Wspomnienia

[Michael]

No własnie kazdy z nas je ma dobre złe te którymi sie dzielimy z innymi i te które są tylko dla nas ale czy nie uważacie ze wspomnienia zabijają np wspomnienie wspaniałego partnera lub partnerki który która nas zostawiła ?? wspomnienie jakiś ważnych rzeczy które sie jush nigdy nie powtórzymy ja mam takich pare jedno co do mojej byłej dziewczyny i jedno dotyczące piłki i kiedy o nich pomyśle to aż mi sie żyć odechciewa czy wy też coś takiego macie i jak z tym walczycie jezeli wogóle walczycie ??? czekam na wasze posty





Za szybki by żyć za młody by umrzeć za wściełky by sie bać zakochany na zabój i co z tego ??

[stefan]

co do dziewczyny to nie dołuj się chłopie - będą inne ;)
przeżyłem kiedyś taką załamkę że szok, myślałem że nigdy nie przestanę wspominać - ale to okazało się nieprawdą. życie pokazało mi, że jeszcze wiele przede mną.

żałować to możesz piłki nożnej z prostej przyczyny:
piłka jest tylko jedna!


ale na pocieszenie - uwierz mi na słowo, że jeszcze nieraz wiele rzeczy zmieni się o 180 stopni. życie jest ciekawsze niż film, chociaż nie widać tego w codziennej rutynie.

praca, kreatywność, humor, energia - zawsze pomogą przezwyciężyć doły.

[anuśka :)]

Michael ale zakręciłeś te pytania
Hmm, faktycznie jest takie coś, że często pozostają tylko te złe wspomnienia po czymś/kimś. Myślę, że wiąże się to z żalem po stracie albo niemocy żeby to mieć ...
Jednak mi po upływie czasu to mija, zaczynam dostrzegać i przypominają mi się te rzeczy, które mnie śmieszyły i cieszyły. Często sobie z psiapsiółą wspominamy co my nie robiłyśmy w tej podstawówce czy gimnazjum - to aż nam sie buźka śmieje na samą myśl, pomimo że wtedy to było dla nas bolesne i nie chciałyśmy do tego wracać.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam Twoje pytanie sie starałam

[=MiLi=]

Rozumiem Cię Michaś... sama się zadręczam wspomnieniami i taka ze mnie masochistka, że nawet nie staram się tego zmienić. Ważne jest to, żeby pamiętać dobre rzeczy... ja staram się pamiętać tylko takie, na samą myśl buźka mi się uśmiecha i cieszę się chociaż z tego, że mogłam to przeżyć chociaż boli, że ciągu dlaszego nie będzie.
Fakt wiele dziewczyn na świecie (facetów też ;P ) ale każdy jest jedyny i niepowtarzalny... drugiej/drugiego takiego nie będzie.

[*MysterY*]

bee free...
człowieku wspomnienia są wspaniałe, ale codzienność nudna...
V.Pozdro zrozum

[SkaTe_GirL]

pozoStaja wspomnienia, oj tak... caly czas sie wraca do pewnych slow ... a to boli.... ; -\

[*MysterY*]

boli tylko wtedy gdy się wspomina nieodległe czasy, jeżeli wspominasz chłopaka sprzed 2 laty to juz nie boli, rany sie goja i zasklepiają

[Michael]

Po pierwsze MARIO to ja nie w spominam chłopaka i nie sprzed dwóch lat tylko trzech tygodni a piłke kopałem ostatnio u ciebie na budowlance wiec też niedalekie wspomnienie ale cóż niektóre rzeczy sie kończą by nowe mogły sie zacząć tylko ja wolałem jak było po staremu i miałem własnie dla kogo żyć

[SkaTe_GirL]

Po pierwsze niezauwazyles ze Mariusz zwrocil sie w swej wypowiedzi do mnie? O, boShe czlowieku...

*MysterY* zebys wiedzial ze wspominam te niedawne czasy...

[Michael]

nie no skoro tak to wybacz naprawde ale moze Mario masz troche racji w tym co piszesz tylko jak zapomnieć albo przestać myśleć o takim praktycznie raju takiej dziewczyny jak ona szukałem i byłem bardzo bardzo bardzo zakochany i nadal jestem cieżko jest sie pozbierać z czegoś takiego

[anuśka :)]

Myślę, że każdy z nas przeżył właśnie taki zawód miłosny i każdy z nas musiał się pozbierać. I wierze, że Tobie też to się uda... Jak mówią czas leczy rany... Wiesz chociaż dlaczego Wam nie wyszło? Jeżeli tak to możesz wyciągnąć z tego jakieś wnioski... niech to będzie dla Ciebie taka lekcja dorosłego życia

[stefan]

majkel, widocznie nie była taka wspaniała skoro nie chciała Ciebie takim, jakim jesteś.

daj spokój.

nie chciała to nie, jej strata.

[kropla-deszczu]

Myślę, że każdy z nas przeżył właśnie taki zawód miłosny

i tu się niezgodzę , nie można generalizować że wszyscy , są przecież ludzie którzy są ze swoja pierwszą miłościa przez całe zycie i tacy którzy nigdy się jeszcze niezakochali ( tak się tytlko czepiam )

[*MysterY*]

Nie martw sie przejdzie Ci, mi przeszło, Skate przeszło, reszcie też kiedyś przeszło albo dopiero przejdzie to tobie też przejdzie

[anuśka :)]

Myślę, że każdy z nas przeżył właśnie taki zawód miłosny

i tu się niezgodzę , nie można generalizować że wszyscy , są przecież ludzie którzy są ze swoja pierwszą miłościa przez całe zycie i tacy którzy nigdy się jeszcze niezakochali ( tak się tytlko czepiam )

Okiii poprawiam się 'większość' chociaż i tak to nie zmienia nic w mojej wypowiedzi

[Byczek]

Powiem szczerze, ze z najmilsza checia chcialbym zeby ktos mi zrobil pranie mozgu i wymazal moje wspomnienia! To czasem jest koszmarem kiedy wspominamy co bylo a nie jest! Na szczescie teraz jest ktos kto pomoze mi zapomniec

[mekamil]

Ja szufladkuję tylko te dobre wspomnienia, do reszty używam psychicznego ereasera

[Michael]

Podzielam zdanie Byczka z tym praniem mózgu wiecie ujme to tak, jeżeli dizewczyna mówi ze Kocha a po pieciu dniach ze chce sie rozstać to coś jest nie tak.Wiec gdy mówiała ze kocha kłamała ?? a moze nie chciała mnie ranić jak to jest ??

[=MiLi=]

[quote="Michael"] mówi ze Kocha a po pieciu dniach ze chce sie rozstać to coś jest nie tak.Wiec gdy mówiała ze kocha kłamała ?? [quote]

Michaś sama zadaje sobie to pytanie...

[Yatamanka]

ja mam wiele zarówno wspaniałych jak i mniej przyjemnych wspomnień, które z mojej głowy "wyjść" nie chcą... tyle, że ja wychodzę z założenia, że to co było i się skończyło niewarte jest ponownego przeżywania, wspomnienia nas uczą pewnych zachowań na przyszłość, pozostawiają w nas jakąs historię, rany zadane przez innych się zabliźnią jeśli nie będziemy ich rozdrapywać wspomnieniami, a miłe chwile będziemy dalej przeżywać jeśli przestaniemy porównywać je z tym co już było