SEX

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: SEX

Post autor: bober »

Nie jest ważne czy się planuje dziecko, czy też nie... zawsze się je kocha z całych sił... niestety są pewne wyjątki, jak to zawsze bywa :(

A to najmłodsze, sprawa oczywista - oczko w głowie rodziców! :)
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: SEX

Post autor: DianaR »

Nie tyko rodziców. Babci, dziadków, wujków, ciotek itp. :mrgreen:
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: SEX

Post autor: bober »

Hymmm skoro juz jestem w lolkowatym nastroju to może pomówmy o niechcianej ciąży ?

BTW: tez jestem najmłodszy ;>
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: SEX

Post autor: DianaR »

Teoretycznie jeżeli państwo dba o swoich ludzi to środki zapobiegawcze powinny być tanie (najlepiej za symboliczny grosz)!!! Może mniej było by niechcianych ciąż!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: SEX

Post autor: Paweł »

... tak samo jak z lekami za złotówkę :emm:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: SEX

Post autor: bober »

W rozumieniu 'niechciana ciąża' miałem na myśli bardziej przeżycia wewnętrzne rodziców, najczęściej młodych rodziców/nastolatków. Jak powinien zachować się chłopak? Jak dziewczyna? Co powinni zrobic?
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
bober
Prawie autorytet
Posty: 2681
Rejestracja: 27.09.2002, 20:43

Re: SEX

Post autor: bober »

Aborcja? BROŃ BOŻE!!!! No i tu się pojawia problem 'jeżeli chłopak naprawdę kocha'... a co jeżeli chłopak nie kocha, jeżeli dziewczyna także nie kocha, co jeżeli to był błąd, chwila zapomnienia, po pijaku czy coś??

Hyh... tak się pytam, ale bez skojarzeń, mi się to nie 'przytrafiło' ;)
- Przepraszam.
- Cebula u pani po wilu?
- 30gr
- A to dziękuję.
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: SEX

Post autor: Diana »

aborcja to życie która i nas zabije
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: SEX

Post autor: DianaR »

Aborcja nie jest wyjściem to fakt. Każda dziewczyna która to zrobi długo to przeżywa. Nie idzie o tym zapomnieć, wiem bo moja koleżanka przez to właśnie przechodzi. Cały czas się zastanawia czy to by był chłopiec czy dziewczynka i jak by je nazwała.. co by robiło... itp.
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: SEX

Post autor: Montana »

Wy mowicie o aborcji a ja wam powiem, ze najbardziej denerwuje mnie jak dziewczyna zajdzie w ciaze i chlopak mowi, ze to nie jego problem i zostawia dziewczyne na pastwe losu. Tak jakby to ona sama "zrobila" to biedne dziecko :emm: wkurza mnie takie podejscie!! Dla mnie to nie jest tak, ze tylko dziewczyna jest za sprawe odpowiedzialna, bo nosi w sobie dziecko, ale facet jeszcze bardziej, bo jest odpowiedzialny zarowno za dziewczyne jak i za dziecko!!!!! ehhh to jest "temat-woda" i mozna pisac w nieskonczonosc........
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: SEX

Post autor: Shirya »

Ja jestem troszkę innego zdania niż Wy, odnośnie aborcji, ale może o tym chwilę później. Różnie to bywa, czasem sex jest wynikiem nieprzemyślanych kilku chwil namiętności.. ludzie nie myślą o tym, co może z tego wyniknąć. Nie pojmuję jak facet może się odwrócić od dziewczyny gdy ta zajdzie w ciązę, przecież sama tego dziecka nie zrob8iła, odpowiedzialnośc za nowe życie spoczywa na obojgu rodzicach. Oczywiście znam przypadki samotnych matek, nie jest im łatwo, szsczególnie wtedy gdy rodzice dziewczyny też zostawiją ją na pastwę losu... Załóżmy, że dziewczyna rodzi i zrzeka się praw do dziecka, oddaje je do placówki opiekuńczej.... Tylko znikomy procent dzieci znajduje rodziny zastępcze, lub adopcyjne. Państwo utrzymuje takie niechciane dzieci z pieniedzy podatników, a pieniędzny na takie placówki nadal jest za mało. Wcale nie ma tam luksusów, w większości takich ośrodków stopa życiowa ociera się o normę, lub nawet jest poniżej takowej. Dlatego ja uważam, że decyzja o aborcji powinna byc decyzją przyszłej matki (jeśli jest samotna), bądź przyszłych rodziców. Zrobic dziecko, nosić je pod sercem a nawet urodzić... nie jest sztuką. Sztuką jest je wychować i utrzymać a z tym jak wiadomo w gronie ludzi tak nieodpowiedzialnych jest naprawdę źle.
Inność spotyka się bardzo często z brakiem akceptacji, ale radze wam problem aborcji przemyśleć... zanim tak stanowczo będziecie przeciwni....

Pozdrawiam życząc by ten problem nigdy Was nie dotyczył ;)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Diana
Młody rozbrykany
Posty: 290
Rejestracja: 11.02.2003, 23:54
Lokalizacja: rzeszów

Re: SEX

Post autor: Diana »

Nikt nie ma prawa decydować o czyjejś życie
szkoła jest jak wibrator - dobrze robi ;)
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: SEX

Post autor: Montana »

hmm teraz juz sama nie wiem co myslec o aborcji.... Shirya troche zamieszala mi w glowie....z jednej strony ma racje, ale z drugiej, tej moralnej DianaR ma racje....
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
DianaR
Człowiek czynu
Posty: 1527
Rejestracja: 16.03.2003, 11:05
Lokalizacja: Śląsk

Re: SEX

Post autor: DianaR »

Shirya czy ty znasz kogoś kto usunął ciążę?!
Dopiero wówczas, gdy dostrzeżemy, że żaden człowiek nie jest zupełnie czarny, ani też zupełnie biały, lecz, że wszyscy jesteśmy, jak zebry w paski lub szarzy, jak orły i dopiero wówczas, gdy wyciągniemy z tego spostrzeżenia praktyczny wniosek, mamy możność naprawdę zrozumieć ludzi.
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: SEX

Post autor: Shirya »

DianaR, ależ oczywiście..... dlatego mam takie a nie inne podejście do tego problemu. Uważam, że nie samą moralnością człowiek żyje.... Piszesz, że nikt nie ma prawa decydować o czyjeś życie.... powiedz to wszytskim mordercom chodzącym po ulicach, powiedz to samobójcom. Powiedz to człowiekowi który zapija się, bądź szprycuje co z dnia na dzień Go zabija....
Fajnie jest siedzieć w domu, w cieplutki fotelu i patrzeć w ekran monitora.... Gorzej, gdy przymiera się głodem wsród siedmiorga rodzeństwa, je się tylko wtedy gdy się coś ukradnie.... Współczuję takim ludziom.
Czy kobieta której zycie jest zagrożone podczas ciąży i nie wiadomo czy przeżyje poród nie może zdecydopwać o tym, czy chce żyć dalej czy chce podjąc ryzyko? A jeśli z badań wynika, że jej dziecko będzie nieuleczalnie chore... i kwestią czasu jest tylko Jego życie....?
Pozatym, uważam, że aborcja powinna b yć w naszym kraju zalegalizowana, na pewnych zasadach..... Nie mówię tu o tym, by usuwac ciążę mógł każdy.... ale są sytuacje w których jest to moim zdaniem mniejsze zło....
Welu jest przeciwników aborcji.... nie myślą jednak o tym, że jest to pewne ograniczenie wolności....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Montana
Szczęściara
Posty: 1624
Rejestracja: 05.05.2003, 18:22
Lokalizacja: Warmia & Mazury ;)

Re: SEX

Post autor: Montana »

No wlasnie Shadow ja tak samo jak ty !!!! :zdziwko:
"now that I'm grown, I got my mind on bein somethin
Don't wanna be another statistic, out here doin nuttin,
tryin to maintain in this dirty game, keep it real...."
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: SEX

Post autor: Shirya »

.. sorry miałam problem z postem który napisałam.... jakieś krzaczki mi się potem wyświetliły, nie wiem jak będzie teraz, więc na wszelki wypadek piszę jeszcze jednego posta
Ostatnio zmieniony 15.06.2003, 22:10 przez Shirya, łącznie zmieniany 1 raz.
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: SEX

Post autor: Shirya »

Dobrze z jednej strony, że namieszałam Wam w głowach... oznacza to, że jesteście otwarci na racje innych. Radzę poczytać na temat aborcji, zainteresować się głębiej tą sprawą i wtedy dopiero podjąć dezycję, czy jesteście pro czy anty ;)

Zreszta teraz w mediach jest rozdmuchana sprawa aborcji, bo część sejmu chce liberalizacji ustawy aborcyjnej....
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
Shirya
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 25.02.2003, 23:04
Lokalizacja: Kosmos

Re: SEX

Post autor: Shirya »

Shadow dlaczego? Prezcież temat jest interesujący.

Forum jest po to by wymieniać poglądy z innymi, to że ja się z kimś nie zgadzam, bądź ktoś ze mną nie oznacza, ze mamy dalej nie komentować.... ;)
Mamy w życiu prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego- tego, który niszczy nas samych.....
mmloda
Szalony pismak
Posty: 537
Rejestracja: 15.07.2003, 13:32
Lokalizacja: z ekwadoru

Re: SEX

Post autor: mmloda »

no wiec ja sie teraz wypowiem. Choc nie wiem co mam pisac bo troche glupio sie czuje to co jest napisane. JA stracilam jak mialam 11 lat ale to nie bylo tak ze ja chcialam po prostu kolega byl w piwnicy i tata mnie poprosil abym mu cos przysiosla z niej. To juz nie moja wina ze bylo akurat tam lozko. BArdzo zle mam wspomnienia. i kazdy sie dziwi a przeciez to nie moja WINA!! Co bym wam teraz powiedziala no teraz poszlabym do lozka jak bym znala z 4, 5 lat chlopaka. Moze bym zapomniala o wszystkim ale watpie.
KoChAm MoJe SłOnEcZkO
ODPOWIEDZ