Nastolatkowie chca ginac dla szpanu?

[SkaTe_GirL]

18 lat... 99% nastolatkow zdaje na prawko... chlopacy chcac sie pochwalic swoimi umiejetnosciami spotykaja sie w nocy organizujac wyscigi. Zapraszaja na nie swoich najblizszych znajomych...
Dwa samochody - Kierowcy wymieniaja spojrzenia – oni juz wiedza, jednoczesnie silnik samochodu zaczyna warczec glosniej. Po chwili slysza glosny krzyk „Ruszajcie!!!!!”. Jedynka, sprzeglo, gaz. Pisk opon i w dziesiec sekund do setki... prosta droga nic sie nie stanie... jednak tym razem pojawil sie na drodze pieszy... pare sekund bUUUm...
Jeden nastolatek przez glupote zniszczyl swoje zycie... chcac wyminac pieszego wjechal doslownie w przystanek. Jego zycie dobieglo konca... Drugi dojechal do pasow gdzie zakonczyl wyscig... wygral i co z tego?
Warto tak tracic zycie... to przeciez oczywiSte... NIE...
wiec co kieruje ludzmi w naszym wieku?
Co kieruje ludzmi, ktorzy "chca wygrac wyscig ze życie?"

[Blood On The Ground]

Ech. Brak słów. Młodość czas zabawy, beztroski, głupoty? To smutne, że ludzkie życie tak mało znaczy w dzisiejszych czasach. Z wiekiem myślenie jest inne. Chce się żyć tak, żeby być. Dla innych. Może rzeczywiście szpan. Może niedouczenie. Może niedojrzałość. Jest dużo może...

[mekamil]

Może alkohol...
Jak dostane samochód (już niedługo 18 ) to będę na niego chuchał i dmuchał a nie palił gumy i marnował benzynę po nocach.

[stefan]

jeśli to faktyczny wypadek, to o nim nie słyszałem.

1. 10 sekund do setki to przeciętny wynik ;)
2. nie możesz powiedzieć, że to domena nastolatków. a co kieruje rajdowcami? oczywiście nie jeżdżą po nocy zwykłymi ulicami, ale jest coś co potocznie zwą adrenaliną, co powoduje że czujesz podniecenie / ekscytację. są ludzie, którzy uwielbiają szybkość i zrobią praktycznie wszystko by być jeszcze szybszymi.
3. publiczna droga nie jest miejscem do organizowania wyścigów, nie mogę się nie zgodzić.
4. nastolatkowie zawsze szpanowali przed kolegami swoimi "umiejętnościami", było tak kiedy na prawko zdawał mój tata, kiedy zdawałem ja, jest tak kiedy zdajecie Wy. młodzi chłopcy chcą zawsze udowadniać kolegom że są od nich lepsi, szybsi, bogatsi, silniejsi, mają ładniejsze dziewczyny (w nastoletnim wieku nie spotkałem się z sytuacją, by chłopak chciał zaimponować kolegom tym, że ma inteligentną i kochającą dziewczynę), lepsze komórki et cetera, et cetera...
5. zobacz jak jeżdżą przedstawiciele handlowi i tirowcy - oczywiście, każdy się zarzeka że to pracodawca narzuca takie terminy że trzeba łamać przepisy - ale co z tego, oni jeżdżą pod szkołami kiedy chodzą tamtędy dzieci, nie w nocy.
6. umiejętność bezpiecznego prowadzenia i umiejętność sportowej jazdy mają oczywiście wspólne cechy, ale w zwykłej jeździe jest ich niewiele - a tak naprawdę wszystkim powinno chodzić o bezpieczeństwo.

podsumowując - temat jest dużo szerszy niż pojedynczy wypadek jakiegoś młodzika.

[Phantom]

Wyszedł pieszy? Brak wyobraźni organizatorów, nie zabezpieczyli toru. Mógł to być dojrzały mężczyzna, niekoniecznie młodzik. Ścigając się w mieście trzeba zachować pewne zasady. Amatorzy o tym nie wiedzą, szpan i własne ego, czyż nie? : )

[anuśka :)]

Myślę, że to głównie niedojrzałość. Chęć zaimponowania także. To że ktoś ma 18 przecież o niczym nie świadczy...
Tak szczerze mówiąc to ja nie potrafię zrozumieć takiego zachowania Jestem pewna, że im nawet do głowy nie przyszło jakie mogą stanowić zagrożenie dla siebie samych i dla innych.
U mnie w mieście jakiś miesiąc temu też był wypadek - samochód zderzył się z motocyklistą - kierowcy obydwu to właśnie nasza jakże rozsądna młodzież :/ w samochodzie paczuszki z narkotykami...

Głupota

[*MysterY*]

dobra teraz ja sie wypowiem jako taki co ma coś wspólnego z takimi wyścigami
No więc to jest tak:
1. Jezeli ma być wyscig to na takiej ulicy co by miała conajmniej 2 pasy ruchu takiego samego.
2. Jezeli by mi ktos wyskoczył na ulicę to bym odrazu chmował
3. Ścigają się też osoby starsze więc wiek nie gra roli
4. Umiejętność prowadzenia w różnych sytłacjach (niebezpiecznych) jest najczęściej kreowana przez samą siebie (własną osobe), czyli jezeli już ćwiczysz takie rzeczy to dobrze (ja sie juz dużo nauczyłem)
5. Najlepsze wyscigi sa na torze emocje czas, i nie ma opcji potrącenia kogos
6. Ja się chyba nie zaliczam do średniej czasowej 10 sec.
7. Pozdro dla tych co jeżdża bezpiecznie tez tak jeżdże dopóki się ktoś nie chce ściagć

wiem ze wiele osób mnie zjedzie za tego posta

[SkaTe_GirL]

Jezeli ma być wyscig to na takiej ulicy co by miała conajmniej 2 pasy ruchu takiego samego.

