Firmowe ubrania...

[SkaTe_GirL]

Ja nie kupuje ciuszkow w sklepach gdzie placi sie za nazwe poniewaz, mnie nie stac ; -P ale wcale nad tym nie ubolewam ; -]

[Kasixa]

Ja osobiście uwazam tak jak ty
W mojej klasie ludzie ubierzja sie zazwyczaj w ciuszki z "bazarku" tak określamy rynki w mojej "paczce" (osobiscie koleguje się z 4 dziewczynami a nasza paczke to BOSKIE LADIES Dziewczyny z mojej paczki i ja raczej ubieramy sie w firmowe ciuszki ale z tych srednio drogich sklepów na TROLL ATLANTIC ( ogólnie musicie wiedziec ze naszym ulubbionym zajeciem jest chodzenie po sklepach ogladanie jednym słowem nasze hobby to CIUCH W naszym stopniu zainteresowni to juz chyba mania np wysyłamy sobie eeski w co sie jutro ubieramy czy patrzymy jakie majtki mamy (czy pod kolor) Nasza grupa jest nie chwalac sie najlepiej ubrana przynajmniej tak nam mówia Codziennie ubieramy sie w co innego i w inny kolor dlatago czesto pozyczamy siobie ciuch bo jestesmy podobnych rozmiarów a 2 znich pozyczaja sobie majtki (osobiscie mówie BEZ PRZESADY ) Jesli chodzi o praeceny to np kiedy sa przeceny pod koniec lata lub zimy to ceny np w housie sa SMIESZNE np za długie spodnie 19.90 !!!!!!! gdzie na rynku kupisz spodnie za NIECAŁE 20zł MASAKRA Moimi ulubionymi sklepami sa tak mniejwiecej w kolejnosci HOUSE CROPP TOWN TROLL ATLANTIC UPSS(ten sklep to jest b.tani przez cały rok)orsay reporter vero moda mrówka (nie bede wam wszystkich pisac bo ich jest duzo a nie lubie raczej Big stara (wiekszosc rzeczy to szmaty) Nike Adidas itp ( te sa za drogie) i paru innych bo w niektórych firmowych sklepachg naprawde sa szmatki gorsze niz z bazarku .
DOBRA NA TEN TEMAT BUYM PISAŁAI PISAŁA ALE NIESTETY istnieje taki przedmiot jak polski wiec papatki moze zajrze jutro to cos napisze

[Linka]

ogólnie musicie wiedziec ze naszym ulubbionym zajeciem jest chodzenie po sklepach ogladanie jednym słowem nasze hobby to CIUCH W naszym stopniu zainteresowni to juz chyba mania np wysyłamy sobie eeski w co sie jutro ubieramy czy patrzymy jakie majtki mamy (czy pod kolor) Nasza grupa jest nie chwalac sie najlepiej ubrana przynajmniej tak nam mówia Codziennie ubieramy sie w co innego i w inny kolor

To maja być przechwałki czy co??
Dla mnie dziewczyny ktore mysla tylko o ciuchach i o tym jak pieknie dzis wygladaja to pustaki.

[SkaTe_GirL]

Dla mnie dziewczyny ktore mysla tylko o ciuchach i o tym jak pieknie dzis wygladaja to pustaki.

Nic nie dodam nic nie ujme ; -]
pop rostu podpisze sie pod tym ; -]

[vanessa]

W mojej klasie ludzie ubierzja sie zazwyczaj w ciuszki z "bazarku" tak określamy rynki w mojej "paczce" (osobiscie koleguje się z 4 dziewczynami a nasza paczke to BOSKIE LADIES

O-M-G

chyba nie chciałabyś przeczytać tego co mogłabym w tym momencie napisać po przeczytaniu Twojego jakże inteligentnego i pełnego dobrego smaku posta Kasixa...
<sciana>

[Byczek]

Skad ta dziewczyna sie urwala? Ile masz lat kolezanko? Podal bym Ci pare firm których pewnie nie znasz, a znacza wiecej niz te Twoje "szmatki"! Kurde, jeszcze zamienie sie w dziewuche (bez obrazy, rzecz jasna)! v_a_n_e_s_s_a popieram, co oznaczaja te trzy litery?

[stefan]

1. Oh My God,
2. koleżanka się za dużo "Beverly Hills 90210" / "Mean girls" / innych młodzieżowych amerykańskich filmów naoglądała :)

wybacz Kasixa, to co piszesz jest ... yyy ... śmieszne? :)

"codziennie ubieramy się w inny kolor"
"ceny w housie są śmieszne, 19.99 za spodnie"

widać że nie masz innych zmartwień, a rodzice nieźle zarabiają.

skończmy tę jazdę bo się zrobi ostro :)

[Linka]

Dziewczyna sie przed nami chciala z najlepszej strony pokazac a my po niej pojechalismy Az mi sie przykro zrobilo

[Fergie]

Ja ostatnio się na siebie wściekłam, bo poszłam z mamą kupić kurtkę i wstąpiłam tylko do markowych sklepów, a fajnych ale niemarkowych kurtek wolałam unikać... Marka robi swojek, cena też Oczywiście chyba każdy lubi się ubierać markowo, ale przeciez nie wszystkie rzeczy markowe są drogie, tylko trzeba wiedzieć co i gdzie kupować bo np: w wranglerze wypatrzyłam sobie spodnie za 300 zł, ale chciałam jeszcze wstąpic do diversa i dobrze zrobiłam bo strasznie podobne spodnie kosztowały tam 130 zł czyli 170 zł różnicy Sczerze mówiąc może uznacie mnie za kogoś pustego w środku itp., ale ja poprostu nie czuje się pewnie w niemarkowych rzeczach i mam wrażenie że wszyscy się ze mnie śmieją Co nie znaczy, że czasem nie sięgam po ciuchy z mało znanych firm ;D A ludzi nigdy nie oceniam po tym jak się ubierają...

