[Zakochany]

[PLAGIATT]

czytac mojego bloga jesli chcecie wiedziec co jest grane :]

[bober]

czytac mojego bloga jesli chcecie wiedziec co jest grane :]

ja przeczytalem i ty sie jeszcze smiejesz ;P

[PLAGIATT]

a co mam płakać jest jak jest może bedzie lepiej moze gorzej ale cóż dalej trzeba żyć

[Erich von Klinkerhoffen]

Kiedy byłem w II klasie LO, poznałem Ją. Mieliśmy wtedy po 16 lat. Właściwie przypadkiem ją poznałem, bo chciałem założyć zespół, a ona śpiewała. Z zespołu nic nie wyszło, ja jej nie polubiłem i przez kolejny rok ona chodziła swoją stroną korytarza, a ja swoją i udawaliśmy, że się nie znamy. Później okazało się, że ona mnie w ogóle nie trawiła przez ten cały czas. Zresztą, ja też jej nie trawiłem.

Przez kolejny rok w ogóle o niej nie myślałem, nie wyszło mi z dwiema dziewczynami, a jedna z nich zrobiła mnie w bambuko.

W III klasie znów próbowałem założyć duet. No i przyszła. Zamiast śpiewać, zaczęliśmy gadać (chyba pierwszy raz w życiu odezwała się do mnie). Kolejne próby śpiewania spełzły na niczym, ale nasze rozmowy nie miały końca. W Sylwestra powiedziałem coś, czego potem nie pamiętałem i właśnie za to, że tego nie pamiętałem, oberwałem po głowie.

Miesiąc później byliśmy już razem, ale w zasadzie nie wiem, czy tego chciałem. Dojrzałem do tego jakiś rok później po wielu głębokich przemyśleniach. Myślałem nawet, że to nie jest ta... Mamy inne charaktery - ja jestem spokojny, ona jest nerwowa. Ja jestem umysłem ścisłym (informatyka, matematyka), ona - typowym humanistą (książki, sztuka i takie tam).

Na początku przyszłego roku stukną nam 4 lata, a ja po raz kolejny zakochałem się w mojej czarodziejce. Ona też się we mnie zakochała, ale nie chce się do tego przyznać Co nas łączy, to to, że oboje mamy nie równo pod sufitem, umiemy śmiać się ze wszystkiego i ze wszystkich, a najbardziej z siebie samych.

Jeśli mogę coś poradzić - nie należy się spieszyć, tylko trzeba dojrzeć do tej jedynej miłości i nie zważać na powierzchowne i pochopne różnice. NIE WOLNO SZUKAĆ IDEAŁU, bo im dłużej się go szuka, tym bardziej nasz ideał odbiega od rzeczywistości. Znam wiele takich nieszczęśliwych przypadków.

[macey]

ahhh , wzruszające....az mi sie lezka w oku zakrecila... .... gratuluje fajnych lat spedzonych w LO i zwiazku..

[Paweł]

rzeczywiscie, az łezka się w oku kręci...

[bober]

nie badz glupi nie poddawaj sie
troche wiary w siebie moze cuda zdzialac ..... uwierz mi cos o tym wiem

[macey]

nie poddawaj sie... !!! uda ci sie... wierz mi
tylko ze ja o tym nic nie wiem

[Juleczka]

jakie to wzruszajace!!!!



moim zdaniem nie ma idealow!!!!! ale... jest ktos bardzo im bliski - Pawel!!!!!!!!! zagadalam dzisiaj do niego!!!!!!!!!!!!

[Paweł]

no, gratujuje.... wreszcie

[Roshowa]

Tylko się nie załamuj ... Znajdziesz kogoś lepszego, i nie mów że łatwo mi tak mówić, bo wiem co to za uczucie ... Ale ja już sobie o jednym chamie zapomniałam, i mi jego słudziutkich przeprosin nie brakuje

[Paweł]

odkopiemy? :)

[Martuśka]

a czemu by nie:)
no jestem zakochana ale źle ulokowałam swoje uczucia :/ nie ten chłopak, ba życie :/

[Matula]

Ta... trafianie pod zły adres to już chyba moja specjalność
Ale będzie dobrze, tego się trzymam

[Anuś]

nie wiem o czym jest temat ;p nie chce mi sie zagladac na pierwsza strone ;p
ale cos o zakochaniu?;p

Zakochana jak najbardziej szczesliwie i z wzajemnoscia;*
i jest pieknie
wiosna w serduszku:)

[Paweł]

speszyl for ju Anuśka ;D

CZy jest ktoś z was teraz wlasnie zakochany ??? Podoba sie wam jakaś dziewczyna ??? Bo mi tak :] z innej klasy :] o rok młodsza choć niewygląda na młodszą jest bardzo fajna miła i ładna i fajny charakterek ma ogólnie super :] Od tygodnia ja juz znam i powoli sie rozkrecam i może za parenascie dni zaczne dzialać )) xo wy otym myślicie ??? A wy jestescie zakochani ???? Czy juz macie tą swoja jedyną ???

[Anuś]

tia.. widzialam juz ;p temat plagiatta z 2002 roku o ile sie nie myle ;p jeszcze mnie chyba na forum nie bylo ;D (2003?;) ) ... jaaaaak super ;D:)

p.s. ale na temat napisalam
p.s.2 dlaczego w ankiecie jest czy miales dziewczyne?;p dyskryminacja..;>;p

[Virgin]

milosc jest jak telefon - zajete albo pomylka
kurna!

chyba zakochana (w kazdym badz razie na etapie zakochiwania:p), jestem z nim, ale jest ciezko szczerze mowiac ;/ zobaczymy co z tego bedzie, mnie zalezy, jednak to za malo

[Paweł]

p.s.2 dlaczego w ankiecie jest czy miales dziewczyne?;p dyskryminacja..;>;p

speszyl for ju Anuśka namber tuu.
zmienione.

[=MiLi=]

Byłam, jestem i będę albo inaczej... kocham, ale ciągle od nowa się zakochuję