najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
smutas
Młody aktywny
Posty: 21
Rejestracja: 07.09.2004, 21:20

najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: smutas »

Pomóżcie, zakochałem (zauroczyłem - niewiem) się w pewnej pannie. Fajnie było aż do czasu gdy mnie nie spytała o co mi tak dokładnie chodzi, - nalegała to jej w końcu powiedziałem, że chciałbym zostać jej chłopakiem - ona odmówiła, ale potoczyło się to tak, że zostaliśmy przyjaciółmi. Niby kogoś tam miała, była dżampreza, ona jakieś 6 km od domu i nagle słychać jak grzmi i pioruny walą jak na wojnie. Późno jeszcze niebyło ale noc w pełni była - pobiegłem po auto i przyjechałem wziąśc kumpla - ona sie spytała czy ją bym nie podwiózł do domu bo strasznie się bała. No cóż, przyjacielom się wprawdzie nie odmawia, no i odwiozłem.

Teraz wszystko wskazuje że ona siewe mnie zabujała, ale mnie już przeszło, bo do niej nic nie czuję. Co mam robić? nie chcę jej zranić bo wiem co to jest ból :P próbuję teraz do innej.

poradźcie mi co robić
dzięki
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: stefan »

podbijaj do innej.

dziewczyna Cię olała, teraz WYDAJE CI SIĘ że czuje coś innego, sorry, co to w ogóle jest? dlaczego mówisz o bólu, zranieniu - nikogo nie zranisz jak nie uskutecznisz flirtu, mylisz jeszcze pojęcia.

nie przejmuj się niczym, be a bad mothe****ker! :]
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: JaGaKi »

e tam nie ma się czym przejmować - takto ona też omyśli ze jesteś drobnym chłopaczkiem do miotania - no i nie ździw się wtedy jak znajdziesz ją z innym:p
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: stefan »

myślisz JaGaKi, że moglibyśmy prowadzić kącik porad dla prawdziwych mężczyzn? : ]
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: Phantom »

stefan pisze:myślisz JaGaKi, że moglibyśmy prowadzić kącik porad dla prawdziwych mężczyzn? : ]
Firmowany oczywiście znaczkiem Strefy :>
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: JaGaKi »

Poradnik "PAN DOMU" albo "Przyjaciel":D:D:D:D:D
Zawsze i wszędzie:D
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: SkaTe_GirL »

Aj, chlopaki chlopaki ; -)
Wracajac do tematu ... Ty kochales ( byles zauroczony) ona nie. Teraz jest na odwrot coz... bylo minelo... to juz jej wina, ze wczesniej nie pomyslala, ze jednak moglaby byc z Toba szczesliwa...
Pozatym nawet jakbys nie chcial zranic to i tak zranisz... jesli ona faktycznie sie Toba zauroczyla
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Fighter
Szalony pismak
Posty: 884
Rejestracja: 20.12.2002, 01:18

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: Fighter »

Czesto tak bywa. Mialem podobnie jak ty. Wpadla mi w oko dziewczyna, lecz w sumie nic z tego nie wyszlo. Kontakt sie puzniej urwal. Poznalem nastepnie moja obecna dziewczyne, a o tamtej zapomnialem. Na jednej z imprez jednak sie pojawila. Bylem wowczas tam sam bo moja dzieczyna rozchorowala sie. Coz mnie ona juz nie interesowala, ale ja ja tak. Nie dalem szansy aby cos sie narodzilo, miala swoje 5 min i je nie wykorzystala :mrgreen:
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: Paweł »

heh... no i ja moge się pod tym podpisać. Też to przeżyłem, scenariusz prawie ten sam.

Ja po prostu mówię, że sie mineliśmy.
Do tego doszło parę nieprzyjemnych sytuacji, które "wywołali" nasi wspolnie znajomi i bęc.


Podpisze się pod innymi: "jakbys nie chcial zranic to i tak zranisz..."
Daj se luzu, skoro nic juz nie czujesz to po co się męczyć...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Andzia_P.
Młody aktywny
Posty: 89
Rejestracja: 04.05.2005, 21:54
Lokalizacja: Chorzów

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: Andzia_P. »

badz z nia ja wiem jak to jest jeszcze troche i jej sie odwidzi a tobie sie zacznie podobac i co i znowu do .... a tak to zawsze mozesz zerwac...
Dzielic bol to polowa bolu
Dzielic radosc to radosc podwojna!
Yatamanka
Młody rozbrykany
Posty: 224
Rejestracja: 17.02.2005, 20:48
Lokalizacja: Łódź

Re: najpierw Ty siew niej kochasz, potem ona w Tobie

Post autor: Yatamanka »

bądź wobec Niej szczery. znam taką sytuację doskonale i wiem, że szczerość jest tym, co mimo bólu jaki jej towarzyszy jest najlepszym rozwiązaniem. wystarzy krótka wypowiedź bez owijania w bawełnę. czasem najgorsza prawda jest lepsza od oczekiwania i niepewności. życze powodzenia w przeprowadzaniu rozmowy ;)
Nie nalezy mylic prawdy z opinia wiekszosci...
ODPOWIEDZ