5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: SkaTe_GirL »

Kiedys na szkoleniach dziennikarSkich robiliSmy plany...
Cos w stylu co bedziecie robic za :
5 dni -
5 tygodni -
5 miesiecy -
5 lat -
ZastanawialiScie sie co bedzie robic za ten czas...?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Blood On The Ground »

5 dni- sobota. kolejna leniwa. zakupy
5 tygodni- szkoła
5 miesięcy- walczenie o oceny na świadectwie
5 lat- studia
Żyć to znaczy rodzić się powoli
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: *MysterY* »

5dni-->> fakultety może się gdzieś rozerwe :mrgreen:
5tygodni-->>próbna matura :roll:
5miesięcy-->> Matura
5lat-->> praca końcowa na studiach (praca) może juz wyścigi WRC? :mrgreen:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Fergie
Szalony pismak
Posty: 883
Rejestracja: 29.12.2004, 16:12
Lokalizacja: z miasta

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Fergie »

5 dni -> bede u babci, która będzie mi ględzieć nad uchem, czytanie krzyżaków
5 tygodni -> wkuwać i jeszcze raz wkuwać
5 miesięcy -> czekać na wakacje, być może być na koncercie green day'a :P
5 lat -> wkuwać do matury...
I the end
Nie żyje się, nie kocha i nie umiera - na próbę

[ Jan Paweł II ]
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: stefan »

5 dni >> 4.ty dzień weekendu : D
5 tygodni >> gonitwa za prezentami
5 miesięcy >> szukanie pracy
5 lat >> mam nadzieję że już na swoim i z własną rodziną : )
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Linka »

5 dni---- spaaaaaanie do 10 lub 11 potem lenistwo gora :D
5 tygodni--- poprawianie ocen przed koncem semestru i tkaie tam pierdoly ale tez nadzieja zblizajacego sie Bozego Narodzenia :)
5miesiecy---praktyki w banku- cały miesiac :P
5lat---koniec studiów, ewentualnie praca (moze juz własna rodzina :roll: )
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Byczek »

5 dni > nadal wolne, nie mam pracy, wiec ja mam ciągły weekend...

5 tyg. > okaże się czy dostalem jednak prace na ktora czekam...

5 mies. > końcówka studiów, muszę się wybronić ze wszystkich egz. i licencjata...

5 lat > dziś o tym myślałem z moją dziewczyną, nie wiem po co bo zamiast się jeszcze bawic to ja mam w glowie takie rzeczy :)
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: vanessa »

5 dni
kolejna impreza osiemnastkowa...
party do rana ;] oprócz tego chwila wytchnienia..

5 tygodni
coraz bliżej święta.. coraz bliżej święta.. *nutki*
próbne matury..

5 miesięcy
końcówka liceum.. wkraczanie w nowy etap mojego życia.. tego bardziej dorosłego i odpowiedzialnego..

5 lat
życie we własnym mieszkaniu, z chłopakiem..
ostateczne usamodzielnienie się..
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
mekamil
Młody aktywny
Posty: 199
Rejestracja: 20.09.2005, 10:41
Lokalizacja: Boat City

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: mekamil »

5 dni - mam nadzieję, że w końcu odpocznę

5 tygodni - to jakoś pod święta... hmm to pewnie będę kupował z kumplami prezenty w GŁ

5 miesięcy - bedę walczył o znośne oceny na koniec roku :/

5 lat - to będzie końcówka studiowania o ile dobrze liczę
Ukłony uściski mekamil

Polska - Łódź i okolice =]
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: GoSiAcZeK »

5 dni - Niedziela... Słodkie lenistwo :P
5 tygodni - Przed świętami pewnie poprawianie ocen na semestr :)
5 miesięcy - próba utrzymania dobrych ocen na świadectwo
5 lat - studia <chyba> :P
13.02.2005 r.

A. ;**
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: anuśka :) »

Nie zastanawiałam się, ale teraz coś wykombinuję :)

5dni- niedziela, ostatni dzień weekendu :(
5 tygodni- próbna matura :fala:
przygotowania do świąt ^^
marzenie o fajnym Sylwestrze ;)
5 miesięcy- MaturaMaturaMaturaMaturaMaturaMatura :fala:
5 lat- studia :mrgreen:
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Paweł »

wiecie co.... smieszne.
jak sobie pomysle o czym ja to myslalem 5 lat temu co ja teraz bede robil (znaczy sie dzis) to az sie ze smiechu zwijam :nom: to samo tyczy sie 5 miesiecy, 5 tygodni....

a dzis?


5 dni - to bedzie niedziela, no w sumie juz ranek poniedzialku... masakra, wf na 7 i kolejny spie*** tydzien ;/

5 tygodni - no to przygotowania do swiat, i.... :(

5 miesiecy - przygotowania do maturki (poprawiam), hmm.. no i cos pewno jeszcze

5 lat? mam nadzieje ze skonczone studia (te czy inne ;-) ), jakas pozytywna praca, no i ta... milosc :)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Phantom »

Paweł Florczak pisze:5 miesiecy - przygotowania do maturki (poprawiam)
Żuczku, a co Ty poprawiasz? :-o
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Paweł »

zuczku? no dzięki... ;p

domysls się skarbie, to nie jest takie trudne :nom:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
nokenaimo
Młody aktywny
Posty: 9
Rejestracja: 22.11.2005, 21:31
Lokalizacja: Pabianice

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: nokenaimo »

eh swoja droga to milo powrocic na forum po roku i zobaczyc tych samych ludzi:)
5dni..niedziela-urodziny siostry czyli pewnie rodzinne posiedzenie..
5tygodni..-swieta? przygotowania do sywestra?
5miesiecy-maturka:))))
5lat-wymarzone studia? a jak nie to za 5 lat bede siedziec tak jak teraz na forum:)
"Tylko nowe złudzenia chronią nas od rozpaczy po stracie dawnych"
Peggy
Szalony pismak
Posty: 804
Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Peggy »

5 dni - bede ryć na koło z historii kultury i sztuki
5 tygodni - bede myśleć jak samotie spędzić Sylwestra
5 miesięcy - pewnie bede sobie spokojnie chodzić do szkoły
5 lat - dzidzia :)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Paweł »

nokenaimo pisze:eh swoja droga to milo powrocic na forum po roku i zobaczyc tych samych ludzi:)
również Cie miło widziec Megan7 :mrgreen:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Potępiony »

za:
5 dni - pewnie nic ciekawego robić nie będę
5 tygodni - święta, beztroska i zabawa
5 miesięcy - ???
5 lat - ostatni rok studiowania (oby), praca? rodzina? kto wie

W zasadzie nie potrafię powiedzieć co będę robił dokładnie w dalszej przyszłości
Konieczność jest najlepszym doradcą.
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Megan7 »

Paweł Florczak pisze:
nokenaimo pisze:eh swoja droga to milo powrocic na forum po roku i zobaczyc tych samych ludzi:)
również Cie miło widziec Megan7 :mrgreen:

DZIEKUJE!!!! :*
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: 5 dni... 5 tygodni... 5 miesiecy... 5 lat...

Post autor: Anuś »

5 dni...sprawdzian z Mlodej Polski ; nauka do matury
5 tygodni...STUDNIOWKA :D :D :D
5 miesiecy...matura :oops2:
5 lat...studia(?) oby...

;)
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
ODPOWIEDZ