Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
W zyciu nie jechalam autostopem.
Powod? Boje sie.
Zazwyczaj jak wybieram sie gdzies "daleko" to korzystam z "uslug" mojego taty. Jest kierowca wiec se po swiecie jezdzi i czasem coreczke zabierze ; -) Co jak co ale z nim bezpiecznie jest ; -)
A jak nie z tata to pksy ida w ruch ; -)
Raz jechałam autostopem, nie była to madry pomysł ale nie mialam innego wyjscia. Było to jeszcze w gimn, kiedy z kolezanka postanowilysmy isc na wagary i wybrac sie do dosc odleglego miasta lezacego nad zalewem (oczywiscie na piechote), doszlysmy po 3 godzinach, a wracac nie mialysmy sily, podwizl nas z powrotem mily pan. Oczywiscie nie bede wiecej probowac bo nie wiadomo na kogo sie trafi.... zwłąszcza jak jechalysmy we 2 dziewczyny.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
SkaTe_GirL pisze:W zyciu nie jechalam autostopem.
Powod? Boje sie.
ja tesh...nigdy nie jechalam...
zazwyczaj pks...czasami pkp... najczesciej jednak rodzice mnie woza... teraz mam juz prawko to moze sama bede jezdzic ;d
piotrek, ja nie jade bo sie boje i nad morzem juz bylam w tym roq ;p
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
często jeżdżę nad jezioro oddalone 50km od mojej miejscowosci, jeżdżą tam tłumy więc nie ma problemu aby cos złapać, choć uciązliwe są jakies ładne laski, ktore zawsze zgarną sprzed nosa jadącego kierowcę : |
Ogólnie jeżdże bo wychodiz taniej : > i staramy sie jeżdzić we 2 żeby gdzieś bo jakiegoś lasu ktoś mnie nie wywióżł i nie zmasakrował
ja tam najczęsciej sam latam a te laski to wcale niejest takie straszne wystarczy stanąc troszke za nimi i jak kierowca sie zatrzyma patrzec na niego błagalnym wzrokiem i liczyć na to ze machnie do ciebie zebyś tez wsiadał tk mi najczęsciej sie udaje złapac