SEX
-
- Młody aktywny
- Posty: 3
- Rejestracja: 18.11.2002, 16:23
Re: SEX
Oh Boże. Elokwentność poprzedników wręcz mnie przeraża... Temat polega na tym abyśmy porozmawiali o tym jakie mamy podejście do sexu nastolatków, a nie na tym, że 'ktoś' napisze 'chłopak by pewnie non stop', no bo cóż to ma do zadanego pytania? Praktycznie nic.
A teraz właściwa część mojego postu... Nio więc tak. Moje osobiste odczucia się dość mieszane. Po pierwsze: Nikt nikomu nie broni uprawiać seksu, ani nawiązywać bliższych stosunków z partnerem. Każdy wolny człowiek może robić praktycznie co tylko mu się podoba. Nastolatek też człowiek. Jeżeli ma potrzebe lub ochote to niech się zbliża do kogoś... Warunkiem jest jednak zachowanie dystansu i zdrowego rozumu... Nie mam raczej zastrzeżeń.
A teraz właściwa część mojego postu... Nio więc tak. Moje osobiste odczucia się dość mieszane. Po pierwsze: Nikt nikomu nie broni uprawiać seksu, ani nawiązywać bliższych stosunków z partnerem. Każdy wolny człowiek może robić praktycznie co tylko mu się podoba. Nastolatek też człowiek. Jeżeli ma potrzebe lub ochote to niech się zbliża do kogoś... Warunkiem jest jednak zachowanie dystansu i zdrowego rozumu... Nie mam raczej zastrzeżeń.
//dlaczego te kurczaki są inne?//bo są popieprzone//...czarnym pieprzem//
-
- Młody aktywny
- Posty: 3
- Rejestracja: 20.11.2002, 18:03
Re: SEX
he he znam taką trzynastolatkę
sorry ale w takim wieku trudno mówić o jakiej kolwiek dojrzałości
sorry ale w takim wieku trudno mówić o jakiej kolwiek dojrzałości
-
- Młody aktywny
- Posty: 50
- Rejestracja: 06.01.2003, 21:42
- Lokalizacja: Racibórz
Re: SEX
Prawda jest naprawdę tragiczna. Teraz 13-latki czasami wyglądają na 18 - 19 lat i nieźle można się nadziać. Ostatnio miałem taką sytuację na dyskotece: Spotkaliśmy z kuplem fajne laski (wyglądały na 18 lat) i tam gadka szmatka, koleżanki były bardzo "chętne" i nagle kolega wyraźnie daje do zrozumienia "idziemy". Potem ja go opierdala* co on wyprawia i dostałem takimi słowami po twarzy: one chodzą z moją siostrom do klasy i mają po 14 lat. Szczena mi opadła
Tak dla innego przykładu: w tą sobotę odbył się ślub mojej koleżanki/sąsiadki. Pochodzi z bardzo pożądnej rodziny, spokojna, kościółek dwa razy w tygodniu, nie wychodzi nigdzie do pub'ów, chyba 4 razy widziałem ją na dyskotece... Z tym ślubem nie było by nic dziwnego gdyby nie to że miesiąc temu ukończyła 16 lat i jest w czwartym miesiącu ciąży. Wpadła za pierwszym razem (tu przestroga dla tych co mówią, że za 1-szym się nie da) z pierwszym chłopakiem w swoim życiu...
się chce....
Tak dla innego przykładu: w tą sobotę odbył się ślub mojej koleżanki/sąsiadki. Pochodzi z bardzo pożądnej rodziny, spokojna, kościółek dwa razy w tygodniu, nie wychodzi nigdzie do pub'ów, chyba 4 razy widziałem ją na dyskotece... Z tym ślubem nie było by nic dziwnego gdyby nie to że miesiąc temu ukończyła 16 lat i jest w czwartym miesiącu ciąży. Wpadła za pierwszym razem (tu przestroga dla tych co mówią, że za 1-szym się nie da) z pierwszym chłopakiem w swoim życiu...
się chce....
