Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
-
- Młody aktywny
- Posty: 12
- Rejestracja: 10.01.2006, 20:28
- Lokalizacja: pacanowo
Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Czasami mam dziwne myśli. wszyscy czegoś ode mne oczekują: w szkole w domu... a ja już nie mogę. nie mam ochoty. nie wiem co robić. życie nie jest bez sensu, ale czasami jest tak trudno... dobrze tylko, że są jeszcze dni wolne m.in WAKACJE!!!!!!!!!
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
FERIE !!!!!
sa blizej
a ja codziennie chce to rzucic wszystko jak ide do szkoly i jak wracam z niej ;P xD
sa blizej
a ja codziennie chce to rzucic wszystko jak ide do szkoly i jak wracam z niej ;P xD
-
- Szalony pismak
- Posty: 884
- Rejestracja: 20.12.2002, 01:18
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
A na studiach wakacje caly rok hehe nie liczac sesji
"Kto stawia sobie za cel doskonalosc, osiaga wiecej niz przecietnosc. Kto stawia sobie za cel przecietnosc, nie osiagnie nawet tyle"
-
- Młody aktywny
- Posty: 62
- Rejestracja: 08.01.2006, 01:14
- Lokalizacja: Malbork
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Ja to powiem tak........całym rokiem mam wakacje, choć czasem musze przysiąść do nauki, ale jakoś leci.......jeszcze tylko rok i na studia o ile sie na nie dostane
"Bo dwie twarze każdy ma,
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
pierwszą tylko on sam zna,
drugą świat a twarze dwie,
różnią sie jak noc i dzień..."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
takie życie, nieustanne wymagania...
trzeba znaleźć sobie powód żeby żyć
ja mam motywację
bo życie jest piękne
wystarczy to zobaczyć
trzeba znaleźć sobie powód żeby żyć
ja mam motywację
bo życie jest piękne
wystarczy to zobaczyć
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
powiedz to tym, którzy tego nie widzą.Phantom pisze:...wystarczy to zobaczyć
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Często mnie nachodzą myśli żeby wszystko żucić, ale wtedy zbieram się w sobie i próbuję spełniać te oczekiwania, dać z siebie wszystko. Zawsze też robię to z myślą o bliskich mi osobach i to pomaga. Bo dla siebie raczej dużo bym nie zrobił.
Konieczność jest najlepszym doradcą.
-
- Młody aktywny
- Posty: 46
- Rejestracja: 05.01.2006, 19:25
- Lokalizacja: Polinezja Francuska
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
dajcie spokoj, usmich od ucha do ucha, dwa kroki do przodu, czasami jeden w tyl i bedzie spoko a ty Phantom to nie badz taki sprytny....chociaz w sumie co ja sie odzywam:P
"A woman is a foreign land,
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
Of which, though there he settle young,
A man will never quite understand
The customs, politics, and tongue."
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Chyba każdy ma takie chwile ze odechciewa mu sie wszystkiego... za duzo stresu, nerwy, wszystko wkurza. A kiedy sie taki czas konczy, potem wspominamy to z usmiechem
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 445
- Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
- Lokalizacja: Ełk
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
hmmm ja zyje pelnia zycia nauka, praca, zabawa, milosc - mam wszystkiego pod dostatkiem, dlatego nie musze niczego rzucac
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów
-
- Młody aktywny
- Posty: 12
- Rejestracja: 10.01.2006, 20:28
- Lokalizacja: pacanowo
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
chciałabym tak... szkoda, że nie można pożyczać tego co jest pod dostatkiem, ale wtedy życie byłoby zbyt łatwe.
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Nigdy chwil swojej słabości nie wspomnę z uśmiechem. Kiedy wspominam trudne czasy to lekko mnie kłuje w sercu. Zwłaszcza, że u mnie to niezbyt odległe chwile. Mogę powiedzieć, że rany są jeszcze świeże.Linka pisze:A kiedy sie taki czas konczy, potem wspominamy to z usmiechem
Konieczność jest najlepszym doradcą.
-
- Młody aktywny
- Posty: 42
- Rejestracja: 16.12.2005, 10:35
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Może i to dziwnie zabrzmi, ale ja najlepiej czuję się w szkole...
Tam mam spokój i nikt się mnie nie czepia, a jak wracam do domu, to ciągle: Aga zrób to, Aga zrób tamto...
Chcę tylko trochę spokoju.
Tam mam spokój i nikt się mnie nie czepia, a jak wracam do domu, to ciągle: Aga zrób to, Aga zrób tamto...
Chcę tylko trochę spokoju.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 452
- Rejestracja: 14.10.2004, 19:51
- Lokalizacja: z marzeń...
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Wszyscy pisza o "szczesciu"... A zastanawialiscie sie co to wlasciwie znaczy??????
Nauczylam sie isc przez zycie z umiechem. Sztuką jest dawac radosc, gdy w sercu ma sie bol i smutek.
Czasami mam ochote uciec od rzeczywistosci, ale w koncy problemy sa po to, zeby je pokonywac a nie omijac...