Nie prawda. Ulica wzdluz ktorej mieszkam ma dwa pasy ruchu jednak nie takiego samego... Jest to po prostu bardzo dluga prosta ulica gdzie czesto "glupia mlodziez" sie sciaga...

Jezeli by mi ktos wyskoczył na ulicę to bym odrazu chmował

Owszem, jednak niektorzy wtedy zaczynaja panikowac i np skrecaja wproSt na drzewo... - odnosze sie tu do wyscigow i duzej predkosci, a nie do przepisowej jazdy

Najlepsze wyscigi sa na torze emocje czas, i nie ma opcji potrącenia kogos

Pewnie masz racje

wiem ze wiele osób mnie zjedzie za tego posta

Czarno widze Twoja przySzloSc ; -]

[Blood On The Ground]

Jezeli by mi ktos wyskoczył na ulicę to bym odrazu chmował

Owszem, jednak niektorzy wtedy zaczynaja panikowac i np skrecaja wproSt na drzewo... - odnosze sie tu do wyscigow i duzej predkosci, a nie do przepisowej jazdy

Dokładnie. Nie jesteś w stanie określić jak zachowasz się w sytuacji zagrożenia życia. To wychodzi (że się tak brzydko wyrażę) w praniu [;

[Phantom]

Jezeli by mi ktos wyskoczył na ulicę to bym odrazu chmował

Owszem, jednak niektorzy wtedy zaczynaja panikowac i np skrecaja wproSt na drzewo... - odnosze sie tu do wyscigow i duzej predkosci, a nie do przepisowej jazdy

Dokładnie. Nie jesteś w stanie określić jak zachowasz się w sytuacji zagrożenia życia. To wychodzi (że się tak brzydko wyrażę) w praniu [;

Soorrryyy... nie zawsze najlepszym wyjściem jest hamowanie.

[shyduo]

tak, ale jest jeszcze jedna rzecz. Każdy powinien się szkolić w zakresie jazdy w ekstremalnych warunkach, aby takie sytuacje (słynny "test łosia") nas nie zaskoczyły m.in. po to są szkoły jazdy (ale nie L-ki)

[*MysterY*]

Blood... ja wiem że dam sobie radę bo juz miałem takie sytłacje :]

Żeczywiście nie zawsze najlepszym wyjściem jest hamowanie, czasem należy przyspieszyc.

A propo tej ulicy która opisujesz i tych kolesi, to po prostu to są idioci i nagrali sie w Undregrounda i myślą ze tu w realnym świecie i tak im się nic nie stanie bo są wyjatkowymi kierowcami (bleh) gówno prawda. Wyjątkowy kierowca wie ze nienależy stwarzać sobie niepożądanych sytłacji. Po prostu dla mnie to frajerzy

[SkaTe_GirL]

Po prostu dla mnie to frajerzy

i to jest wlasciwy wnioSek ; -\

[Wizard23]

Na prawde fajnie jest sie tak ścigać(ten łomot serca- mniammmno ale rzeczywiscie trzeba to robić z rozsądkiem czyli na jakiejś bocznej drodze. Dlaczego ludzie sie ścigają?-niektórzy rzeczywiscie dla szpanu ale są tacy co to po prostu kochają. Mystery jaki masz samochód?tak z ciekawości

[anuśka :)]

Widzę, że sporo z Was skupia się na samym fakcie wyścigów... Ale ja odczytałam ten temat inaczej. Otóż to nie fakt, że młodzież urządza sobie wyścigi jest tu istotna (bo przecież przykładów można podawać tysiące), tylko to w jak nierozsądny i niepoważny sposób postępują.

Pytanie do Skate Czy ja dobrze myślę, czy powinnam skupić się tylko i wyłącznie na wyścigach?

E tam, jakoś motam ostatnio. W każdym razie wcześniej napisałam co o tym myślę.

[SkaTe_GirL]

Pytanie do Skate Czy ja dobrze myślę, czy powinnam skupić się tylko i wyłącznie na wyścigach?

Temat kreci sie w okol wyscigow owszem ale jesli chcesz odniesc sie do czegos innego... nie widze zadnego problemu ; -)

[*MysterY*]

ja mam Fieste mk2

[stefan]

dobra, ja się bujam czym innym ale do tematu.

[Byczek]

Jak przeczytalem topic to mi ciarki przeszly Faktycznie jak ktos sie nagral w NFS albo w GTA to mu palma odbija i mysli ze jest super mocny bo w grze mu wychodzilo. U mnie w miescie wiekszosc samochodow ktore sa prowadzone przez mlodych kierowcow jest mocno tuningowana, wszedzie slychac gleboki basik i pisk opon, w zimie na parkingu przed blokiem gdzie jest kostka a na niej kupa sniegu latwiej sie slizgac i chlopaki sobie cwicza, i tak czy to zima czy lato, wszedzie tylko te samochody

[shyduo]

Co do ogólnego tematu. Czy giną dla szpanu? Hmm, zależy jak na to patrzeć. Głupota itd., ale co to za przyjemność prześlizgnąć się przez życie? Nigdy nie robiliście nic ryzykownego? Przecież dla chwil w których szybciej bije nam serce żyjemy. żyjemy po to aby kochać,nienawidzić, bać się czy ryzykować. Co powiemy sobie gdy będziemy mieli 60 lat i spróbujemy podsumować swoje zycie? Oczywiście nie oznacza to, że popieram głupotę, która została opisana tutaj. Jednak bez adrenaliny i szybszego tętna życie nie miałoby takiego smaku. Przynajmniej takie jest moje zdanie. (Tak wiem, powiecie mi, żem młody i głupi, cóż, bywa)