"MARGARYNA"

Jeżeli chcesz podzielić się swoimi opiniami na temat najnowszej płyty swojego idola zajrzyj tutaj. Na tym forum rozmawiamy o każdym gatunku muzy.
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: "MARGARYNA"

Post autor: GoSiAcZeK »

Większość z Nas chyba oglądała występ Mandraryny w Sopocie ... No cóż według mnie za bardzo śpiewać to ona nie potrafi, ale nie było to też wycie jak w pierwszym linku ... No sorry, ale chyba troszkę wszyscy przesadziliśmy ... Pamiętacie historię z Enrique Iglesiasem?? Też krążył taki link i co się później okazało?? Że to wcale nie on ... Więc zastanówmy się ... Faktem jest że Mandaryna nie potrafi śpiewać, ale nagrodę publiczności w Sopocie dostała (miała drugie miejsce), a o drugie przyznajcie kto z Nas nie zna piosenek takich jak "Here I Go Again" czy "Ev'ry night" ... Sama mogę się przyznać, że parę razy dobrze się przy tym bawiłam :)

Podsumowując ... Nie mieszajmy jej z błotem, bo ona nikomu z Nas niczego złego nie zrobiła ... Wręcz przeciwnie czasem potrzeba osoby właśnie takiej jak Mandaryna :) Jej piosenki są głównie po to by dobrze się przy nich bawić :) Co myślicie??
13.02.2005 r.

A. ;**
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: "MARGARYNA"

Post autor: stefan »

GoSiAcZeK pisze:chyba troszkę wszyscy przesadziliśmy ... Pamiętacie historię z Enrique Iglesiasem?? Też krążył taki link i co się później okazało?? Że to wcale nie on ...
nie przesadziliśmy. jeśli kupujesz w sklepie CD to nie po to, żeby się potem dowiedzieć, że tak naprawdę nie zapłaciłaś za głos ulubionej artystki tylko za komputerową obróbkę. sztukę ocenia się subiektywnie i nie powinna ona być "podrasowana", jeśli odbiorca o tym nie wie.

po drugie, w kwestii Enriquela - nie wiem czy pamiętasz ale ja pamiętam wycinek z "Łapu-Capu", w którym tvp1 transmitowała konsert Rysia. odszedł od mikrofonu żeby potańczyć, ale... w tym momencie wszedł refren i "artysta" śpiewał pomimo tego, że 'majk' stał metr od niego :]

bycie osobą publiczną wiąże się z byciem na świeczniku i na celowniku. coś kosztem czegoś.

jak ktoś daje taką plamę, musi spodziewać się zmieszania z błotem. mój tata w swojej pracy nie potrzebuje dublera czy pomocy. za to właśnie dostaje pieniądze - za umiejęntności. Margaryna ich nie posiada, a mimo tego ludzie nazywają ją "artystką". sorry, co to za artystka co nie umie komponować ani śpiewać? za co dostaje pieniądze?

chcesz zarabiać? pokaż, że potrafisz.
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: "MARGARYNA"

Post autor: =MiLi= »

Sopot.. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje: -jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz! ...no dobra to zaśpiewała Skończyła a publika...jeszcze raz ..No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...W końcu już zrezygnowana do publiczności.- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać... A publiczność...k**** śpiewaj aż się nauczysz.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
ODPOWIEDZ