puszapy? ;-p

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: puszapy? ;-p

Post autor: *MysterY* »

hehehe dobre :twisted:
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: puszapy? ;-p

Post autor: pietruszka »

no jasnejasne a potem byście w kompleksy powpadali i trzeba by było was pocieszać jakimś przytulaniem do piersi czy cuś.. haha macie marzenia:P
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Offik »

pietruszka pisze:no jasnejasne a potem byście w kompleksy powpadali i trzeba by było was pocieszać jakimś przytulaniem do piersi czy cuś.. haha macie marzenia:P
przytulanie do piersi jest przyjemne... dla obu stron chyba wiec czemu nie:P
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: puszapy? ;-p

Post autor: pietruszka »

Offik pisze:przytulanie do piersi jest przyjemne... dla obu stron chyba wiec czemu nie:P
no wiesz przyjemne ale jak jakiś taki raczej nieprzystojny tylko pasztet wpadnie w kompleksy i będzie trzeba go pocieszać to nie za bardzo będzie przyjemne dla obu stron:P
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Offik »

kazda kobieta niech pociesza swojego "paszteta":P i wszyscy beda happy
Ostatnio zmieniony 01.01.1970, 02:00 przez Offik, łącznie zmieniany 2 razy.
ZooM
Młody rozbrykany
Posty: 282
Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
Lokalizacja: Bydgoszcz Village

Re: puszapy? ;-p

Post autor: ZooM »

No, no, robi się tu ładny Off(top)ik.. :P

Jak to się ładnie mówi..

"Zapałki są dla dorosłych, a bawią się nimi dzieci,
piersi są dla dzieci, a bawią się nimi dorośli" :)
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...

Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: puszapy? ;-p

Post autor: =MiLi= »

O pfff... Wy już od wieków bez koszulek chodzicie ;P a może zacznijcie chodzić bez majtek? ;> Wy tylko w jednym miejscu się osłaniacie a kobiety musza az w dwóch ;P

Alee... no właśnie.... offtopic ;P
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Paweł »

no wlasnie...

do tematu!
lub nowy topic zakładać! ;]
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
ZooM
Młody rozbrykany
Posty: 282
Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
Lokalizacja: Bydgoszcz Village

Re: puszapy? ;-p

Post autor: ZooM »

Paweł pisze:do tematu!
lub nowy topic zakładać! ;]
No tak więc... puszapy są fajne :) Tylko czasem są z ich powodu (to się w liczbie mnogiej pisze czy pojedynczej? :D ) niespodzianki.. (po zdjęciu:) )
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...

Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Linka »

To było brutalne ;)
Chociaz jak jakas dziewczyna pakuje do stanika wiecej gabki niz swojego ciała to faktycznie moga byc tkaie skutki ;)
ZooM
Młody rozbrykany
Posty: 282
Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
Lokalizacja: Bydgoszcz Village

Re: puszapy? ;-p

Post autor: ZooM »

Miałaś chyba na myśli s(k)utki :twisted: :twisted:

Albo może być tak, że z ładnych kształtnych piersi zostaną jakieś zwisy do pępka :) (nie mam tu na myśli obrażania kogokolwiek i sory za dobitność jeżeli kogoś to trafiło zbyt głęboko)
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...

Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: puszapy? ;-p

Post autor: pietruszka »

zależy czy dziewczyna nosi puszapy żeby powiększyć sobie piersi czy dla wygody czy dla wyglądu czy z jeszcze jakiegoś innego powodu.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
ZooM
Młody rozbrykany
Posty: 282
Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
Lokalizacja: Bydgoszcz Village

Re: puszapy? ;-p

Post autor: ZooM »

efekt pozostaje ten sam :)
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...

Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
wenia7
Młody aktywny
Posty: 1
Rejestracja: 22.10.2008, 16:36
Lokalizacja: Poznań

Push-up'y ...

Post autor: wenia7 »

Z tego co tu czytałam to większość z Was myśli, że push-up to biustonosz, który można nosić codziennie ... Niestety nie jest to prawda. Tego rodzaju biustonosze zostały stworzone na specjane okazje, np.do bluzek z dużym dekoltem aby uwydatnić biust. Natomiast na codzień wskazane jest noszenie biustonoszy miękkich lub półusztywnianych. Dlaczego...? Gdyż biustonosze typu push-up deformują nasze piersi. W biustonoszach miękkich biust ma swój naturalny, kuszący kształt i nie jest deformowany przez poduszeczki umieszczone w biustonoszu.
Pozdrawiam
gregory :D
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 14.10.2008, 20:13

Re: puszapy? ;-p

Post autor: gregory :D »

dla mnie to by bylo najlepiej jak by dziewczyny z mojej klasy zgubily all ubrania :mrgreen: :twisted: i by musialy isc do szkoly :D a co do push-upow to ja nie mam nic przeciwko chociaz jak ktos nie ma dziewczyny to moze popatrzec i od nikogo kosza nie dostanie 8)
...
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Martuśka »

push-upy kojarzą mi sie z zakompleksionymi dziewczynami... przecież nie trzeba powiększać sobie biustu bo ładnie wygląda (choć jak ktoś przesadzi z wyeksponowaniem piersi to wygląda dość żałośnie i odpychająco), jak ktoś potrafi to nawet mały biust tak wyeksponuje, że będzie wyglądał na większy i pełniejszy... ale to kwestia dobranego rozmiaru stanika a nie tego ile ma gąbki...
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Linka »

Nie jestem ani zakompleksiona, ani płaska, a push-upy noszę praktycznie zawsze, bo tak lubię.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Martuśka »

Wybacz Linka, mi sie tak kojarzą...
miałam kiedyś jeden push-up ale prawie go nie nosiłam bo miałam wrażenie, że wszyscy w koło wiedzą, że to nie mój naturalny wygląd biustu i było mi wstyd, że oszukuje siebie i innych... nie wiem czemu tak myślałam ale od początku miałam takie myśli:P teraz wydaje mi sie to głupie aczkolwiek nadal prawdziwe i nie założę takiego stanika.
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: puszapy? ;-p

Post autor: =MiLi= »

Ale co to za oszukiwanie? Takie samo jak makijaż , szpilki czy ciemne spodnie... wszystko się nosi żeby się lepiej czuć i też lepiej wyglądać. Nie widzę w push-upach nic złego. Nie noszę ich teraz, bo nie mogę znaleźć takiego w moim rozmiarze :roll: ale są wygodne i czasami je zakładałam :) poza tym głównym zadaniem push up'ów nie jest powiększenie piersi a ich wymodelowanie - żeby ładniej wyglądały :)
Poza tym jak się ma Faceta to On wie jaki ma się biust, a inni mogą sobie myśleć czy wyobrażać co chcą ;)
jak ktoś potrafi to nawet mały biust tak wyeksponuje, że będzie wyglądał na większy i pełniejszy... ale to kwestia dobranego rozmiaru stanika a nie tego ile ma gąbki...
A jak ktoś prawie nic nie ma w miejscu piersi? To "normalny" stanik nic nie zrobi.
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: puszapy? ;-p

Post autor: Martuśka »

No dla mnie to jednak oszukiwanie, same z mamą nazywamy takie staniki "oszustami":P
Na jakieś okazje to na pewno taki stanik sie przydaje (przy malutkim biuście) ale wydaje mi sie, że na co dzień, nie zależnie od rozmiaru biustu, nie dobrze jest go nosić, w końcu push-up deformuje piersi...
ODPOWIEDZ