hej tokiohotel jest super!!! jeżeli uwazacie ze nie to odpowiedźcie mi na pytanie dlaczego stali sie tak rozpoznawalni i znani nitylko w Niemczech ok rozumiem wy macie wyrobione swoje zdanie o Th pewnie myslicie ze jestem nastepna fanka po uszy zakochana w Th ale ja ich poprostu cenie ich za wytrwalosc muzykie i za cale poswiecenie...i tak wy tego niezrozumiecie ale to juz wasz problem ciao
- odpowiedzcie
- nie tylko
- nie rozumiecie
śmieszni jestescie jakij płci jest wokalista hmmmmmm...od razu widać serio i tak jest wiecej fanow th od antyfanow niewygracie z nami bo to co zmyslacie i piszecie jest zalosne...Ps. jeszcze tu niezauwazylam zadnego fana czyżby tą strone odwiedzali sami entyfajni?? Confused szkoda ale przeżyje Laughing
- jakiej
- przeciwników (nie "antyfanów", takie słowo nie istnieje)
- nie zauważyłam
- niefajni (zamiast "entyfajni")
jagaki jakiś ty mądry myślisz ze nieznam twórczości Presley'a?? tego drugiego gościa nieznam...a może ty mi powiesz kto to jest Aaliyah?? melon sory masz racje niewalczymy ze sobą ale czasami tak to odczuwam...macie prawo wyrażac swoje opinie...ale denerwuje mnie to w jaki sposób obrażacie Th niewiem z jakiego to jest powodu może z zazdrości?? Taka jest moja opinia...uważam ze th niejest grupą komercyjną chociaż wielu pewnie tak uwaza moze poczytajcie poogladajcie zdjecia dowiedźciecie sie co nieco o nich i dopiero wyrażajcie swoje opinie na ich temat...z czego wiem to antyfani gówno wiedzą o nich patrzą tylko na wygląd...a przeciez "ksiażki niepoznaje sie po okładce a po tym co ma w środku" tschuss
- nie znam
- nie znam
- nie walczymy
- nie wiem
- nie jest
- pooglądajcie
- dowiedzcie
- przeciwnicy (znów zamiast "antyfanów")
- nie poznaje
aha spoko chyba jestes za mądry dla mnie Laughing powiedzmy że wygrałeś brytney spears i ich troje nigdy niesluchalam i nielubilam niejestem typem plastikowej laly...szacunek dla ksyw?? hmmmmm...pomyśle nad tym ok?? Wink wiesz nigdy specjalnie nie słuchałąm takiego rodzaju muzyki jak rock itp. ale Th mialo to coś co mnie do siebie przyciągneło...sory ty tego niezrozumiesz dobra bezsensu sie rozpisuje poprostu nieumiem tego wytłumaczyć inaczej tego nieda sie wytłumaczyc bye
- nie słuchałam
- nie lubiłam
- nie jestem
- nie zrozumiesz
- nie umiem
- nie da
dobra spoko mów i pisz jak chcesz poprostu nierozumiesz tego...nigdy nisluchalam rocka nigdy ale th mialo to cos co mne do siebie przyciagnelo...szacunek do nicka hmmmmmmm...przemysle to ok?? no i co i co mi jeszcze powiesz...jestes przeciez taki mądry a nieumiesz prostych zreczy zrozumiec!!
- nie zrozumiesz
- nie słuchałam
- nie umiesz
no niewiem co napisac...widze ze juz niemacie co robić i zabraliscie sie za wyłapywanie moich błędów... HiHi wiecie co?? podoba mi się to...sami "antyfajni" Laughing NIKOGO TU INNEGO NIEMA?? czyżbym natrafiła na jakieś forum zapanowane przez "antyfajnych"? Nom ale zaraz w tą interesującą a zarazem dziwną dyskusje zaangażuje fanów TH i bedzie jeszcze ciekawiej Smile...Th cenie za to co robią i jak sie oddają swoim fanom...rozumiem ich teksty uważam ze dają dużo do myślenia i są bardzo głebokie...nieukrywam tez mi sie podobają ale to juz jest inna historia...kapirt ihr? ciao przyjaciele :*
- nie macie
- opanowane
- nie ma
- nie ukrywam
dobra, błędy zwyczajowo wymieniłem (jak coś pominąłem to proszę mnie poprawić), teraz postaram się w miarę zwięźle odpowiedzieć na kwestie merytoryczne, ale nie będzie to proste, zważywszy na ilość tekstu jaka tu się przelała.
