dzyń, dzyń,dzyń

Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
ODPOWIEDZ
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Blood On The Ground »

Zapewne temat już poruszany, ale bardzo na czasie (najwyżej zamkną a co :D)
Otóż. Święta Komercja, Święta Tradycja, Święta Rutyna?
Święta, Święta, Święta. Czym są dla Was?
Żyć to znaczy rodzić się powoli
*MysterY*
Tuningowiec
Posty: 3122
Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: *MysterY* »

jak najbardziej tradycja :)
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Potępiony »

Jak najbardziej święta w naszych czasach to tylko komercja, szał zakupów itd. Za młodu traktowałem święta jako coś wyjątkowego, była w nich ta "magia" a dziś? Ludzie zapomnieli czym są święta. Teraz traktuje swieta jako okazja do podjedzenia paru smakołyków i tych wszystkich mikołajowo-choinkowych farmazonów. Zbrzydło mi to ale cóż rutyna, pożyję tak tydzień i wracam do normalnego życia.
Konieczność jest najlepszym doradcą.
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: vanessa »

dla mnie święta również nie są już takie jak kiedyś..
aczkolwiek ( lol ) dalej mam ogromną prawdziwa choinke w salonie ozdobioną masą tandetnych łancuchów i bombek.. odkąd pamietam taka jest co roku ; ] i basta ; ]
wydaje mi sie ze im jestem starsza tym święta są dla mnie mniej 'magiczne'..
a szkoda.. bo tęsknie do tych świąt z mojego dzieciństwa ; ]
na szczescie zostały wspomnienia ; ]
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Linka »

chyba przyzwyczajeniem :P
Nawet nie wiem czy lubie swieta. Jak sie bylo dzieckiem to juz od miesiac sie wyczekiwalo z emocjami 24 grudnia i na prezenty, teraz juz tak nie jest. Teraz to bardziej zabieganie za zakupami, przygotowywanie jedzenia itd.
Najbardziej to chyba lubie zapach gotujacego sie jedzonka ;)

No a czy swieta to komercja? Oczywiscie ze tak, to doskonały obiekt do zarobienia kasy, kazda firma chce zachecic klientow swiatecznym nastrojem- w tv sa rodzinne, swiateczne reklamy, przed sklepami stoja mikolaje itd
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
anuśka :)
Szalony pismak
Posty: 730
Rejestracja: 27.02.2005, 22:32

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: anuśka :) »

Dla mnie tradycja, aczkolwiek już nie tak mocno magiczna jak byłam dzieckiem. Wtedy Mikołaj to była niesamowita frajda :) teraz już Mikołaj nie przychodzi, ale prezenty są nadal.
Potrawy też są boskie- zwłaszcza kapusta z grzybami i PIEROGI Z KAPUSTĄ I GRZYBAMI. Mniam :lizak: oczywiście pości się cały dzień i takie wyczekiwanie na pierwszą gwiazdkę i składanie życzeń jest niezwykle sympatyczne. Czasem łezka popłynie....
Dla mnie najważniejsze jest to, że w to święto spotyka się cała rodzina, można się pośmiać i w ogóle zobaczyć, bo czasem w ciągu roku nie ma czasu albo okazji.

Ale nie będę pisała tu wypracowania pzecież ;)
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Blood On The Ground »

Ile ludzi tyle zdań. A ja zgodziłabym się po częsci z każdym z Was :wink:
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Phantom »

te święta nie będą dobre...
chcę mieć je jak najszybciej za sobą.
i nie słyszeć tych słodkich piosenek w sklepach :evil:
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Linka »

o własnie chcialam o tym powiedziec......
chyba najwieksza swiateczna porazka jest laaaaaaast christaaaaaaas
:oops2: :oops2: :emm:
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Blood On The Ground »

I give you my heart <nutki> XD Nas TYM w szkole katuja :/
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Paweł »

(...) Badanie potwierdza, jak ważne są to dla nas święta. Obchodzą je prawie wszyscy badani internauci - jedynie 3,2 proc. zadeklarowało inaczej. Jest to czas, który tradycyjnie najchętniej spędzamy w domu, w rodzinnym gronie. Do takich planów na wigilijny wieczór przyznało się 76,6 proc. respondentów, natomiast 13,5 proc. zamierza tego dnia wyjechać do rodziny.
ranking.pl
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Byczek
Szalony pismak
Posty: 591
Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
Lokalizacja: Pruszków

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Byczek »

Piosenka jest nadal spoko, przynajmniej mi sie podoba! Ja bym chciał przezyc je bez tej calej medialnej komercji i wyjechac np. gdzies w góry, jak najdalej od cywilizacji, zeby sie odizolowac, zeby bylo wszystkie 12 dań, żywa choinka, własnorecznie wykonane prezenty, kupa śniegu, kolędy, i ten niepowtarzalny klimat w miejscu gdzie święta nie straciły swej cudownej barwy...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
Wang
Capo di Tutti Capi
Posty: 1488
Rejestracja: 01.06.2003, 21:47
Lokalizacja: Chicago

Re: dzyń, dzyń,dzyń

Post autor: Wang »

Święta rutyna...
Mam tu (W Chicago) tylko kilka osob z najblizszej rodziny, wiec po prostu będzie obiad rodzinny :P A właściwie dwa... to już nie jest to co kiedyś. Kiedyś mogłem odpocząć od szkoły, cieszyć się z prezentów, odwiedzić sporą rodzinke... teraz odpoczynku zero (tym bardziej w tym roku, bo i święta i sylwester wypadł w sobote:P), prezentów za bardzo sobie nie robimy... no i nie ma kogo odwiedzać :P Ale myślę, że nie będzie tak źle.
Veni Vidi Vici
ODPOWIEDZ