Szczerze mówiąc, to nawet już nie pamiętam, o co tam chodziło zabardzo, ale spróbuje odpowiedzieć na twój post. Nastolatki, niby jak nastolatki, ale jakoś tak, ta książka mi nie podeszła... Niektórych, historia dżinsów fascynuje, ale mnie nie kręci para starych wypłowiałych dżinsów i ich przygody... Ale tak w sumie nie o tym jest książka... Jak ją czytałam, to zdawało mi się, że niektóre historie bohaterek są jakby naciągane

Rozumiem, że tak główny wątek jest fantastyczny, ale losy dziewczyn... Autorka zaczeła pisać realistycznie, a potem te przygody stają się sztuczne, jakby starała się wepchać do jednej historii, za dużo faktów. Wiesz, nie będe sie rozpisywać, bo zresztą nie umiem omawiać książek, jednym się ona podoba, drugim nie... Ja jestem ta druga
