bober'owy problem
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
bober'owy problem
Mam ostatnio taki problem, że jak myśle o Boberq to chce mi sie kochać i robi mi sie mokro... nie wiem jak sobie z tym radzić Spać po nocach nie mogę bo myślę tylko o tym jak by go dorwać i....
No co ja biedna mam z tym zrobic???
POMÓŻCIE!!!!!!
No co ja biedna mam z tym zrobic???
POMÓŻCIE!!!!!!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: bober'owy problem
istne szaleństwo widze że forum przechodzi..
to są jakieś żarty te tematy wszytkie ?
to są jakieś żarty te tematy wszytkie ?
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: bober'owy problem
na to wyglada ;p
nie mam dzis humoru na zarty
nie mam dzis humoru na zarty
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 5
- Rejestracja: 21.11.2005, 23:18
- Lokalizacja: z patelnii
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: bober'owy problem
podobnie jak ja <przytul>Linka pisze:nie mam dzis humoru na zarty
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: bober'owy problem
ale to jest poważny problem!!! dlaczego nie chcecie mi pomóc??? to nie jest łatwe radzić sobie z takim problemem... serio, serio
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
Re: bober'owy problem
Jak to co? Złapać go i zrobić to na co masz ochote.Peggy pisze:jak myśle o Boberq to chce mi sie kochać
No co ja biedna mam z tym zrobic???
POMÓŻCIE!!!!!!
Konieczność jest najlepszym doradcą.
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: bober'owy problem
ale nie mam go pod ręką... a substytutami nie będę się zadowalać
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2681
- Rejestracja: 27.09.2002, 20:43
Re: bober'owy problem
Qrwa ^^ co za ludzie.
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
-
- Szalony pismak
- Posty: 804
- Rejestracja: 21.03.2004, 20:55
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: bober'owy problem
no widzisz, nikt mi nie chce pomóc
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: bober'owy problem
Ja bym proponował jednak szklankę wody zamiast! Ale budyń to pycha pomysł
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2087
- Rejestracja: 09.09.2002, 20:50
- Lokalizacja: poznania
Re: bober'owy problem
hmm ciezka sprawa peggggy jedz do niego on tez tezkni