Poezja

[Bastuś]

Piszcie swoje wiersze oceniajcie wiersze innych nie krępujcie się
Kotos powiedzial ze jesli budzisz sie i myslisz tylko o pisaniu to jestes pisarzem wiec jesli nie piszecie na sile tylko z serca to te wiersze zawsze bedą piękne to ja zaczne od swojego ktory dzis napisalem moze bedzie on nieco nie zrozumiały ale wlasnie prosto z serca jednak te słowa i tak nie wyrazają tego co czuję Kotku Ty wiesz o tym....

Boże co sie ze mną dzieje?
W głowie, w sercu,
Nalge wszystko mi szaleje.
Wszystko Szuka Ciebie woła,
Wszystkie myśli dookoła.
Wszystko w okól woła Ciebie,
A ja chce Ci dawac siebie .
Serce bije wali stuka,
Puka, puka Ciebie szuka.
Chce byc zawsze z Tobą blisko
i rozpalic to ognisko
Zeby zawsze było milo,
To o Milość tu chodziło,
A i chodzic bedzie zawsze
Nawet jesli słońce zgaśnie,
Kochal bede zawsze Ciebie
I chcial sprawiac
Zebys czuła sie jak w niebie...

Miłość sprawia że człowiek szaleje nie wie co sie z nim dzieje...ale i jednoczenie ufa drugiej osobie jak nie potrafił zaufac nikomu...

[Blood On The Ground]

(...)

Jak żyjesz?
Żyj szaleńczo,
Żyj namiętnie,
Żyj ekscentrycznie,
Żyj porywczo,
Żyj bezpretensjonalnie

Po prostu żyj...




Pocałunek życie

W sukni uwitej z ludzkiego cierpienia
i z głową nabitą ich rozkosznym krzykiem,
podąza w odchłań niemego zapomnienia...
Powoli...
Wcale nie po to, byś mógł się nacieszyć,
lecz byś ostatni chaust życia z kielicha zaczerpnął...
Bo moment spotkania będzie tylko jeden
Jedyny...
Ostatni pocałunek na ciepłych ustach złoży
Ukoi jak balsam twą duszę i przeklnie..
Przeklnie przeszłość, a da ci..
Nadzieję...

[=MiLi=]

Dziekuję :* śliczny wierszyk

No Blood jestem pod wrażeniem... Pocałunek życie po prostu mistrzostwo

[Virgin]

Bastuś twoj wiersz wydaje mi sie lekko kiczowaty :/ ale spoko.

Oba Blood On The Ground są dobre podobaja mi sie.

[Jabolek]

Moj pierwszy.. pisałam go bez dluzszego namysłu, a później stwierdziłam, ze już go zmieniać nie będę... I został taki...

"Nie chcę być jak ogień,
który gaśnie prędko.
Nie chcę być jak woda
co spieszno płynie i uchodzi miękko.
Chcę znać swój cel- me marzenia.
Do niego dążyć- do ich spełnienia.
Nie zaglądać w drzwi przeszłości,
lecz zmierzać ku doskonałości.
Ufać radom innych,
słusznie karać winnych.
Kochać...
Mieć w czyje ramiona szlochać..."

[Virgin]

Jak na pierwszy raz jest niezle. Tylko: sprobuj bez rymow, wiersz nie musi sie rymowac, a te u ciebie sa banalne, jak juz musisz postaraj sie nie rymowac czasownikow z czasownikami, rzeczownikow z rzeczownikami itd. I wazna jest tez konsekwencja, jesli zaczynasz rymowac to rymuj wszystko i jednym rodzajem. Sorki ze krytykuje ale chyba o to w tym tez chodzi

pozdor i pisz dalej :):) powodzenia

[Blood On The Ground]

dziękuję, dziękuje

następne:

.....||.....

I taką, jaką jestem chciej mnie,
Nie zmieniaj, zachowaj jedną twarz.
I taką, jaką jestem weź mnie,
Nie szukaj obcych źrenic w mych oczach,
I taką jaką jestem kochaj mnie...
Kochaj..


Ulotność


Ciemnymi oczami spogląda przed siebie.
Złożywszy ręce jak o modlitwy-rozwija skrzydła...
To twoja nadzieja-ślepa nadzieja.
Już nigdy nie ujrzy słonecznych promieni,
Nie dotknie palcami miękkiego podłoża...
Ulotna,niewinna jak bezbronne dziecko.
Znika powoli jej uśmiech i radość,
Znika zalotna iskierka miłości-
Nie ma nadziei...
Na czarnych skrzydłach gdzieś frunie w oddali,
A rąbek jej sukni wymyka się z dłoni...

[Bastuś]

Dziękuje za słowa krytyki skoro tak uwazasz to pewnie tak jast
ale to i dobrze bo nie umiem ubrac w słowa tego co czuję taki słow nie ma ;P

a wiersze pozostałych...fullwypasss

[Virgin]

.....||.....

I taką, jaką jestem chciej mnie,
Nie zmieniaj, zachowaj jedną twarz.
I taką, jaką jestem weź mnie,
Nie szukaj obcych źrenic w mych oczach,
I taką jaką jestem kochaj mnie...
Kochaj..

..

Bardzo mnie się to podoba swietne... pasuje do mojej sytuacji...
Brawa dla ciebie, umiesz pisac

[=MiLi=]

Jak coś co płynie prosto z serca może być kiczowate? to tak jakbyś powiedziała, że miłość jest kiczowata. Wiersz może nie nadaje się na konkurs ale był pisany nie w tym celu, miał wyrażać emocje.

[Bastuś]

Mili <wtula sie mocniutko>

[Virgin]

Jak coś co płynie prosto z serca może być kiczowate? to tak jakbyś powiedziała, że miłość jest kiczowata. Wiersz może nie nadaje się na konkurs ale był pisany nie w tym celu, miał wyrażać emocje.

Wiesz, wszystko moze byc kiczowate.
Interesuje sie poezja i orientuje sie jak ludzie znajacy sie na rzeczy reaguja na niektore utwory, nauczylam sie tez tak reagowac. Skoro cos sie tworzy i chce zeby ktos to skomentowal no to chyba liczy na szczerosc, prawda? A jesli pisze tylko dla ukochanej to niech tak zostanie. Proste.

[Jabolek]

Sorki ze krytykuje ale chyba o to w tym tez chodzi

pozdor i pisz dalej :):) powodzenia

Pewnie że o to chodzi:) A od krytyki się człowiek uczy:) Mam jeszcze kilka nowych, ale sie wstydze ich bo mi sie zbyt sie podobają:) Jak napisze jakiś porządny to dodam tu jeszcze:)
Buziaczki

[=MiLi=]

Mhm...

Ja swoich nie będę pokazywała, nie chcę.

[Virgin]

Mhm...

Ja swoich nie będę pokazywała, nie chcę.

Nikt ci nie kaze.

[Paweł]

pobijcie sie, pobijcie

[=MiLi=]

Na chodnik.. na gołe klaty

aż mnie kusi żeby coś napisać <lol> ale nie zrobię tego

[Virgin]

<cycki>

[Virgin]

dobra, rzuce cos swojego:


***

Stała w czarnej kałuży
swojego życia,
z głową spuszczoną
patrzyła w odbicie swego cienia
- wszystko zawsze się tak kończyło . . .
Ciężkie krople spływały
po jej delikatnym policzku
zostawiając trwałe ślady.
Nie myślał, że ją rani,
może nawet tego nie chciał...
Zastanawiała się,
czy da radę utopić się w smutku . . .

[Bastuś]

eeee.... jakis taki....no comment ten wiersz <nie_powiem>