Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Mam dziewczyne która lubi sex i sprawia on jej dużą przyjemność. Ale niestety jedyne co robi w łóżku to leży na plecach :/(czyli jak kłoda-dosłownie!!!) Nie robi kompletnie NIC. Nie chce próbować żadnych innych pozycji bo ona zaraz sie obraża, jedyny jej dytyk w stosunku do mnie to trzymanie rąk na szyji, plecach, tłumaczy to że ona sie brzydzi . Człowiek się tu stara robi co może a z drugiej strony NIC i tak już rok. CO ja mam zrobić!!!!!
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Może ona lubi być taka pasywna...
Wybaczcie, ale mnie to rozśmieszyło
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Ja się tam za bardzo nie znam, ale to chyba troche dziwne ... Lubi seks, ale żeby Tobie zrobić przyjemność nie robi nic, bo się brzydzi... Nie rozumiem dziewczyny
może jej powiedz to co nam napisałeś ...Człowiek się tu stara robi co może a z drugiej strony NIC i tak już rok
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
no właśnie tutaj jest duży problem, bo na pewno bym się nie odważył, jeśli chodzi o TE rzeczy no to po prostu jestem bardzo nieśmiały (ale tylko w rozmowie ). Śmieszne ale to ona mnie zaciągneła do łóżka pierwsza a nie ja ją . Tak ogólnie nie należe do osób nieśmiałych- wręcz przeciwnie raczej pewnych siebie. No ale na TEN temat nie potrafiłbym zacząć rozmowy. Jeśli ktoś zacznie no to spoko możemy pogadać ale odemnie inicjatywa nie wyjdzie .
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 371
- Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
- Lokalizacja: warmia & mazury
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Moze jak powiesz jej to w delikatny sposob, to ona zmieni to...Jezeli Cie kocha, tak jak mowisz...sex sprawia jej przyjemnosc, to ona powinna tez dac cos z siebie...Bo jezeli chlopak sie stara, a laska nic nie robi, to predzej czy pozniej chlopakowi sie to nudzi...wkurza sie...bo on daje z siebie wszystko, a co z tego ma?? w sumie nic....ehhh... Nie martw sie bedzie dobrze :) sprobujcie pogadac o tym )
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
hmm...
pasywna, dobre określenie ;)
swoją stroną, dziwie sie że tyle wytrzymałeś O.o
trza by w sumie zapytac ile latek, bo moze to tez ma znaczenie... hmm...
w sumie tak jak już radziły dziewczyny to zostaje rozmowa, ew. spróbowanie jednak czegoś innego. ciezko to widze. powodzenia! :)
pasywna, dobre określenie ;)
swoją stroną, dziwie sie że tyle wytrzymałeś O.o
trza by w sumie zapytac ile latek, bo moze to tez ma znaczenie... hmm...
w sumie tak jak już radziły dziewczyny to zostaje rozmowa, ew. spróbowanie jednak czegoś innego. ciezko to widze. powodzenia! :)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
wiesz co.. dla mnie to jest jednak problem. koniecznie musisz porozmawiac z ta dziewczyna! jezli tak jest od roku to chyba macie do siebie jakies zaufanie, i podjecie tematu nie bedzie az takie trudne? sproboj bo oboje wiele tracicie
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Capo di Tutti Capi
- Posty: 1488
- Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
- Lokalizacja: Chicago
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Albo sprobuj Ją zachęcić do sexu w miejscu, w którym nie będzie miała gdzie się położyć Może jakieś bardziej ekstremalne miejsce niż w ciepłym domowym łóżku. Co prawda teraz zima i ciężko by było na dworze (:P), ale w kuchni... na strychu/piwnicy... samochodzie... ehm, wymyśl coś.