[vanessa]

Sczerze mówiąc może uznacie mnie za kogoś pustego w środku itp., ale ja poprostu nie czuje się pewnie w niemarkowych rzeczach i mam wrażenie że wszyscy się ze mnie śmieją

Fergie, wiesz jak ja robię czasami? umawiam się z kumpelami i idziemy na podbój lumpeksów.. to jest dopiero zabawa jak znajde jakąś fajną bluzkę na przykład od Vercace a zapłacę za nią 79gr! Dziwne, ale na takich wypadach świetnie się bawimy:) w second-handach można znaleźć naprawde fajne rzeczy
Pozatym spodnie za 130zł zdarza mi się kupować b a r d z o rzadko.. wole wybrać sobie spodnie za 40zł i kupić dwie pary niż jedną z metką "wrangler" "diverse" czy inną bzdetną która nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia..

skończmy tę jazdę bo się zrobi ostro

no dokładnie.. już raz się zdenerwowałam jak przeczytałam po raz pierwszy posta Kasixy : |

Kurde, jeszcze zamienie sie w dziewuche (bez obrazy, rzecz jasna)!

tym razem się nie obrazimy ze Skate.. ;p ;p ;p

[Byczek]

Dziekuje i przepraszam jednoczesnie jeszcze raz za tamten incydent!

[Linka]

Pozatym spodnie za 130zł zdarza mi się kupować b a r d z o rzadko.. wole wybrać sobie spodnie za 40zł i kupić dwie pary niż jedną z metką "wrangler" "diverse" czy inną bzdetną która nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia..

Wlasnie. Ja do tej pory czesto kupowalam spodnie za okolo 100zł bo mam nietypowa figure i ciezko bylo mi dostac tańsze, klasyczne spodnie zeby na mnie pasowaly. A ostatnio wypatrzylam na rynku spodnie za 55 zł- przymierzyłam i okazaly sie swietnie pasujace, normalnie bylam z siebie dumna ze majac 100 zł kupilam spodnie, stanik, majtki i jeszcze mi zostalo

[klaudiusia]

ehhhhh ja sama zaczęłam się ubierać w firmowe ubrania, czesto kupuje w big starze bo tam nie jest wcale tak drogo, ale mam tez z nike, adidas, puma - ale to nie ze sklepów

ale nie ważne czy ktoś ma firmowe ubrania czy też nie, dla mnie liczy sie wnętrze człowieka a nie jego ubrania

[kropla-deszczu]

w mojej szafie nie ma ani jednego markowego ciucha i wcale nie czuję sie przez to gorsza od innych....skończyłam

[many]

ja wyznaje troche inna "polityke"

ciuchy dziele ze wzgledu na atrakcyjnosc a nie na marke i cene :]
prawde mowiac na nich nie oszczedzam bo wole doplacic niz potem glupio sie czuc w czyms co kupilem bo bylo tanie. dlatego czasem jestem ubrany w cos taniego i bezmarkowego z bazarku, a czasem w cos od d&g czy versace. w koncu ubran nie kupuje sie na kilka wyjsc.
i jeszcze jedno, nie badzcie owcami - miejcie wlasny gust. nie wszystkie ciuchy sygnowane znanymi markami sa takie super extra kul jak myslicie.

[Byczek]

Wlasnie, ja wole kupic cos w czym sie bede dobrze czul i co bedzie ladnie wygladalo, a nie to co jest markowe! Szczerze to wale!!!

[mekamil]

grrrr...
Dlaczego nie urodziłem się kobietą, moja mama takie za*ebiste kiecki szyje...
A co do firmówek to nie za bardzo je lubie. Bo np jak idę na imprezę to zawsze się trafi ktoś w podobnym (czyt. identycznym) ciuchu. A to raczej zbyt przyjemne nie jest.

[kaczor]

Tak po pierwsze dla sprostowania. ciuchy z cropa tez sa drogie
z americanosa spodnie kosztuja nawet 260zl ...ale co z tego jak sa dobre i wytrzymale, mi akurat odpowiadaja takie modelei kroj tych spodni. a Diverse wcale nie jest droga firma ja np. kupilem koszulke za 35 zl i mi sie bardzo podobala . Ale wroce do sedna tematu, uwazam ze ludzie w ciuchach z dolnej polki nie sa gorsi bo chyba kazdy wie ze o czlowieku swiadczy wnetrze a nie to co prezentuje soba na zewnatrz ale pomimo tego Ja czuje sie lepiej w takich ubraniach, sam niewiem czemu ale tak jest.

[h3lix]

Też wolę markowe, nie chodzi tutaj o "rispekt". Raczej droższe ciuchy są wygodniejsze, z regóły koszulki i koszule kupuję w big starze, buty adidasa, jakieś sportowe ubrania też adidasik, bardziej weekendowe to diverse. Kurtki/plecaki to zwykle w alpinusie. Mam pewność, że są to produkty dobrej jakości i np. już 6 lat mam plecak alpinusa i nie widać po nim wielu śladów użycia, podobnie z odzieżą, zwykle chodzę w czymś około 2 lat, potem czeka to na mojego brata
I myślę, że cena wcale nie jest tak wysoka, bo kupując i chodząc w jednej koszuli big stara, w tym czasie wydałbym tyle samo na "zwykłe" koszule, które by się spierały, targały i zużywały

[kaczor]

wlasnie zgadzam sie z h3lix. lecz mi niektore zeczy trzymaja dlugo a niektore nie tak juz jestu mnie chodzi mi tu glownie o buty (3 miesiace i po butach ale markowe ciuchy maja swoj styl i wyglad.