybciej i szybiej. Sedesolot jechal tak szybko ze Stefek nie potrafil zapanowac nad pojazdem. Bohater zaczal sie zastanawiac co ma zrobic ? Czy najpierw zabic rozowego kurczaka lapka na muchy, ktora znalazl w pojezdzie czy wyskoczyc. Nie zdazyl sie zastanowic, gdy spostrzegl, ze grozi mu katastrofa poniewaz ...
Kochaj zeby zyc i zyj zeby kochac...
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: stefan »

...kończyła się woda w moim dolnopłuku! różowy kurczak nie mógł tego nie zauważyć. natychmiast użył podtlenku azotu i zaczał doganiać mnie. nie wiedział jednak, że oprócz łapki na muchy z powierzchniową warstwą antymaterii posiadam jeszcze w zanadrzu mocną kartę...
nikt, naprawdę nikt nie był w stanie przewidzieć tego co stanie się, kiedy pociągnę za spłuczkę.
czy jednak mogło się stać coś niesamowitego? przecież kończyła mi się woda, co jeszcze mógł kryć w sobie sedesolot o czym nie wiedzieli inni? to musiała być rzecz niesamowita, nieprzewidywalna, niewyobrażalna wręcz.

pociągnąłem za spłuczkę. w ciągu najbliższych chwil nikt, włącznie ze mną, nie wiedział co właściwie się wydarzyło.

dopiero po około minucie opadł pył po eksplozji i można było dostrzec, że...


pozwoliłem sobie pisać w pierwszej osobie skoro już macie bohatera Stefka :P
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Blood On The Ground »

..Z marnego wraku sedesolotu zwisała, lekko bujana przez wiatr, spłuczka. Okazało się, że sztuczka z wielkim kabum nie zadziałała.
Stefan rozejrzał się dokokoła. 'co robić?'-pomyślał. Wtedy na horyzoncie zamajaczyły ciemne kształty. Zbliżały się szybko by po chwili...
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Damson
Młody aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 05.11.2002, 16:11

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Damson »

...poprostu zniknac. Imaginacja Stefana osiagnela apogeum. Wycienczony psychicznie - mozna by rzec, ze prawie wrak czlowieka - nasz glowny bohater, pojawił się wreszcie tam, gdzie czuł się jak w domu. Na rynku w Żurominie. Nie probowal sie nawet zastanawiac nad tym jak to sie stalo, ze przezyl tyle fascynujacych (badz nie) przygod jedynie w swojej jazni. Czul jednak, ze cos z nim jest nie tak. Zdawac by sie moglo, ze nie było go w swoim rodzimym miasteczku cale lata. Juz zapomnial smak tej Żuromińskiej golonki, zapach ziemi, którą eksploatował swoją saperką gdy miał 8 lat. Wszystko co znal bylo w tej chwili inne. Ludzie sie zmienili, czasy sie zmienily. Niektore budynki tez. Jedyne, co nie uleglo zmianie, to to drzewo, pod ktorym wlasnie lezal. Zarosniety i zdezorientowany. Co sie wlasciwie stalo? - myślał.

I myślałby bezskutecznie jeszcze dłużej, gdyby tego dumania nie przerwał mu...

Wrocilem po latach oO ;-)
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Megan7 »

....wielki huk jakies 100m od niego. Stefek pędem rzucil sie w te strone a gdy dotarl na miejsce i zobaczyl przyczyne zjawiska wrzasnął " o KU*** to z nieba chyba spadlo!!" zaledwie kilka metrow od niego lezal wrak statku kosmicznego. nagle drzwi pojazdu otwrzyly sie, a oczom Stefana ukazal sie....
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Blood On The Ground »

dziwny kształt emanujący niezidentyfikowaną energią. Po chwili z tego kłebu wyłoniła się Hagath-wężowa demonica, która przedostała sie do przestrzeni za pomocą kapsuły rozpusty. Stefek z rozdziawioną gębę patrzył na kusicielkę...
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Megan7 »

...i poczul jak robi mu sie ciasno w spodniach :P ale w tej demonicy bylo cos co go odrazalo...nie pozwalalo zblizyc sie do niej.. tak, to zdecydowanie ta noga ktora wyrastala jej na czole...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Byczek »

...o ile sama noga to był tylko mały pryszcz (który notabene wyrastał Hagath na nosie) o tyle przerażony był tym iż paznokcie na tejże nodze były długie, obrzydliwie żółte, połamane i zionęło od niech na kilometr! Jak się później niestety dowiedział paznokcie miały w sobie truciznę, ciasnota w spodniach od razu zniknęła, stwór z miejsca chciał zaatakować Stefana, lecz ten niespodziewanie wyciągnął swoją plazmatyczną broń i zaczął chaotycznie strzelać gdzie popadnie, jednak demonica nie dała tak łatwo za wygraną...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Blood On The Ground »

.. Zrobiła zamach i wytrąciła rzeczoną nogą broń z rąk Stefka, powalając go przy tym na ziemię. Kiedy się ocknął zobaczył pochylającą się nad nim twarz demonicy.. Tak- to wyglądało, jakby chciała dać mu siarczystego całusa. Z wyrazem obrzydzenia na twarzy Stefek...
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: [Dokończ...] Ciekawa historia

Post autor: Megan7 »

...zamknal oczy i czekal...czekal...czekal...ale nic sie nie dzialo! zaskoczony rozejrzal sie dookola. demonica stala przy swoim statku,odwrocona plecami. grzebala przy jakims dziwnym urzadzeniu, z ktorego nagle poplynela muzyka. cholera, to bylo chyba kosmiczne radio!!! odwrocila sie kokieteryjnie i zaczela tanczyc w rytm muzyki...
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
ODPOWIEDZ