Jak przytyć zdrowo?

[.*agusia*.]

Mam mały problem. Mam 17 lat, ważę 49-50kg i mam ok 170 wzrostu. Chciała bym troszeczke przytyć bo jestem za chuda. Próbowałam ale to nic nie daje. Co zrobić? Jak przytyć zdrowo i bezpiecznie?

[Phantom]

Wybierz się na siłownię d;
Fitness może jakiś, nie wiem jak to działa (;

[Michal]

wow chyba pierwsza dziewczyna, ktora chce przytyc. gratuluje bo przewaznie sie slyszy, ze dziewczyny to raczej chca schudnac. a co do przytyciate ja tez bym chcial i nie moge

[*MysterY*]

ja wam powiem ja chce schudnąc choć troszę, proponowałbym zjeść sporo kalorii np. czekoladke albo batonika kiełbaske itp.

[SkaTe_GirL]

Wybierz się na siłownię d;
Fitness może jakiś, nie wiem jak to działa (;

Ja tam chodze na silownie aby schudnac i mi sie udaje ; -p

[anuśka :)]

zjeść sporo kalorii np. czekoladke albo batonika kiełbaske itp.

Zapewniam że to nie pomaga ja jem wciąż słodycze, nie zwracam uwagi na kalorie i nic

[mekamil]

Mam 17 lat, ważę 49-50kg i mam ok 170 wzrostu.

W klasie mam dziewczyny, które są jeszcze chudsze i jakoś zbytnio się nie przejmują. A tycie czekoladkami nie jest chyba zbyt rozsądne.

[stefan]

anuśka, nie tyj na siłę. masz dobre trawienie więc strzelam że jesteś zdrowa. nie jest rozsądne walczyć ze swoim organizmem i wyprowadzać go z równowagi, jaką sam stworzył.

[Pan_Wielkie_D]

Jedz rano, w szkole, po przyjsciu kanapki, obiad, podwieczorek, kolacje i najlepiej jeszcze o 2 w nocy

[*MysterY*]

od bułek można przytyć, ale żeczywiście ja bym nie walczył z organizmem

[ylka]

Mam mały problem. Mam 17 lat, ważę 49-50kg i mam ok 170 wzrostu. Chciała bym troszeczke przytyć bo jestem za chuda. Próbowałam ale to nic nie daje. Co zrobić? Jak przytyć zdrowo i bezpiecznie?

no, właśnie? ;D
nie mam jeszcze 17 lat, ale mam za to ok. 168cm wzrostu i ważę ok. 50kg... aha! dodam jeszcze, że mój metabolizm odbywa się z prędkością światła. <:

[JaGaKi]

NO i ja mam prawie 18 lat (jak szybko leci czas) przy wzroście 180 mam 60 kg :/ dla mnie to osobiście streaszne bo będąc facetem chciałbym więcej ważyć (oczywiście nie chodzi o wesołe sadełko) a mam metabolizmy szybszy niż ewszyscy wy razem wzięci pewnie:P

[Paweł]

no, właśnie? ;D
nie mam jeszcze 17 lat, ale mam za to ok. 168cm wzrostu i ważę ok. 50kg... aha! dodam jeszcze, że mój metabolizm odbywa się z prędkością światła. <:

Skąd ja to znam... przytyć by mi się przydało.., pochłaniam ogromy zarcia, a o swoim superekstrafullwypas metabolizmie lepiej wspominać nie będe...

[Phantom]

Pafeł, zgoopłeś chyba d;

[Paweł]

z czym niby?

[Phantom]

Z przytyciem chyba, nie? Schudłeś, czy jak? ;<

[.*agusia*.]

Mam 17 lat, ważę 49-50kg i mam ok 170 wzrostu.

W klasie mam dziewczyny, które są jeszcze chudsze i jakoś zbytnio się nie przejmują. A tycie czekoladkami nie jest chyba zbyt rozsądne.

Koleżanki się nie przejmują ale ja owszem.

*MysterY* napisał(a):
zjeść sporo kalorii np. czekoladke albo batonika kiełbaske itp.

Zapewniam że to nie pomaga ja jem wciąż słodycze, nie zwracam uwagi na kalorie i nic

Ja codziennie wchłaniam sporo słodyczy.. I nic I nie wiem co zrobić... Chce troche przytyć, bo nie estetycznie to wygląda jak mam wypas spodnie a wiszą mi na tyłku... Potrzebuję sprawdzonej i pomagającej diety. HELP

[Paweł]

Z przytyciem chyba, nie? Schudłeś, czy jak? ;<

no nie powiesz mi, ze jestem ... gruby

[Phantom]

Z przytyciem chyba, nie? Schudłeś, czy jak? ;<

no nie powiesz mi, ze jestem ... gruby

Broń Boże, ale nie aż tak chudy jak mówisz ;<

[anuśka :)]

Wiecie co? Czasami to mi się nawet wydaje, że trudniej przytć (oczywiście niektórym) niż schudnąć. Ze schudnięciem to nie ma największego problemu- zawsze po jakiś obozach nadrabiałam pysznym żarełkiem mamy, ale przytć to ani nawet!