Marzenia czy Ona

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Michael
Młody aktywny
Posty: 111
Rejestracja: 08.11.2004, 22:56
Lokalizacja: Łódź

Marzenia czy Ona

Post autor: Michael »

ten temat powstał i chce na samym początku przeproscić adminów i wszystkich na forum za moje ostatnie wyskoki
Dobra do rzeczy mój kolega tez brardzo dobry piłkarz miał dziewczyne bardzo sie kochali ale on dostął oferte wyjazdu za granice i zostawił dziewczyne bez słowa pożegnania i pojechał do Niemczech.Chce zapytać co byście zrobili na moim miejscu gdbybyście sie znaleźli w takiej sytłuacji bo ja też teraz rozważam taką opcje tylko ze bardzo Kocham swoją partnerkę i to jest bardzo cieżki wybór mógłbym zostawić dla niej wszystko i chyba tak zrobie ale zapytam was o zdanie w tym tak mi sie wydaje cieżkim temacie Nie chce jej zostawiać ale nie chce też stracić szansy !! pomocy
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Linka »

A nie mozna pogodzic ze soba obu rzeczy?

P.S twoj kolega to straszny frajer skoro sie tka zachował
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Byczek »

Hehe Linka okreslila to dosc dosadnie:) Jak mozna zostawic swoja partnerke bez slowa wyjasnienia? Widocznie mozna skoro to zrobil, wydaje mi sie ze odp. moze byc jedna! Nie chcial miec przed oczami wyrazu twarzy dziewczyny kiedy by jej powiedzial ze musi ja zostawic na jakis tam czas i wyjechac, nie chcial stanac twarza w twarz z taka sytuacja! Zachowal sie niedojrzale, bedzie mial szczescie jesli ona go nie zostawi...

A Ty stary nie popelniaj takiego bledu! Na jak długo musialbys wyjechac?
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
mekamil
Młody aktywny
Posty: 199
Rejestracja: 20.09.2005, 10:41
Lokalizacja: Boat City

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: mekamil »

Na pewno nie postepuj tak jak Twój kolega, bo jest to zachowanie karygodne.
Ukłony uściski mekamil

Polska - Łódź i okolice =]
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: stefan »

kolega powinien dostać czerwoną kartkę, to pewne.

jak go tak strasznie chcą w tych Niemczech (co wcale nie oznacza, że odmieniamy: "pojedzie do Niemczech") to niech jedzie, ale niech pannę weźmie ze sobą lub niech to jakoś inaczej wykombinuje! sorry, jeśli go sponsorują to mu pomogą, tak to widzę.
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: JaGaKi »

Będe wredny
Kiedy jest parada gejów? i kiedy on pojechał :P:D

Dobra koniec dowcipasowania - nie patrzy się na kolegów bo ci się zachowują bardzo często karygodnie - ty jesteś lepszy i laski nie zostawiaj... pomyśl jakby to było gdyby nagle twoja dziewucha z 4 wiatrami w tyłku pojechała za granice i nic nie powiedziała - nie za miło podejrzewam... Więc czeka Cię:
a) poważna rozmowa (tak 3-4 godzinna - polecany prowiant i napoje z dużą zawartością alkoholu:P) i zostawienie jej tutaj
b) albo poważna rozmowa czy wasz związek to TO czego oczekujecie obydwoje czy bardzo się kochacie czy nie łamie się nic i czy w końcu ostateczne pytanie "Moge tu zamieszkać (a rano zrobię jajecznice:P)"

Ja bym obstawał przy 2 propozycji... Bo bym nie wytrzymał bez kobiety i na myśl ze ona siedzi sama w domu (gorzej że z kimś:P). No ale ja jestem licealistą ekonomistą i moze kalkuluje źle :) Powodzenia - każdy wybór będzie wyborem dobrym
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Phantom »

jeśli ma się rozwinąć, a niech sobie jedzie.
ale gdzie on się, do diabła, wychowywał? ;<
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Linka »

Ja Ciebie Michael nie kumam... w jednym temacie piszesz ze miales kontuzje i nie mozesz grac a tu wyskakujesz ze rozwazasz opcje wyjechania za granice zeby grac?