#1:
tokio hotel jest rozpoznawalny w Niemczech, ponieważ doskonale trafia w gusta młodych niemieckich nastolatków, zapełniając lukę na rynku która może należeć do dziecięcej formacji próbującej naśladować Rammstein.
cenisz ich za wytrwałość? za jaką wytrwałość? sorry ale masz jakiekolwiek pojęcie o czym piszesz? wytrwały to jest Lance Armstrong który pomimo raka wygrywa wyścig za wyścigiem albo Kamiński jak zapinkala przez Arktykę z jednymi saniami jedzenia. grupa nastolatków, która dobrze się bawi nagrywając klipy nie ma nic wspólnego z wytrwałością. podobnie rzecz się ma z poświęceniem. jeśli cenisz ich za muzykę, to cenisz autorów muzyki - bo sami wykonawcy z w/w wspomnianego zespołu nie komponują całości i nie tworzą całości tekstów.
to, że nie słuchamy TH czy też nie podoba się nam ich styl nie jest w żadnym wypadku naszym problemem.
#2:
sęk w tym, że wcale nie widać od razu jakiej jest płci. ma grzywkę takiej długości jak noszą kobiety, maluje paznokcie - zupełnie jak kobiety i podobnie jak kobiety ma wysoki głos (
vide: nie przeszedł jeszcze mutacji).
nie musimy z nikim wygrywać, moda to moda i szybko minie.
#3:
po pierwsze, to jest JaGaKi - biorąc pod uwagę różnicę wieku, dla Ciebie powinien być pan, ale to jest forum - więc wystarczy poprawnie przepisać ksywkę (jak to dla Ciebie taki problem /vide: zaświadczenia o dysleksji itp./ to użyj kombinacji ctrl+c / ctrl+v).
po drugie, ośmieszasz się pisząc że nie znasz Straussa.
po trzecie, pogrążasz się mieszając Elvisa, Straussa i Aaliyah. przez szacunek dla zmarłych nie będę nic złego o kobiecie pisał, ale nie wniosła ona do muzyki jednej dziesiątej tego, co wspomnieni panowie. nie dorzucaj popu do klasyki, po prostu nie.
po czwarte, nikt nie obraża tutaj TH. prędzej to Ty nas obrażasz, wielokrotnie powtarzając jacy niefajni jesteśmy.
po piąte, TH JEST kapelą komercyjną czy tego chcesz czy nie. ich największym sukcesem jest wejście na antenę VIVY, nie mają za sobą serii tras żebyś mogła ocenić ich występy na żywo.
po szóste, myślisz że nie oglądałem zdjęć, nie czytałem żadnych tekstów? kto Ci daje prawo do pisania że ktoś inny gówno wie? mama wie że się tak wyrażasz?
#4:
wybacz, dla mnie słuchanie ich troje nie jest bardziej plastikowe niż słuchanie tokio hotel. i masz rację, rzeczywiście nie rozumiem co Cię w nich przyciągnęło.
#5:
mam takiego małego rozpieszczonego kuzyna, który notorycznie używa sformułowania "no i co jeszcze powiesz?". powiedz mi - jesteś jedynaczką? śmiem przypuszczać, że tak. nie obrażaj nikogo, nie dorosłaś by komuś zwracać uwagę. czy wyraziłem się jasno?
#6:
niestety, są tu sami "antyfajni" :] angażuj jeśli chcesz nawet setkę fanów TH, uprzedzam jednak lojalnie że zarówno flood jak i flame będą mocno szykanowane. temperatura tego wątku jest już za wysoka. wyjaśnij, co to znaczy że "TH oddaje się fanom"?
co do tekstów, przyznaję że się nie zainteresowałem. utwór p.t. "krzyk" zdaje się nie mówić o żadnej życiowej mądrości, ale przecież ja jestem ograniczony.
powiedzmy że wygrałeś brytney spears i ich troje nigdy niesluchalam i nielubilam niejestem typem plastikowej laly...szacunek dla ksyw?? hmmmmm...pomyśle nad tym ok?? 
wiesz nigdy specjalnie nie słuchałąm takiego rodzaju muzyki jak rock itp. ale Th mialo to coś co mnie do siebie przyciągneło...sory ty tego niezrozumiesz dobra bezsensu sie rozpisuje poprostu nieumiem tego wytłumaczyć inaczej tego nieda sie wytłumaczyc bye
wiecie co?? podoba mi się to...sami "antyfajni" 
ale zaraz w tą interesującą a zarazem dziwną dyskusje zaangażuje fanów TH i bedzie jeszcze ciekawiej 
...Th cenie za to co robią i jak sie oddają swoim fanom...rozumiem ich teksty uważam ze dają dużo do myślenia i są bardzo głebokie...nieukrywam tez mi sie podobają ale to juz jest inna historia...kapirt ihr? ciao przyjaciele :*
Dużo dawać do myślenia mogą teksty filozoficzne albo książki a nie piosenki - piosenki zazwyczaj są:
:
