Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: stefan »

boguckik pisze:moje zdanie jest takie że nie ma reguł na figure dziewczyny, w końcu nie okładka jest ważna!!!!!
ok, a czemu się tak gorączkujesz przy tym?

no chyba że zaciął ci się klawisz z wykrzyknikiem...
boguckik
Młody aktywny
Posty: 13
Rejestracja: 24.05.2005, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: boguckik »

nic mi się nie zacieło tylko chciałem zwrócić na to uwage!
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: stefan »

w ten sposób zwracasz uwagę co najwyżej na siebie - i to nie jakąś pozytywną uwagę, raczej coś w rodzaju poirytowania / politowania.
sucha
Młody aktywny
Posty: 22
Rejestracja: 18.05.2005, 15:39
Lokalizacja: Kraków

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: sucha »

Jagaki ---> hehe nio nad tym czeba by było się zastanowić dosyć długo... Nio to zależy kto co lubi :)
>>SuChA<<
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: ylka »

a ja właśnie wpadłam w kompleksy! :}
no, bo tego, ee... ja mam cholernie szybką przemianę materii. niestety. : (
smile like a melon slice : )
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: SkaTe_GirL »

ylka pisze:a ja właśnie wpadłam w kompleksy! :}
no, bo tego, ee... ja mam cholernie szybką przemianę materii. niestety. : (
ja bym sie cieszyla na Twoim miejscu ; -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: ylka »

SkaTe_GirL pisze:ja bym sie cieszyla na Twoim miejscu ; -P

może i tak. ale to ja muszę przez całe życie znosić perfidne uwagi, czy aby przypadkiem nie jestem anorektyczką, czy ja w domu nie mam nic do jedzenia, że tak wyglądam {lol}, czy... a muszę przyznać, że odżywiam się zdrowo, normalnie, w miarę swoich potrzeb; tylko niektórzy ludzie chyba nie rozumieją, że każdy jest inny, że istnieje coś takiego, jak przemiana materii, że nie wszyscy muszę wżerać jak prosiaki, za przeproszeniem... a muszę przyznać, iż takie różne słowa ranią bardzo boleśnie i nie raz się popłakałam... :\ bo ja widzę to, jaka jestem, a inni zdają się nie widzieć we mnie człowieka.
ps: chociaż przyznam: c z a s a m i robi mi się miło, gdy kumpele przyznają, iż chciałyby nie zawracać głowy sobie różnymi ćwiczeniami, dietami, itd., by mieć 'jakąś' figurę... ale każda ma swoje problemy; ja np. ubolewam nad tym, że we wszelakich babskich gazetach opisywane są jedynie sposoby na chudnięcie, a pomija się osoby takie jak, ja. ;}
cóż, rozpisałam się i wyżaliłam. P;
smile like a melon slice : )
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: SkaTe_GirL »

Jakie to glupie...
Niektore dziewczyny strasznie zazdroszcza dziewczyna ktore sa chude, sadzac, ze one w ogole nie maja problemow ze swoim wygladem...
a te chude sie zala, ze jak to nazwac (sorry jesli zle slowa dobiore) ze ludzie ich nieakceptuja takimi jakimi sa.
Czlowiekowi naprawde nigdy sie nie dogodzi...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: stefan »

a jeszcze inne dziewczyny żalą się że inne dziewczyny żalą się na swoją wagę :P
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: ylka »

cóż, SkaTe_GirL ma rację. (;
człowiek jest tak skonstruowaną istotą, że chyba nigdy mu się nie dogodzi, bo zawsze znajdzie się coś, bo mógłby ulepszyć, no i w ogóle...
smile like a melon slice : )
Keldorn
Młody aktywny
Posty: 4
Rejestracja: 09.09.2005, 12:44
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: Keldorn »

Ja wolę zdecydowanie te drugie - ani grube, ani chude. :mrgreen:
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: JaGaKi »

Ylka - ja mam podobnie - mam 180 wzrostu a waże troche ponad 60 kg (chociaż jakoś ostatnio zacząłem pakować i waże coraz wiecej). Mam straszną przemiane materii... no i ja też musze wysluchiwać uwag że jestem anorektykiem, z oświęcimia, wzorowy obywatel sowiecki :P a ja się staram nabić wage... Więc nie przejmuj się - jak się do czegoś dąży lub się akceptuje siebie to słowa znajomych nic nie zdziałają...
znałem wiele dziewczyn (bliżej :P) i były naprawde różne... i nie wkuzało mnie to że ich figura byla nie w porządku czy znajomi obgadywali... KOPMLEKSY - to jest to co irytuje męską część społeczeństwa.
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: Byczek »

Zawsze jest taka opcja: szczupłe, normalne i lekko puszyste!
Wiec ja wole normalne!
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: SkaTe_GirL »

Byczek pisze:Wiec ja wole normalne!
a co rozumiesz przez slowo normalne? ; -P
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: Byczek »

Nie za grube, nie za chude, takie.... w sam raz:)
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: SkaTe_GirL »

a latwo taka znalesc ? ; -p
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: Byczek »

Eee... nom, juz mi sie udalo:) I to nie raz:P Widzisz jesli lubie takie sredniej postury, to nie patrze na te chude, tylko kieruje swoją uwagę na te co mi sie podobaja!
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: anuśka :) »

ylka pisze:
SkaTe_GirL pisze:ja bym sie cieszyla na Twoim miejscu ; -P

może i tak. ale to ja muszę przez całe życie znosić perfidne uwagi, czy aby przypadkiem nie jestem anorektyczką, czy ja w domu nie mam nic do jedzenia, że tak wyglądam {lol}, czy... a muszę przyznać, że odżywiam się zdrowo, normalnie, w miarę swoich potrzeb; tylko niektórzy ludzie chyba nie rozumieją, że każdy jest inny, że istnieje coś takiego, jak przemiana materii, że nie wszyscy muszę wżerać jak prosiaki, za przeproszeniem... a muszę przyznać, iż takie różne słowa ranią bardzo boleśnie i nie raz się popłakałam... :\ bo ja widzę to, jaka jestem, a inni zdają się nie widzieć we mnie człowieka.
ps: chociaż przyznam: c z a s a m i robi mi się miło, gdy kumpele przyznają, iż chciałyby nie zawracać głowy sobie różnymi ćwiczeniami, dietami, itd., by mieć 'jakąś' figurę... ale każda ma swoje problemy; ja np. ubolewam nad tym, że we wszelakich babskich gazetach opisywane są jedynie sposoby na chudnięcie, a pomija się osoby takie jak, ja. ;}
cóż, rozpisałam się i wyżaliłam. P;

Juz Cię lubie :) mam podobnie...

Aaa i taka uwaga, WIESZAKI to są w sklepach... :/
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: Linka »

SkaTe_GirL pisze:a latwo taka znalesc ? ; -p
chyba wiekszosc dziewczyn sa nie za chude i nie za grube :P
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
tuptus
Młody aktywny
Posty: 1
Rejestracja: 03.10.2005, 17:24
Lokalizacja: Rybnik

Re: Chude czy takie które "jest za co chwycić"??

Post autor: tuptus »

gdyby czlowiek czlowiekowi nie dogaddzal to zaiast klepac w klawiaturke stukalibyscie mloteczkami....

a swoja droga sa gusta czy gusciki jeden lubi takie a drugi takie i proste

...dla autora tego tematu mam nastepna propozycje na nastepny "ekstra temat" ...czarny czy bialy ktory kolor lepszy... ehhh :roll:
Wszystko co da sie powiedziec da sie powiedziec prosto, a czego nie da sie powiedziec o tym trzeba milczec
ODPOWIEDZ