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: SEX
Ehhhh czasem jak patrzę na 14... 15-letnie dziewczeta z mojego osiedla... to czuję się jak jakaś stara dewotka( a mam przecież doppiero 21 lat) wymalowane.. że szpachelką moznaby puder skrobać... sukienusie tak którkie, że pośladki ledwo zakryte... środek zimy śnieg wali.. a tu pempek na wierzchu i kurta rozpięta bo kolczyk w pępuszku nowy i koniecznie trzeba go pokazać. Młodym chłopcom to się podobno podoba... Byłam kilka dni temu u mojego sąsiada... który tez wiekiem zbliżony jest do tychże dziewczzyn... nasłuchałam się... ojoj.... ta się puszcza z tym.. ta z innym.... a kolejną miało już pół miasta.... I zastanawiam się dlaczego.... nadal nie znalazłam odpowiedzi... Troszkę jest wtym też winy rodziców... bo nie sądzę by odpowiednim było, że tak młoda osoba wraca do domu o 4 nad ranem..... ehhhhh... Kazdy ma prawo postępowaqc jak chce, jeśli tylko nie łamie prawa. Nie pojmuję jednak kiedy dziewczęta w wieku lat 14-15 kłócą się jakież to one sa dojrzałe.... w tym wieku ciało kobiety nie jest jeszcze fizycznie do końca rozwinięte, a co za tym idzie nie przystosowane do odbywania stosunków seksualnych, i co tu dopiero wspominac o gotowości psychicznej? Inna sprawa wiążąca się z sexem niezaprzeczalnie to odpowiedzialnośc, za siebie jak również za partnera. Wiedzeni chwilą młodzi ludzie zpaominają o konsekwencjach i czesto bywa, że uprawiają sex bez zabezpieczenia... a potem dzieci rodzą dzieci.... ughh porażka.
Chciałabym jednak wspomnieć....że w niektórych plemionach afrykańskich (i nie tylko) piętnastoletnie dziewczęta, to już mamusie... żony... Bardzo dużo zależy od tego w jakiej kulturze,w jakim klimacie oraz w jakim środowkisku człowiek jest wychowywany:) Nas to porusza, oburza.. a dla innych to jest "normalne"
Chciałabym jednak wspomnieć....że w niektórych plemionach afrykańskich (i nie tylko) piętnastoletnie dziewczęta, to już mamusie... żony... Bardzo dużo zależy od tego w jakiej kulturze,w jakim klimacie oraz w jakim środowkisku człowiek jest wychowywany:) Nas to porusza, oburza.. a dla innych to jest "normalne"
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 06.02.2003, 22:45
Re: SEX
z tego co wiem, o przygotowaniu ciała do współzycia seksualnego nie świadczy wiek, tylko pierwsza miesiączka. Więc obecnie niemal kazda 14-15 latka jest już w aspekcie fizycznym gotowa do współżycia.
Prawo polskie ustala wiek 15 lat jako wiek osiągnięcia pełnoletności płciowej w związku z czym seks jest już całkowicie w tym wieku legalny i nie podlega karaniu.
A co do etyki.... cóż kazdy reguluję ja samodzielnie. Jak ktoś chce uprawiac seks w wieku 15 lat -> jego sprawa.
Prawo polskie ustala wiek 15 lat jako wiek osiągnięcia pełnoletności płciowej w związku z czym seks jest już całkowicie w tym wieku legalny i nie podlega karaniu.
A co do etyki.... cóż kazdy reguluję ja samodzielnie. Jak ktoś chce uprawiac seks w wieku 15 lat -> jego sprawa.
