Mamusia czy tatus ?

[SkaTe_GirL]

Pytanie brzmi za kim bardziej "stoicie"? Za matka czy za ojcem? Kogo czesciej bronicie? Córeczki tatusia czy synki mamusi a noz odwrotnie? Z ktorym z rodzicow macie tajemnice przed drugim? Z ktorym latwiej Wam sie rozmawia? Ktora Was bardziej rozumie. A z ktorym sie wciaz klocicie?
Jesli chodzi o mnie. . .
Jak bylam mala i ktos mnie sie pytal "Z kim chcialabys zostac? Z mama czy z tata?" Krzyczalam "Z babcia!" i do tej pory tak bym odpowiedziala (z reguly nie potrafie znalesc wspolnego jezyka z matka i ojcem) choc czasem. . .Co prawda o 10000 czesciej kloce sie z ojcem ale jak przychodzi co do czego. Mam problemy albo cos w tym stylu to sztame raczej z nim 3mam. I wtedy powstaje tysiac tajemnic przed matka bo ona zawyczaj nie rozumie tego co robie/zrobilam/bede robic.

[Phantom]

ja stoję za tym kto ma rację

[*MysterY*]

ja też raczej jestem za mamą chociaż ostatnio to... ehh

[GoSiAcZeK]

Hmm zależy od sytuacji ... Ale częściej kłóce się z tatusiem ... Jest kochany i w wielu sprawach mi pomaga, ale często się zdarza, że mamy inne poglądy i wynikają z tego "dyskusje" ... Mama jest super chociaż jak chyba każdy z rodziców ma swoje wady Podsumowując to raczej 3mam sztame z mamą, ale oboje są najwspanialsi na świecie

[::PiotreK::]

hmmm
Z ojcem można podyskutowac można miec jakemnice itp
ale jak coś trzeba do do mamusi

[kwitnace-magnolie]

nie kłócę się z tata w ogole! (taka mam zasade) z mom to co innego
za kim stoje? z kim trzymam? nie wiem... roznie to bywa

tajemnice, jak sa, to przed tata gł. zeby sie nie denerwowal...

[=MiLi=]

Hmm u mnie jest tak, ze lepiej mi sie gada z mama na niektore tematy, Ona potrafi mi wiele wyjasnic, wytlumaczyc, uspokoic... znalezc rozwiazanie.. no i latwiej mi sie z nia rozmawia o takich waznych czy prywatnych sprawach chociaz mamy zupelnie inne spojrzenie na niektore kwestie i czesto sie przz to klocimy.
Z Tatą natomiast lepiej mi sie zartuje, z Tata mam wiecej wspolnych zainteresowan itd

[Czarownica]

nie stoję ani po stronie mamy ani ojca , stoję po swojej i mojego brata

[Linka]

Zdecydowanie z mama !!

[Madzior]

Zwykle wolę mamę, zawsze można z nią pogadać, A z tatem jak o czymś gadam to o polityce, histori i sprzetach, no gdyby nie on to nikt by mi chyba roweru nie naprawił:) Ale mama jest troche mniej przewrażliwona i mniej "się czepia".

[vanessa]

ja mam lepszy kontakt zdecydowanie z mamą, ona raczej zawsze chce isc mi na reke.. rozumie moje problemy, pomaga mi je rozwiązywać, lubie z nia rozmawiać.. to zwykle z nią mam jakieś małe tajemnice, przed tatą-głównie po to żeby mu zaoszczędzić stresu i uniknąć kazań na temat mojego zachowania itp.. albo po prostu żeby je mieć
z tatą jest gorzej, wole z nim pozartowac od czasu do czasu albo obejrzec jakis film.. nie lubie z nim rozmawiać ponieważ mamy całkowicie odmienne zdania i poglądy na różne tematy, a ja jestem taka, że jeśli tata chciałby mi coś wytłumaczyć po swojemu (a jest tak samo uparty jak ja) to mogłabym się z nim pokłócić tak, że lepiej nie myśleć...

ano..

[Michal]

również w zależnosci od sytuacji. Nie ma reguly

[amix]

Zdecydowanie tata, z nim moge pogadać na każdy temat, no może prawie każdy . Z mama za często sie kłóce

[Anuś]

Zdecydowanie z mama !!

ja tesh... z ojcem praktycznie w ogole nie rozmawiam... a zreszta mam go dosc i to z jego powodu ostatnio tylko u babci mozna mnie spotkac... tam tymczasowo mieszkam... bo z nim sie nie da zyc... ;/

[Fergie]

A ja wyboru nie mam Więc musze stać za matką, bo za babcią to nigdy, za dziadkiem też raczej nie, chociaż jest ZDECYDOWANIE lepszy niż babcia...

[Wang]

Od zawsze z mamą. Była i jest dla mnie przyjaciółką i opiekuńczą matką. Z ojcem... ciągłe kłótnie, wojny i ostre wymiany zdań. Ale jakoś trwamy - gdyż mieszkam właśnie z ojcem a nie z mamą... myśle, że wkrótce się do zmieni

[Mróweczka :)]

ja zawsze i wszedzie trzymam strone mamy!! szczegolnie ze nie mieszkam z ojcem

[tinkaa18]

Hmm to zalezy ale zazwyczaj staje po stronie taty bo z mama ostatnio nie moge dojsc do porozumienia :/ zawsze sprzeczamy sie o jakies pieroly

[ylka]

nie mam jednego konkretnego faworyta.
wszystko zależy od sytuacji... dlatego czasami za nikim nie stoję. ;]