I gdzie tu prawda?
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Michael
Młody aktywny
Posty: 111
Rejestracja: 08.11.2004, 22:56
Lokalizacja: Łódź

Marzenia czy Ona

Post autor: Michael »

wiec odpowiadam na pytanie jest możliwośc operacji kolala która jest strasznie kosztowna a mnie na nią niesteć klub który ze mną rozmawiał chciał mi to zasponsorowac ja nie chce wyjechać ale nie wiem czy to nie jest marnowanie życia niestety nie możemy pojechać razem wiec moja odpowiedz brzmi następująco nie jade !! ZA BARDZO JĄ KOCHAM ZEBY TERAZ WYJECHAĆ
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Phantom »

BUAHAHAHA!
Człowieku, czy Ty na pewno wiesz ile masz lat? Naprawdę wierzysz, że to jest ta jedyna? Teraz ją kochasz i nie wyjedziesz, a później? Nie kochasz, nie wyjedziesz d; nie żebym Ci źle życzył, ale pomyśl jeszcze :]
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Byczek »

Oj Phantom, zyje sie chwila! Co On bedzie sie martwil co bedzie jutro! Teraz ja kocha i niewazne co bedzie pozniej!
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Phantom »

Jeśli chodzi o kolano, operację, już nawet nie biorąc pod uwagę przyszłości, według mnie warto się pomartwić i zapomnieć o spontaniczności :]
Ale może to tylko ja jestem zawsze zdolny do chłodnych kalkulacji (;
mekamil
Młody aktywny
Posty: 199
Rejestracja: 20.09.2005, 10:41
Lokalizacja: Boat City

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: mekamil »

Również uważam że zdrowe kolano ważniejsze.
Ukłony uściski mekamil

Polska - Łódź i okolice =]
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: stefan »

pojedź do Niemiec, niech zrobią operacje, zarób tyle pieniędzy żeby starczyło na powrót i przyjeżdżaj do kraju :>

nie zapominaj że masz tu ŻONĘ, może czekają też DZIECI i WNUKI.
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: JaGaKi »

Oj stefan, nie widzisz że on ma dylemat a ty z niego szydzisz:P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: SkaTe_GirL »

stefan pisze:nie zapominaj że masz tu ŻONĘ, może czekają też DZIECI i WNUKI.
dobre dobre : -D

Phantom hmmm nie wiem czy do konca masz racje.
W sumie zdarzaja sie takie przypadki gdzie chlopak zapoznaje dziewczyne w wieku powiedzmy 18 lat i sa juz ze soba do konca swych dni... w sumie taki przypadek mam w rodzinie ; -p

Michael wiesz co... wydaje mi sie ze Ty klamieSz w tych poStach, podobnie jak Lince nie pasuje mi ta ukladanka - wymyslasz to? :zdziwko:
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Phantom »

Widzisz Kasiu, szkopuł tkwi w tym, że ja znam Kolegę osobiście :]
A co do Jego wiarygodności... Piłkę kopie na pewno, nawet byłem na meczu... tyle wiem, szczegóły to już nie moja broszka d;
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: SkaTe_GirL »

Phantom pisze:Widzisz Kasiu, szkopuł tkwi w tym, że ja znam Kolegę
No jesli go znaSz... to pewnie masz racje ; -)
Ja go nie znam wiec ciezko mi ocenic czy powinnien zostac...
Phantom pisze:A co do Jego wiarygodności... Piłkę kopie na pewno
Dzieki za potwierdzenie ; -D
ale i tak cos mi w jego postach nie pasuje...
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: vanessa »

Michael pisze:jest możliwośc operacji kolala która jest strasznie kosztowna a mnie na nią niesteć klub który ze mną rozmawiał chciał mi to zasponsorowac ja
przeczytaj to i sie zastanów człowieku
Michael pisze:moja odpowiedz brzmi następująco nie jade !! ZA BARDZO JĄ KOCHAM ZEBY TERAZ WYJECHAĆ
phi.. :roll:
a za rok jak z nią zerwiesz, to wpadniesz w depresje, tak?
dlaczego wpadniesz w depresję?
..bo nie stać Cie na operację kolana? :emm:
Byczek pisze:Oj Phantom, zyje sie chwila! Co On bedzie sie martwil co bedzie jutro!
taa, masz rację, co się będzie martwił, najwyżej zostanie do końca życia z uszkodzonym kolanem.. Tak jasne ! Niech żyje chwilą, co się bedzie przejmować..
<sciana>

BTW. Twój kumpel jest prawdziwym wzorem do naśladowania! Musi być z niego super-facet.. taki męski.. :oops2:
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Marzenia czy Ona

Post autor: Byczek »

Nie no jak zwykle baby inaczej to rozumieja... <sciana> ale nic to... Jakbys pojechal na operacje to i zostac bys pewnie musial? A dlugo to ma trwac? Na jak długo kontrakt?
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
ODPOWIEDZ