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 215
- Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
- Lokalizacja: Kosmos
Re: SEX
Ewela klimat naszej strefy ciągle się zmienia, to tez ma wpływ na rozwój fizyczny jednostki ludzkiej. Z roku na rok granica tej dojżałosci idzie w górę... Nie mówię, że wiek jest wyznacznikiem dojrzałości fizicznej... ale wiąrze się z nią.... niestety....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
-
- Młody aktywny
- Posty: 124
- Rejestracja: 06.02.2003, 22:45
Re: SEX
Chyba nie moge się z Tobą zgodzić. Chociażby na podstawie badań opublikowanych w tygodniku forum (jesli chcesz to odnajdę ten numer i skan przesle Ci @ - tylko napisz PW), jasno wynika, ze nastolatki coraz wczesniej dostaja pierwszą miesiączkę, tym samym będąc gotowymi do podjęcia współzycia seksualnego.
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera" W.Grzeszczyk
-
- Młody aktywny
- Posty: 31
- Rejestracja: 01.05.2003, 21:45
- Lokalizacja: Łódź
Re: SEX
Seks jest ok, jak sie jest doroslym i ma sie pelna swiadomosc konsekwencji jaka niesie za soba decyzja o wspolzyciu...
"to co ważne jest niewidoczne dla oczu... trzeba patrzeć sercem" - Antoine De Saint - Exupery
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: SEX
Czytam to wszystko co tu jest napisane i z przerażeniem patrze na moja siostrę. Ona ma właśnie 15 lat. Mam nadzieję i zresztą tak mi się wydaje, że to rozsadna dziewczyna. Chroń ją siło tego swiata przed losem młodej mamy.
Ja osobiscie bylam mloda jak zaczelam. Teraz patrze na to z perspektywy już kilku lat. Ale nie sądzę, że stała mi się jakaś krzywda.
Dużo robi to z kim jest ten pierwszy raz i jak wygląd. Mój był z największą miłością i świwtnie się udał. Mimo iż obydwoje w tym momencie przechodziliśmy inicjacje
Ja osobiscie bylam mloda jak zaczelam. Teraz patrze na to z perspektywy już kilku lat. Ale nie sądzę, że stała mi się jakaś krzywda.
Dużo robi to z kim jest ten pierwszy raz i jak wygląd. Mój był z największą miłością i świwtnie się udał. Mimo iż obydwoje w tym momencie przechodziliśmy inicjacje
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: SEX
Trochę starsza? To przecież nie ma znaczenia. Ja właśnie miałam 15 lat jak zaczełam. Są dziewczyny, które w tym wieku mają dzieci! Ja mam w tej chwili prawie 20 lat i dzieci jak na razie nie mam. I sama wiem jak czasem niewiele potrzeba, by były. Chyba jak każda dziewczyna z kilkuletnim stażem miałam chwile niepewności?!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 290
- Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
- Lokalizacja: rzeszów
Re: SEX
No ja mam 16 i jeszcze nie zaczełam współżycia. Moja siostra jest już mężatką ma dziecko i sama zaprowadziłą mnie do ginekologa oraz uświadomiła o antykoncepcji może ty też powinnaś pogadać ze swoją siostrą chociaż tak czy inaczej zawsze mała obawa pozostanie
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1527
- Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
- Lokalizacja: Śląsk
Re: SEX
Już z nią w sumie gadałam. Od czasu do czasu powoli ją uświadamiam. Patrzy na mnie wtedy trochę dziwnie, więc nie wiem czy ona już poprosu to wiem, czy może jeszcze o tym nie mysli?!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
-
- Młody aktywny
- Posty: 39
- Rejestracja: 15.03.2003, 17:26
- Lokalizacja: Sanok
Re: SEX
moze wiekszosc z was sie ze mna nie zgodzi ale uwazam ze lodzie mlodzi "nastolatki " nie sa osobami dojzalymi a jezeli chodzi o sex w tak mlodym wieku to jednak powinni jeszcze troszke zaczekac bo mozna sobie albo komus kszywde zrobic i to nie swiadomie