zdrada kolezanki??
-
- Młody aktywny
- Posty: 12
- Rejestracja: 01.01.2006, 23:35
- Lokalizacja: woj.slaskie
zdrada kolezanki??
mam problem otoz ...znam fajnego chlopaka z ktorym czasem flirtujemy....na sylwku przyjechal do mnie ,bylo nas duzo osob a w tym moja przyjaciolka,ktora powiedziala ze sie dowie od niego czegos na moj temat ,sama nie wiedzialam czy to dobry pomysl bo wydawalo mi sie to troche glupie,,i tak zamkneli sie w pokoju i gadali 1 godz. , pozniej nastepna...i problem jest w tym ze on ja pocalowal ja weszlam do pokoju... akurat to zauwazylam jeny ale ten pocalunek byl w policzek...ale skad mam wiedziec czy cos wiecej nie zaszlo, ludzie poradzcie mi cos bo oszleje, aha a ona mi powiedziala ze nic takiego nie bylo tylk on jej powiedzial ze fajnie sie gadalo ...kurde co wy o tym sadzicie
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: zdrada kolezanki??
Wiesz no, mówić to mozna wiele rzeczy, jesli chce sie coś ukryć to nie musze tlumaczyc ze zrobi sie wszystko, aby sie nie wydalo! Nie chce Cie rzecz jasna nastawiac z góry pesymistycznie, dla dodania otuchy mogę powiedziec ze faktycznie, wcale nic nie musialo zajsc, moze jest dżentelmenem i postanowił podziekowac jej za rozmowe calujac ją w policzek, rozumiem też Twoje zdenerwowanie sytuacja jaka zaszla, ja tez bym sie denerwowal!
Np. wczoraj (w sylwka) zamknalem sie w kuchni u mojego kolegi w domu z Jego dziewczyna i rozmawialismy sobie przez jakies 15min. i z relacji mojej dziewczyny wiem ze kolega sie zdenerwowal troszke, nie wiem czy tą czy inną sytuacją, i w związku z tym wypił pod rząd cztery kielonki wódki! Takze jak widzisz, nie musi od razu coś sie dziac
Np. wczoraj (w sylwka) zamknalem sie w kuchni u mojego kolegi w domu z Jego dziewczyna i rozmawialismy sobie przez jakies 15min. i z relacji mojej dziewczyny wiem ze kolega sie zdenerwowal troszke, nie wiem czy tą czy inną sytuacją, i w związku z tym wypił pod rząd cztery kielonki wódki! Takze jak widzisz, nie musi od razu coś sie dziac
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: zdrada kolezanki??
pogadaj z kolezanka.. lepiej wiedziec pozniej dzialac xD
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: zdrada kolezanki??
Oo... jaki lol
MysterY, my razem wiekszosc dzampry przesiedzielismy w kuchni
(jak widac, w cale nic to nie musi oznaczac ;p)
MysterY, my razem wiekszosc dzampry przesiedzielismy w kuchni
(jak widac, w cale nic to nie musi oznaczac ;p)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: zdrada kolezanki??
Byczek, a Twoja dziewczyna była zadowolona że się z inną zamykasz w kuchni na kwadrans?
a może byłeś sam, więc Ci nie zależało?
nic przyjemnego nie zrobiłeś - niechby tak Twoją ktoś porywał i się z nią ryglował, ciekawe jakbyś się czuł.
a może byłeś sam, więc Ci nie zależało?
nic przyjemnego nie zrobiłeś - niechby tak Twoją ktoś porywał i się z nią ryglował, ciekawe jakbyś się czuł.
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: zdrada kolezanki??
hehe nie to że miał powstać o tym osobny TOPIC Razem tańczymy itpPaweł pisze:Oo... jaki lol
MysterY, my razem wiekszosc dzampry przesiedzielismy w kuchni
(jak widac, w cale nic to nie musi oznaczac ;p)
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: zdrada kolezanki??
Zastanawialem sie czy zaraz nie bedziecie gadac na ten temat, ale sie nie dziwie w sumie nie znacie sytuacji, a wiec drogi Stefanie, moja dziewczyna zna dziewczyne mojego kolegi i wczesniej razem siedzialy w tej kuchni i rozmawialy, potem ja sie przylaczylem do rozmowy i wtedy moja dziewczyna wyszla do ubikacji i potem poszla juz do pokoju, wiec najnormalniej w swiecie pogadalem jeszcze chwile i wyszlismy! Cos jeszcze? Czy mam dalej wyjasniac?
