Linka pisze:Jesteś gotowy na walkę ze zbuntowanymi 12-to latkami, które są w stanie wydrapać oczy komuś kto nie bedzie mowił że ich ukochany zespół jest bóstwem? ;)
ja jestem :]
W weekend trafiłam na vive polska, na ktorej był dzien z Tokio Hotel. Polski prezenter prowadził z nimi wywiad: pytał sie m.in. czy używają specjalnych kosmetyków, oni odpowiedzieli, że tych które zobacza w reklamach :D Prezenter chyba też sie naraził fankom bo powiedział: "Tylko Chuck Norris zna płeć wokalisty"
również widziałem, nawet pojawił się jakiś koncert. czyli jednak grali co najmniej jeden w swoim życiu. wokalista niczym Jacko - jakieś 'nibyrękawiczki' na nadgarstkach, słuchaweczki w uszach (poranek kojota - 'że niby mam kontakt z bazą'), no niczego sobie ;)
co do płci wokalisty to uważam, że tokio hotel są tak nowatorscy i czadowi i super i fajni że dla nich nie istnieją klasyczne podziały. nie dadzą się wepchnąć w sztywne ramy staroświeckiej płciowości i nudną formę człowieczeństwa. tokio hotel zapowiadają coś zupełnie nowego, jeszcze nie wiem czym.*
Myśl filozoficzna: czy my jesteśmy za bardzo złośliwi? ;)
odpowiedź filozoficzna: nie sądzę ; )
*sam jestem z siebie dumny że to wymyśliłem :D