Telewizor przedmiotem sporu?

Obecnie światowa kinematografia zalewa nas swoimi (nie zawsze godnymi uwagi) produkcjami. Na co warto pójść z dziewczyną/chłopakiem, a na co tylko z kumplem. Co trzeba obejrzeć koniecznie? A także Wasze zdania o aktorkach, aktorach reżyserach i ludziach filmu, którzy zrobili na Was wrażenie.
ODPOWIEDZ
soroki
Młody aktywny
Posty: 25
Rejestracja: 08.12.2006, 10:20

Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: soroki »

Zdarzają się wam jeszcze kłótnie o telewizor? Jeśli tak, to jak je rozwiązujecie, jak się zwykle kończą?
Phantom
Prawie autorytet
Posty: 2298
Rejestracja: 28.03.2003, 16:38

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Phantom »

Rodziców tłukę deską po głowie, a siostrę zamykam na balkonie. Po kwadransie mam spokój i telewizor tylko dla siebie. Polecam!
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: czarownica333 »

deska...? nieeee... zdecydowanie preferuję widły :twisted: :twisted:
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

Telewizor? aaa to sąsiad ma i przez ścianę czasem oglądam :P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
punktu
Młody aktywny
Posty: 33
Rejestracja: 26.09.2006, 12:44

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: punktu »

U mnie kłótnie maja miejsce, ale bez przemocy. Zazwyczaj jest tak, że drogą negocjacji i wyzwisk ktoś dostaje telewizor, ktoś idzie do komputera. Teraz na szczęście w przysłowiowym domu jest coraz więcej monitorów, które w różny sposób można wykorzystać.
Erinne
Młody rozbrykany
Posty: 274
Rejestracja: 08.11.2006, 17:11
Lokalizacja: z piekla rodem xD

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Erinne »

A ja mam w domu 2 telewizory... i 2 komputery i wszystko to moje, moje ,moje,moje, :twisted:.... ale i tak wole kompa niz telewizor.. :D
Na zewnątrz jestem kobietą. Bardzo chciałabym być tez taką w środku :(
Czuć się szczęśliwym i bez szczęścia- jest szczęściem...

A wiecie co najlepsze jest w [you] ??
To, że ma taką fajna kumpele jak ja xD

shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: shyduo »

U mnie nie ma problemu, bo sa 2 tv i jedna karta tv w kompie, także w każdym pokoju można oglądać. Chociaż ja to właściwie oglądam tylko Top Gear i Zakup Kontrolowany na TVN Turbo. No i poranek w tvn24
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

Jeny... Sami burżuje tutaj :P To ja mam jeden telewizor i nie przeszkadza mi to :P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: SkaTe_GirL »

Telewizor? :shock:
a co to ? ;p :zdziwko:
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Jessica
Młody rozbrykany
Posty: 404
Rejestracja: 03.10.2006, 15:33
Lokalizacja: Wrocław

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Jessica »

Ja tez czasem zamykam siostrę na balkonie, ale nie przez telewizor. A co do oglądania, to dochodzimy jakoś do kompromisu :D
Let's make all dreams come true!
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: melOn »

ja oglądam mecze tylko :mrblue: i jakoś większych problemów nie mam z dojściem do tv, czasami są o wiele gorsze przygody typu ja + mój brat + komp (;
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Potępiony »

Ja mam czasem problem z dojściem do TV i chodzi tu o mecze w piłce nożnej, mój ojciec nie lubi tego sportu (dziwak?), satkówkę czy coś innego zawsze oglądamy razem a jakoś piłki kopanej nie lubi. Pomijam fakt, że mam w domu trzy telewizory to jakoś się z wszystkimi domownikami idzie dogadać i raczej wszyscy są zadowoleni.
Konieczność jest najlepszym doradcą.
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: shyduo »

Ja też nie lubię. Pozdrowienia dla taty ;)
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

Jak będzie sypał kolejną barykadę broniąc się przed potępionym niech pamięta, że my też nie lubimy piłki nożnej:D I zawsze może liczyć na paczki żywnościowe :P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
Potępiony
Szalony pismak
Posty: 555
Rejestracja: 08.05.2005, 16:29
Lokalizacja: Szczecin

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Potępiony »

Ej no, to chyba po mojej stronie powinniście stanąć, a jak nie to puszczę focha i mój tatko mnie zastąpi i będzie pisał posty tu na forum. :frown:
Konieczność jest najlepszym doradcą.
Erinne
Młody rozbrykany
Posty: 274
Rejestracja: 08.11.2006, 17:11
Lokalizacja: z piekla rodem xD

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Erinne »

Ja tam wieczorkiem jakieś wiadomości ogladne i moze czasem 'na wspolnej'

Chetnie bym poznala twojego tate :P:P:P
Na zewnątrz jestem kobietą. Bardzo chciałabym być tez taką w środku :(
Czuć się szczęśliwym i bez szczęścia- jest szczęściem...

A wiecie co najlepsze jest w [you] ??
To, że ma taką fajna kumpele jak ja xD

JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

Erinne - nie prowokuj... Potępiony - podobno przyjaciół trzeba trzymać blisko a nieprzyjaciół bliżej :P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
vanessa
Człowiek czynu
Posty: 1689
Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
Lokalizacja: })i({

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: vanessa »

a ja bardzo rzadko oglądam telewizję, głównie rezerwuję sobie wtorkowe wieczory (ok23:30) z dwójką 'kocham kino', często lecą filmy Allena, który jest cudownym reżyserem i aktorem, wtedy z resztą nie muszę przysuwać chusteczki z nasączonej eterem siostrze, ani zamykać rodziców na strychu, bo oni sobie wtedy już grzecznie śpią ;p ;p
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
JaGaKi
Człowiek czynu
Posty: 1257
Rejestracja: 09.05.2005, 23:41
Lokalizacja: Nowa Huta:)

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: JaGaKi »

Rany... przeczytałem nie Allena a Aliena - widać niewyspanie powoduje ułomności i halucynacje :P no cóż^^

Ja oglądam czasem wiadomości (JAKIEŻ OBIEKTYWNE:P:D) i starsze filmy których nie ma szans na zdobycie na necie:P
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Telewizor przedmiotem sporu?

Post autor: Anuś »

nie mam tv w akademiku ;D a w domu jestem niekoniecznie czesto ;p
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
ODPOWIEDZ