Powodzenia
Powodzenia
Veni Vidi Vici
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
najlepiej o seksie mówi się zaraz po seksie - to po pierwsze. jeśli chcesz, możesz zamiast seksu strzelić sobie 50tkę na odwagę i powiedzieć, co Ci leży na wątrobie /tylko się nie upij! :)/.
nie będę odkrywcą jeśli powiem, że dziewczyna źle robi. jeśli to jej słowa, że "się brzydzi" to sprawa jest poważna.
rozmowa - najważniejsza rzecz.
nie będę odkrywcą jeśli powiem, że dziewczyna źle robi. jeśli to jej słowa, że "się brzydzi" to sprawa jest poważna.
rozmowa - najważniejsza rzecz.
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
No samochód był już przerobiony no i nic to nie dało. Jeśli chodzi o rozmowe to 50-tka raczej nic nie da(prędzej dwie sety ) A jeśli chodzi o wiek no to to może być właśnie barierą ja 20 ona 18, najlepszym rozwiązaniem będzie chyba jeszcze dać jej czas (ile można?!) i zobaczymy może sie rozkręci . A może ma ktoś pomysł jak zacząć taką rozmowe? Dziewczyny nie obraźyłybyście się gdyby chłopak wam powiedział że potrzebuje więcej czułości? (Bo to takie troche nie męskie )
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 371
- Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
- Lokalizacja: warmia & mazury
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Ehhh, mozesz dac jej jeszcze troche czasu...ale najpierw z nia porozmawiaj, pozniej daj jej czas....a na pewno przemysli to co jej powiedziales...
A co do obrażania...to zalezy juz od dziewczyny....
Ja np. nie obrazilabym sie...tylko przemyslala, to co mi powiedzial...
A co do obrażania...to zalezy juz od dziewczyny....
Ja np. nie obrazilabym sie...tylko przemyslala, to co mi powiedzial...
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
To trwa już rok, więc czasu miała dużo żeby stwierdzić, czy tego chce czy nie. Jeżeli nie jest gotowa, to powinna to powiedzieć od razu, przecież nic na siłę!ewelinka pisze:mozesz dac jej jeszcze troche czasu...
Co do zaczęcia rozmowy, mam pomysł
Jeżeli będziecie już w zbliżeniu (:)) i nadal będzie pasywna. To przestań i zaproponuj coś w stylu "spróbujemy czegoś innego?", albo poprostu "wiesz co znudziło mi się to, zróbmy coś innego"
Akhm ...
Jeżeli ona Ci powiedziała 'że się brzydzi' to to moim zdaniem jest cios poniżej pasa. Bo skoro jest z Tobą w "zbliżeniu" i to trwa rok, to ja nie rozumiem po co to robicie skoro się brzydzi? Jak się brzydzi to jak może jej to sprawiać przyjemność? Jedno wyklucza drugie ....
Ale się rozpisałam
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
jak mozna sie kogos brzydzic i uprawiac z nim seksjedyny jej dytyk w stosunku do mnie to trzymanie rąk na szyji, plecach, tłumaczy to że ona sie brzydzi
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody aktywny
- Posty: 66
- Rejestracja: 01.05.2005, 20:01
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
no z tym brzydzi to mi nie powiedziała dosłownie(to ja to tak określam) no ale akurat poruszyliśmy temat filmów erotycznych, czy oglądamy, co o nich sądzimy itp. i ona powiedziała że na pewno by nie zrobiła nic podobnego co robią tam te dziewczyny(powiedziała to z miną obrzydzenia-hehe niektóre rzeczy są obrzydliwe ale wcale nie musi ich robić!! )wystarczy troszke zaangażowania i czułości co nie jest niczym obrzydliwym tylko miłym!!! Tylko właśnie nie moge zrozumieć CZEMU ona "leży jak kłoda". Na początku myślałem że może chodzi o mój wygląd(jeśli chodzi o urode no to nie narzekam, bo jak bym narzekał no to chyba musiałbym być nienormalny!!)ale byłem troche szczupły 176cm 60kg. Zacząłem chodzić na siłownie 3xw tygodniu i na basen 2xw tygodniu, na prawde zadziwiające co można zrobić w ciągu 7miesięcy!!!!Oczywiście ona zauważyła zmiany(hehe chyba każdy )ale nic to nie dało nadal jest w łóżku (pięknie to ktoś określił)"pasywna". Chyba zdobęde sie na odwage i jej o tym powiem, bo to jedyne rozwiązanie, jeśli nic sie nie zmieni no to sie rozstaniemy . Tylko czy to nie jest głupie rozstać się z kimś przez nieudany seks?!
