Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Blood On The Ground »

no soo? d;
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Megan7 »

ej.. tak mi przyszlo cos do glowy:P to troche zboczone moze no ale ;) sprobuj ja jakos na maksa nakręcic, zeby juz nie moga wyrobic z pozadania, i niech ona zacznie sie do Ciebie dobierac!! wtedy zamiast na nia wlazic (sorki za okreslenie:P) to Ty poloz sie na pleckach i sprobuj ją sprowokowac zeby no.. zeby na Ciebie weszla:P:P:P :mrgreen:
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: shyduo »

Nie widzę w tym niczego zboczonego. Zboczenie to takie brzydkie okreslenie. Do tego dotyczy rzeczy troszq innych. Typu fetysyzm czy coś w tym stylu. Zresztą ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Po prostu powiedziałbym wprost o co chodzi, bo inaczej to mija się z celem. Dlaczego?? Skoro jesteście na tyle dojrzali, aby podjąć decyzje o współżyciu to powinniście być w stanie rozmawiać na ten temat inaczej nie jest to ani dobre, ani mądre, ani normalne. Czy nie mam racji??
ewelinka
Młody rozbrykany
Posty: 371
Rejestracja: 15.12.2003, 20:47
Lokalizacja: warmia & mazury

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: ewelinka »

Masz racje;)
"If you love something let it go,
If it comes back to you it's yours.
If it doesn't, it never was."
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Byczek »

Ano masz racje! A ja popieram pomysl Megan :tak:
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Megan7
Człowiek czynu
Posty: 1021
Rejestracja: 06.11.2003, 20:31
Lokalizacja: Pabianice!!!!:)

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Megan7 »

dzieki Byczku:P no wedlug mnie jesli on atk bardzo luibi sie kochac to w koncu nie wytrzyma i zrobi to:P
HWDP-Hermiona Widziała Dupe Pottera :P
Dominik
Młody aktywny
Posty: 40
Rejestracja: 10.08.2004, 10:28
Lokalizacja: ŁDZ

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Dominik »

ja tez popieram Megan7 :D
Dance Cool
Stokrotka88
Młody aktywny
Posty: 62
Rejestracja: 08.01.2006, 01:14
Lokalizacja: Malbork

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Stokrotka88 »

Megan ma w 100% racje, rozpal ją tak, aby sama na ciebie wskoczyła, a to da sie zrobić tylko trzeba pomyśleć w jaki sposób sie do tego zabrać. Wizard działaj.
:wink: POWODZENIA :wink:
"Bo dwie twarze każdy ma,
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Phantom »

Dobrze, że ktoś tu napisał, bo całkiem zapomniałem.

Partnerka 'kłoda' to przekleństwo o.O Moje Kochanie całkiem nieźle się bawiło udając pasywną, całe szczęście, że szybko Jej przeszło :oops2:

To trzeba leczyć! :mrblue: A skoro dziewczyna lubi seks i jesteście w związku, to chyba można zacząć od rozmowy..
Stokrotka88
Młody aktywny
Posty: 62
Rejestracja: 08.01.2006, 01:14
Lokalizacja: Malbork

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Stokrotka88 »

Phantom pisze:Dobrze, że ktoś tu napisał, bo całkiem zapomniałem.

Partnerka 'kłoda' to przekleństwo o.O Moje Kochanie całkiem nieźle się bawiło udając pasywną, całe szczęście, że szybko Jej przeszło :oops2:

Wiesz Phantom, jak bym słyszała mojego chłopaka, ale każda dziweczyna na początku tak ma, ale potem sie zmienia, jestem tego żywym dowodem :tak: W końcu to chłopak tez musi być zadowolony, a nie tylko ja :wink:
:wink: POZDRAWIAM :wink:
"Bo dwie twarze każdy ma,
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Phantom »

No sorry, moja Kobieta tak nie miała ;p
Stokrotka88
Młody aktywny
Posty: 62
Rejestracja: 08.01.2006, 01:14
Lokalizacja: Malbork

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Stokrotka88 »

Sorry, no to miałeś szczęście, że nie musiałeś czegoś takiego znosić.
:wink: POZDRAWIAM :wink:
"Bo dwie twarze każdy ma,
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Blood On The Ground »

czuję się obgadywana :x
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Offik »

Blood On The Ground pisze:czuję się obgadywana :x
bo chyba jestes obgadywana :P
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Blood On The Ground »

nie wysłało mojego posta :cry:
tak! obgadana z premedytacją! Ale Wy nie wiecie, że to ja. ciii :twisted:
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Stokrotka88
Młody aktywny
Posty: 62
Rejestracja: 08.01.2006, 01:14
Lokalizacja: Malbork

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Stokrotka88 »

Jeżeli kogoś uraziłam to przepraszam.
"Bo dwie twarze każdy ma,
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
Katrina
Młody aktywny
Posty: 160
Rejestracja: 01.02.2006, 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Pogadaj...

Post autor: Katrina »

Po prostu pogadaj o tym z dziewczyną.
A propos... dzięki za radę na przyszłość. ;P (ucz się na cudzych błędach). Popieram pomysł abstynencji. Jak partnerce będzie mało, to może wtedy się obudzi.;) A może ona po prostu nie chce się zbytnio ruszać, bo boi się, że hmm... zrobi Ci krzywdę ;) zgniecie Cię... nie wiem :P :P :P . A może po prostu się wstydzi tak robić :P
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Paweł »

taki kawał, odnośnie tematu ;p
Parka w łóżku zajmuje się seksem.
On:
- Co tak leżysz, jak drewno?
Ona:
- Spadaj... dzięciole
:fuck: :mrgreen:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Blood On The Ground »

buahahhahahhaha xD
lol xD
boski
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Wizard23
Młody aktywny
Posty: 66
Rejestracja: 01.05.2005, 20:01

Re: Mam problem :( [ sex i pasywność ;) ]

Post autor: Wizard23 »

Troche mnie tu nie było :)). Hehe dobre było z tym zgnieceniem :D , raczej by nie nie zgniotła :wink: Po prostu się wstydzi i musi troche nabrać pewności, no ale o to to ja już się postaram :). Narazie wymyśliłem taką zabawe że ona zawiązuje mi oczy (na prawde fajna zabawa)wydaje mi się że to z czasem powinno pomóc (hehe efekty już są ;). No i kolejnym problemem jest sprawność fizyczna (nie chodzi tu o wage czy budowe bo tu wszystko jest OK) no i chyba jest troche leniwa :) Ale nad tympopracujemy :)
ODPOWIEDZ