Nauczylam sie isc przez zycie z umiechem. Sztuką jest dawac radosc, gdy w sercu ma sie bol i smutek.
Czasami mam ochote uciec od rzeczywistosci, ale w koncy problemy sa po to, zeby je pokonywac a nie omijac...
"Wszystko to marnośc i pogoń za wiatrem..."
Kohelet
Kohelet
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Aby oderwać sie od rzeczywistosci kiedys palilem trawke czy pilem sobie piwko, teraz staje z tą że rzeczywistoscia twarza w twarz, choc przyznam szczerze ze nie bede sie wymadrzal i powiem ze chwile zwatpienia mam, a jak... jednak każde niepowodzenie czy kopniaka przyjmuje z pokorą i uważam to za życiowa nauke i doswiadczenie. Uczymy sie kazdego dnia i kazdego dnia staram sie zyskac i zapamietac jak najwiecej z tych nauk, jeszcze niedawno chcialem uciec gdzies daleko, zostawic falszywych przyjaciol, zostawic cale swoje zycie i sie wyprowadzic na zawsze, ale to w koncu ucieczka od problemow, takie mysli mijaja i teraz czlowiek sie zastanawia jak mogl o czyms takim pomyslec...
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Szalony pismak
- Posty: 555
- Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Zgadzam się z Byczkiem.
Łatwo jest topić smutki w używkach nie powiem. Mi się zdarzało robić to w odrobinę mocniejszych. Ale teraz przez pryzmat czasu widzę , że tamte problemy były niczym w porównaniu z obecnymi, a stawić im czoła jest trudno ale warto.
Łatwo jest topić smutki w używkach nie powiem. Mi się zdarzało robić to w odrobinę mocniejszych. Ale teraz przez pryzmat czasu widzę , że tamte problemy były niczym w porównaniu z obecnymi, a stawić im czoła jest trudno ale warto.
Konieczność jest najlepszym doradcą.
-
- Szalony pismak
- Posty: 591
- Rejestracja: 19.10.2004, 22:04
- Lokalizacja: Pruszków
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
I jeszcze dodam coś do słów Potępionego, że teraz stare problemy są śmieszne w porownaniu z obecnymi, a za jakis czas, teraźniejsze problemy będą pestką z tym co moze sie zdarzyc!
Niech kierunku nie wyznacza Ci horyzont, bo tak naprawdę
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
iść dokądkolwiek, to iść do nikąd
-
- Młody aktywny
- Posty: 42
- Rejestracja: 16.12.2005, 10:35
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
Popieram Cię Byczku.
Przez to właśnie wydaje się nam, że nasze problemy są coraz trudniejsze i przez to mówi się, że dzieci wcale nie mają problemów, bo te problemy są tak odległe...
Przez to właśnie wydaje się nam, że nasze problemy są coraz trudniejsze i przez to mówi się, że dzieci wcale nie mają problemów, bo te problemy są tak odległe...
-
- Młody aktywny
- Posty: 5
- Rejestracja: 21.01.2006, 14:30
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
"któregos dnia rzucę to wszytsko i wyjde rano niby po chleb"...("Mala aleja roz")
Czesto mam takie dni...ze mam ochote wykrzyczec wszystkim co o nich mysle i gdzies uciec, gdzies daleko i odpoczac...aczkolwiek nigdy mi sie to nie udalo:( Finiszowalam lzami, gdzies w srodku nocy, a juz rano zaswiecilo Sloneczko i bylo mi dobrze:) DZIWNE ;)
Ostatnio na matematyce moja profesorka powiedziala, ze zycie jest jak jak sinusoida...raz jestesmy w dolku, a pozniej znow spotyka nas cos pieknego.
Gdyby nie cierpienie ktoz z nas dostrzeglby szczescie? hmn....??
Czesto mam takie dni...ze mam ochote wykrzyczec wszystkim co o nich mysle i gdzies uciec, gdzies daleko i odpoczac...aczkolwiek nigdy mi sie to nie udalo:( Finiszowalam lzami, gdzies w srodku nocy, a juz rano zaswiecilo Sloneczko i bylo mi dobrze:) DZIWNE ;)
Ostatnio na matematyce moja profesorka powiedziala, ze zycie jest jak jak sinusoida...raz jestesmy w dolku, a pozniej znow spotyka nas cos pieknego.
Gdyby nie cierpienie ktoz z nas dostrzeglby szczescie? hmn....??
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2650
- Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
- Lokalizacja: Uć
Re: Macie ochotę czasem rzucić to wszystko i żyć pełnią życia?
chyba nikt... wlasciwie w pismie świetym jest jakas taka przypowiesc o tym ze bylo komus za ciasno w domu.. to mu poradzono zeby sprowadzil sobie do chaty zwierzaki... i pozniej jak sie ich pozbyl to bylo tak luzno :D:DWeronika pisze: Gdyby nie cierpienie ktoz z nas dostrzeglby szczescie?