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
bardzo wiele par, pewnie coś koło połowy rozstaje się z powodu seksu.
nie można się brzydzić kogoś kogo się kocha i kogo się do siebie dopuszcza. ja rozumiem że nie wszystko jest dla każdego, ale musisz uświadomić swojej dziewczynie że nie mieszkacie na XVI-wiecznej polskiej wsi, gdzie jedyna pozycja to misjonarska i bez gry wstępnej.
nie można się brzydzić kogoś kogo się kocha i kogo się do siebie dopuszcza. ja rozumiem że nie wszystko jest dla każdego, ale musisz uświadomić swojej dziewczynie że nie mieszkacie na XVI-wiecznej polskiej wsi, gdzie jedyna pozycja to misjonarska i bez gry wstępnej.
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Ej, ej, ej ... ale kończyć związek TYLKO przez to że nie jest idealnie podczas zbliżenia? Trochę to dla mnie nieszczere, bo jeżeli jesteście już rok ze sobą, to chyba nie tylko dla seksu? Bo jeżeli tak to faktycznie ...
Tak najlepiej jak jej o tym powiesz. A z tym brzydzeniem się to trochę 'spaczyliśmy' sens No bo przecież mogła się zgorszyć - w końcu to film erotyczny, nie ma tam żadnych granic...
A nie pomyślałeś, że może ona nie wie jak zrobić żeby było miło? Skoro milczysz rok, to ona mogła to przyjąć tak, że jest ok :]
Tak najlepiej jak jej o tym powiesz. A z tym brzydzeniem się to trochę 'spaczyliśmy' sens No bo przecież mogła się zgorszyć - w końcu to film erotyczny, nie ma tam żadnych granic...
A nie pomyślałeś, że może ona nie wie jak zrobić żeby było miło? Skoro milczysz rok, to ona mogła to przyjąć tak, że jest ok :]
Nie ktoś tylko jaWizard23 pisze:(pięknie to ktoś określił)"pasywna"
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Moze sprobuj sie przełamac i pogadaj z nia. Skoro juz "to" robicie to chociaz troszeczke o "tym" pogadajcie. Bez rozmowy nie da rady nic zdzialac.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1021
- Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
- Lokalizacja: Pabianice!!!!:)
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
jezeli chodzi o rozstania przez nieudany seks-mozesz poczytac sporo na ten temat w temacie "sex po slubie". napisales ze to niemeskie prosic o wiecej czulosci. wedlug mnie to nie prawda! kazdy potrzebuje czulosci, bez wzgledu na płeć. i to zaden wstyd. mozesz zaczac rozmowe od pytania, czy jest jej dobrze z Toba, kiedy sie kochacie,bo np. przez to ze sie wogole nie angazuje to Tobie wydaje sie ze ... cos tam musisz wymyslec. popros ją zeby Ci powiedziala jak chcialaby sie kochac. moze powolutku zaczac jakos urozmaicac te pozycje,stopniowo. trzymam kciuki:)
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
Strasznie dziwna dziewczyna, ale wydaje mi się, ze to jej starcza ze wzgledu na jej wiek. Może z czasem jej potrzeby zwieksza sie... Ale i tak moim zdaniem powinienes jednak z nia porozmawiac. Trzymam kciuki
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Wspaniały
- Posty: 2075
- Rejestracja: 29.09.2002, 09:47
- Płeć: kobieta
Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]
tak...apetyt rosnie w miare jedzenia,a raczej leżenia ... jak kłoda