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- pogromca twarożków
- Posty: 1380
- Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: zdrada kolezanki??
a widzisz, teraz to wygląda zupełnie inaczej :)
-
- Szalony pismak
- Posty: 730
- Rejestracja: 27.02.2005, 22:32
Re: zdrada kolezanki??
karolka... to Twoja przyjaciółka, skoro uważasz że jesteście przyjaciółkami to powinna być między wami szczerość i zaufanie, prawda? Jeżeli masz do niej zaufanie to należy jej wierzyć, bo jak widzisz na przykładzie historii Byczka nie musiało to oznaczać, że Cię okłamała...
... trzeba umieć iść słoneczną stroną życia ...
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: zdrada kolezanki??
Ufff, dziekuje Oby tak dalej
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Młody aktywny
- Posty: 12
- Rejestracja: 01.01.2006, 23:35
- Lokalizacja: woj.slaskie
Re: zdrada kolezanki??
dziekuje wam bardzo za odpowiedzi .......rozmawialam z ta przyjaciolka nadal nimi jestesmy choc moje zaufanie do niej zmalalo.... dowiedzialam ze nic sie pomiedzy mimi nie stalo (w sensie calowania...)no ale wiem ze pomiedzy nimi zaczyna sie cos dziac bo sama ona mi tak powiedziala...wiec poleglam nic sie nie zrobic po prostu nic ..tylko dziwnie sie czuje (taka odrzucona ....ale to mija )przynajmniej powoli zaczynam rozumiec ze z tego i tak nic by nie bylo bo jakos tak inne charaktery i poglady,ale nie o to mi chodzi ..chodzi o to ze ona mnie zdradzila ,,,ze nie musieli sie lizac zeby mnie zdradzic ..wystarczy ze tego chciala.bo wiem ze chciala.tylko on nie chcial
-
- Młody aktywny
- Posty: 47
- Rejestracja: 02.01.2006, 22:01
- Lokalizacja: Gliwice
Re: zdrada kolezanki??
jak dla mnie to kolezanka nie jest fair...i tu uklon facetom w lojalnosci...bo taka jest prawda ale dziewczyny w takich sprawach czasem nie otrafia pozostac z kupelą...a faceci w wiekszosci trzymają sie jasno...
-
- Młody aktywny
- Posty: 12
- Rejestracja: 01.01.2006, 23:35
- Lokalizacja: woj.slaskie
Re: zdrada kolezanki??
oj zgadzam sie.....
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: zdrada kolezanki??
Dokladnie :] Wiem z autopsji jak to jest! Malo ktore kolezanki są sobie lojalne...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: zdrada kolezanki??
Dlatego ja się przyjaźnię z facetami
Ale .. do tematu
Ale .. do tematu
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: zdrada kolezanki??
niektórzy twierdzą, że to nie jest możliwe
http://www.strefazso9.pl/forum/viewtopic.php?t=1929
wiec taka tak, do tematu
http://www.strefazso9.pl/forum/viewtopic.php?t=1929
wiec taka tak, do tematu
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: zdrada kolezanki??
A ja wam powiem jedno i mozecie sobie mowic co chcecie, ale wlasnie takie sa kobiety w stosunku do siebie, potrafia byc strasznie wredne.
Nie ma to jak meska przyjazn
Nie ma to jak meska przyjazn
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: zdrada kolezanki??
I to ta przyjazn z wojska, podobno najmocniejsza miedzy facetami, ale tak z deka zachaczajac o temat przyjazn (taka czysta) jest mozliwa, przynajmniej w moim przypadku, mam przyjaciolke z ktora laczy nas wlasnie czysta przyjazn, Ona ma chlopaka, ja mam dziewczyne i chociaz moja dziewczyna bywa zazdrosna tlumacze Jej ze nie ma co sie denerwowac, jakos na poczatku naszej znajomosci z tą przyjaciolka mialem jakies takie dziwne mysli na Jej temat, ale im blizej Ja poznawalem tym bardziej wiedzialem ze nie nadawala by sie jako partnerka dla mnie i tak juz zostalo...
// Phantom: nie zbaczać z tematu, bo zamknę! c(;
// Phantom: nie zbaczać z tematu, bo zamknę! c(;
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd