tymbardzij ze moi rodzice reaguja w podobny sposób, nie mogę znaleśc w nich oparcia . dla nich rozwiązaniem problemu jest unikanie go. A dlaczego tak bardzo zalezy mi na opinni innych? być może dlatego że całe życie byłam oceniania przez innych i teraz jakoś podswiadomie czuje ze musze sie "dopasowywać"...JaGaKi pisze:W życiu nie zgodziłbym się na żadną terapie... chyba, że chcesz mieć wyprany mózg...
Dziewczyna + papierosy + alkohol
-
- Młody aktywny
- Posty: 7
- Rejestracja: 30.01.2006, 19:09
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
dziekuje wam za odpowiedzi i rady. Szczerze, myślałam o leczeniu ale boję sie otwarcie przyznać że mam z tym problem jak i takich komentarzy
’cause sooner or later it’s over ...
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
nie boj sie ze terapia wypierze ci mozg. w klubach a.a. nie musisz udawac. tam sa tacy ludzie jak ty. cale szczescie ze jestes swiadoma ze masz problem. w moim zyciu jest pewna osoba ktora nie chce sie przed soba do tego przyznac. sama sobie nie poradzisz. taki problem nie jest czyms prostym do rozwiazania. musisz powierzyc swoje zdrowie komus kto cie "wyleczy". chociaz sprobuj.
a co do tego dopasowywania to dobrze kiedy nie robisz zlych rzeczy i takie dopasowywanie do ogolu jest ok ale nie zapominaj kim jestes, miej swoj indywidualny styl, badz soba i wnos czesc siebie do spoleczenstwa. najlepiej ta dobra.
a co do tego dopasowywania to dobrze kiedy nie robisz zlych rzeczy i takie dopasowywanie do ogolu jest ok ale nie zapominaj kim jestes, miej swoj indywidualny styl, badz soba i wnos czesc siebie do spoleczenstwa. najlepiej ta dobra.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody aktywny
- Posty: 25
- Rejestracja: 07.08.2006, 03:54
- Lokalizacja: kraina deszczowców
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Na rownouprawnienie sie skarbie nie powoluj bo watpie, ze otworzysz dzwi i przepuscisz jakiegos faceta. Ale wracajac do tematu, czemu nie moze? Wiadomo, ze jezeli pieprzy sie na kazdej imprezie bedzie nazwana kur*a, w przeciwienstwie do faceta, coz tu wylaza lata dominacji mezczyzn w wielu sferach zycia. Kazdy obiera wlasna droge i musi sie liczyc z konsekwencjami. Jednak jezeli ktos ma troche oleju w glowie to nie bedzie cpal, palil, pil niezaleznie od plci. No, ale to fakt facet moze sobie na wiecej pozwolic.Kate1717 pisze:Coraz częściej spotykam się ze stwierdzeniem, że dziewczyna nie powinna palić ani pić [nie wspominając o dragach]. Dlaczego? Jest równouprawnienie. Chłopak może wszystko a dziewczyna nic?
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Ja bym tu raczej powiedzieł, że niestety wiele ludzi jest skłonnych do oceniania innch na podstawie pozorów, tego co widzieli przez chwile, że ktoś usłyszał piąte przez dziesiąte i sobie dopowiedział wątek.. w sumie to sam przez to przeszedłem, nasłuchałem się jaki to zły jestem, niedobry i do tego nie ide za bydłem, albo że robie coś inaczej niż wszyscy, ale teraz wiem jedno, opłacało się przez to przejść i być sobą, bo widze teraz że ta cała masa ludzi, którzy mi tak to wypominali cały czas stoją tam gdzie byli, a ja jestem dużo dalej, mogę dużo więcej i właściwie to nie widzę szans, aby oni mogli to nadrobić kiedykolwiek.. niestety zyjemy w społeczeństwie gdzie około 80% młodzieży myśli w dość ograniczony sposób i stara się tylko innym udowodnić jak to potrafi realizować 'american dream' albo jakiś inny iluzoryczny cel..
Moim zdaniem to cy dziewczyna pali czy nie jest wynikiem tego co było kiedyś, sam pale i nie jest mi łatwo z tym zerwać chociaż nieraz bym chciał, może jeszcze jestem na to za słaby, może brakuje mi motywacji, bo rzeczywiście jak do tej pory 'jest fajnie' i właściwie mi to nie przeszkadza.. a to że panuje moda na 'zdrowy tryb życia'.. to zaraz się zaczyna - palisz - no to sory.. twoja głupota. Głupota?! No i się zaczyna.. że palenie jest złe, a co w tym złego? Moje życie, moje zdrowie, jak się nie podoba to nie patrz, a jak chcesz cośpowiedzieć to kieruj to najpierw do siebie.
Za dużo już w tym temacie widze porównywania palenia do głupoty, albo w każdym razie uznawania tego za wadę, ogólnie rzecz biorąc po prostu dyskryminowania.
Jagaki napisałeś troche wyżej, że 'nie masz nic do palaczy', a jeszcze kawałek wyżej 'że to ich głupota', jak mówisz, że ktośjest głupi to nie masz na myśli że coś jednak masz?
A co do Ciebie ruletka, to powiem Ci tylko tyle, że najlepiej to rób swoje i olej kompletnie innych, myślą że jesteś zła i niedobra? Ich strata! Ty wiesz swoje, masz swoje cele (masz, prawda?) i staraj się je zrealizować, pewnie nie będzie łatwo, na pewno nie będzie, ale jak uda Ci się je osiągnąć to zobaczysz kto tutaj najwięcej stracił albo potrzebował leczenia. Ze wszystkiego można się samemu wyleczyć o ile się na prawdę tego bardzo chce i do tego dąży.
No i nareszcie wracając do tematu.. czy dziewczyna powinna pić, palić, ćpać? Moim zdaniem to nie ma różnicy, jeżeli zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji i te środki nie przeszkadzają jej w byciu sobą, niech bierze, pije i pali co chce byle się potrafiłą po tym normalnie zachowywać, bo chyba nikt nie lubi widoku powalonej kobiety na imprezie, no ale cóż.. każdemu się może zdarzyć, byle nie za często, nie?
Moim zdaniem to cy dziewczyna pali czy nie jest wynikiem tego co było kiedyś, sam pale i nie jest mi łatwo z tym zerwać chociaż nieraz bym chciał, może jeszcze jestem na to za słaby, może brakuje mi motywacji, bo rzeczywiście jak do tej pory 'jest fajnie' i właściwie mi to nie przeszkadza.. a to że panuje moda na 'zdrowy tryb życia'.. to zaraz się zaczyna - palisz - no to sory.. twoja głupota. Głupota?! No i się zaczyna.. że palenie jest złe, a co w tym złego? Moje życie, moje zdrowie, jak się nie podoba to nie patrz, a jak chcesz cośpowiedzieć to kieruj to najpierw do siebie.
Za dużo już w tym temacie widze porównywania palenia do głupoty, albo w każdym razie uznawania tego za wadę, ogólnie rzecz biorąc po prostu dyskryminowania.
Jagaki napisałeś troche wyżej, że 'nie masz nic do palaczy', a jeszcze kawałek wyżej 'że to ich głupota', jak mówisz, że ktośjest głupi to nie masz na myśli że coś jednak masz?
A co do Ciebie ruletka, to powiem Ci tylko tyle, że najlepiej to rób swoje i olej kompletnie innych, myślą że jesteś zła i niedobra? Ich strata! Ty wiesz swoje, masz swoje cele (masz, prawda?) i staraj się je zrealizować, pewnie nie będzie łatwo, na pewno nie będzie, ale jak uda Ci się je osiągnąć to zobaczysz kto tutaj najwięcej stracił albo potrzebował leczenia. Ze wszystkiego można się samemu wyleczyć o ile się na prawdę tego bardzo chce i do tego dąży.
No i nareszcie wracając do tematu.. czy dziewczyna powinna pić, palić, ćpać? Moim zdaniem to nie ma różnicy, jeżeli zdaje sobie sprawe z ewentualnych konsekwencji i te środki nie przeszkadzają jej w byciu sobą, niech bierze, pije i pali co chce byle się potrafiłą po tym normalnie zachowywać, bo chyba nikt nie lubi widoku powalonej kobiety na imprezie, no ale cóż.. każdemu się może zdarzyć, byle nie za często, nie?
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- Młody aktywny
- Posty: 25
- Rejestracja: 07.08.2006, 03:54
- Lokalizacja: kraina deszczowców
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Jak sam palisz to ok, ludzie nie sa armia zbawienia, aby ci pomagac, ale siedzac np. w pubie denerwujesz i trujesz ludzi, ktorzy nie pala i tutaj jest ta wlasnie glupota palenia.Za dużo już w tym temacie widze porównywania palenia do głupoty, albo w każdym razie uznawania tego za wadę, ogólnie rzecz biorąc po prostu dyskryminowania.
Jagaki napisałeś troche wyżej, że 'nie masz nic do palaczy', a jeszcze kawałek wyżej 'że to ich głupota', jak mówisz, że ktośjest głupi to nie masz na myśli że coś jednak masz?
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
ZooM-mówisz że tyle przeszedłeś a z tego co piszesz wynika że tylko ty tak twierdzisz. Inny styl bycia jest ok ale raczej w tą dobrą stronę. Uzywki są złe i nie zaprzeczaj. Co złego w paleniu papierosów, piciu alkoholu lub ćpaniu? Właśnie to że niszczą zdrowie, opinię, wszystkie twoje plany... Przyszłość jest bardzo niepewna dla kogoś kto jest nieodpowiedzialny albo nie można na nim polegać bo nie wiadomo kiedy co mu się zachce. Indywidualizm-proszę bardzo ale bez przesady bo w końcu żyjesz wśród ludzi. Nie chodzi o modę na zdrowie tylko o rozsądek.
rav-racja.
rav-racja.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Eh.. truje ludzi, którzy nie palą.. jest to fakt nie zaprzeczę..
Używki może i są złe ale jak się ma głowę na karku to można sobie z nimi poradzić, udowodnić sobie i innym, że wiele potrafi się zdziałać obojętnie czy im się to podoba czy nie.
Żyje wśród ludzi i bardzo dobrze, chociaż nie każdy akceptuje to jaki jestem, to właśnie to że jest tych ludzi tyle na świecie to znam sporo osób, które popierająto co robie i jaki jestem, wszystko to jest kwestia poglądów i powodów.
'Jestem człowiekem i nic co ludzkie nie jest mi obce'
A co do rozsądku.. jaka jest Twoja jego definicja?
Używki może i są złe ale jak się ma głowę na karku to można sobie z nimi poradzić, udowodnić sobie i innym, że wiele potrafi się zdziałać obojętnie czy im się to podoba czy nie.
Żyje wśród ludzi i bardzo dobrze, chociaż nie każdy akceptuje to jaki jestem, to właśnie to że jest tych ludzi tyle na świecie to znam sporo osób, które popierająto co robie i jaki jestem, wszystko to jest kwestia poglądów i powodów.
'Jestem człowiekem i nic co ludzkie nie jest mi obce'
A co do rozsądku.. jaka jest Twoja jego definicja?
Ostatnio zmieniony 08.08.2006, 14:22 przez ZooM, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
rozsądek-robić coś z umiarem, robić rzeczy rozsądne,a w tym kontekście to rozsądne jest żeby dbać o swoje zdrowie bo po co je marnować przez jakieś bzdury kiedy można znaleść luz, pomysły, rozrywkę i dobry humor w inny wg mnie lepszy sposób. nie uważasz że to twoje szastanie: raz wezmę, innym razem wypiję, a jeszcze innym zapalę, jest nie rozsądne?
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
- raz wezmę.. hmm nie wezmę już, starczy mi to co już było
- raz wypiję, hmm czemu nie? ale czy to musi znaczyć, że zawsze wypiję i tego się trzymam?
- a co do palenia.. no cóż, 3 lata już palę i właściwie to czasem to troszke przeszkadza, ale jak na razie nie, aż tak żeby rzucić.. może taki dzień nadejdzie jeśli poczuje, że mi to potrzebne do szczęścia
- raz wypiję, hmm czemu nie? ale czy to musi znaczyć, że zawsze wypiję i tego się trzymam?
- a co do palenia.. no cóż, 3 lata już palę i właściwie to czasem to troszke przeszkadza, ale jak na razie nie, aż tak żeby rzucić.. może taki dzień nadejdzie jeśli poczuje, że mi to potrzebne do szczęścia
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
śmierdzą ręce
śmierdzą ubrania
zęby robią się żółte
fuuuj
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Tak jest, nie wolno pić kawy! xDBlood On The Ground pisze:
śmierdzą ręce
śmierdzą ubrania
zęby robią się żółte
fuuuj
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2298
- Rejestracja: 28.03.2003, 16:38
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
A tak mi się skojarzyło... podobne skutki ; P
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Jak tak dalej pójdzie to stworzy się ruch oporu jakiś i palacze jak geje będą protestować o równouprawnienie Moim zdaniem 'wolnoć Tomku w swoim domku', a w miejscach publicznych.. no cóż na świeżym powietrzu to chyba nikomu nie przeszkadza, a w pubach/dyskotekach i tak pali tyle ludzi, że jedna w te czy we wte nie zrobi różnicy, zresztą to jest chyba stały element imprezek, przynajmniej w naszym pięknym kraju.
Ostatnio zmieniony 12.08.2006, 19:44 przez ZooM, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- Młody aktywny
- Posty: 25
- Rejestracja: 07.08.2006, 03:54
- Lokalizacja: kraina deszczowców
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Ty jako palacy nie skumasz jak to przeszkadza :]
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Na swiezym powietrzu to moze i zapach nikomu nie przeszkadza, ale osobiscie strasznie mi sie nie podoba jak ktos idzie po chodniku miedzy innymi ludzmi z papierosem... zwłaszcza kiedy to kobieta (ostatnio widziałam na miescie matke z dwojka malych dzieci i papierosem w ustach )ZooM pisze:a w miejscach publicznych.. no cóż na świerzym powietrzu to chyba nikomu nie przeszkadza, a w pubach/dyskotekach i tak pali tyle ludzi, że jedna w te czy we wte nie zrobi różnicy, zresztą to jest chyba stały element imprezek, przybajmniej w naszym pięknym kraju.
A co do miejsc publicznych pod dachem to hmmm, w Polsce faktycznie mało sie tego przestrzega, a szkoda ze nie mozna uszanowac tego, ze obok siedzi ktos obcy i nie ma ochoty wdychac dymu papierosowego. Zupełnym zaskoczeniem było dla mnie gdy byłam w pizzerii w Belgii. Jakeis dwie pewne siebie lalunie siadly sobie do stolika i wyjeły papierosy nie patrzac ze wszyscy dookoła jedza. Jakas kobieta zwrocila sie do niech zeby zgasily papierosy, one nie chcialy, az wreszcie kelner im kazał. W Polsce kelnerzy raczej mało maja do gadania, boja sie ze straca wielu klientow (bo palaczy jest wielu...).
Tak poza tym musze sie pochwalic ze ostatnio z siostra przymusiłsmy mame do tego, zeby palila na klatce. Dla wszsytkich wyszlo z pozytywnym skutkiem bo my nie wdychamy dymu, a mama rzadziej pali bo nie chce sie jej tak czesto wychodzic
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1257
- Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
- Lokalizacja: Nowa Huta:)
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
Jak to ktoś mądrze powiedzial kiedyś "powszechność zbrodni jej nie umniejsza"... a pro po Twojego postu sie przypominają wątki o piractwie - wszysyc piracą i nikomu to jak ja ukradne to dystrybutorowi to nie zrobi żadnej różnicy... a jednak grosz do grosika :]ZooM pisze:a w pubach/dyskotekach i tak pali tyle ludzi, że jedna w te czy we wte nie zrobi różnicy, zresztą to jest chyba stały element imprezek, przybajmniej w naszym pięknym kraju.
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 282
- Rejestracja: 25.07.2006, 17:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz Village
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
No macie racje, teraz jestem w Anglii i od października tu wchodzi całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych, u nas też to ma podobno wejść kiedyś tam, ale osobiście mam nadzieje, że to nie przejdzie (chociaż z drugiej strony może byłby to dla mnie dobry pretekst, żeby rzucić palenie.. ). Ja osobiście jak ktoś by mi zwrócił uwagę, że mu to przeszkadza to albo bym poszedł gdzie indziej, albo zgasił..
Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani...
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
Lepiej być nienawidzonym za to kim się jest, niż kochanym za to kim się nie jest.
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Dziewczyna + papierosy + alkohol
a z tego co wcześniej pisałeś wyczytałam że masz gdzieś co inni sobie pomyślą(czyli co inni czują) i będziesz palił bo nikt ci tego nie zabroni (czyli jak ktoś ci powie nie pal bo mi to przeszkadza to olejesz go bo "wolnoć Tomku w swoim domku")...
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.