''Na dobre i na zle''...

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Cameleon
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 16.02.2007, 01:38

''Na dobre i na zle''...

Post autor: Cameleon »

Czy wierzycie w taka milosc?
W milosc ktora przetrwa wszystko?
Wszystkie przeciwnosci losu?

I to nie tak, tylko w teorii.
Ale czy np. gdyby Wasza druga polowka miala wypadek zostalibyscie z nia?


Ja mysle, ze tak.
Ze jestem na to gotowa, zeby byc z Nim na zawsze.
Na dobre i na zle chwile - mam dobry przyklad - moi Rodzice.
'' Chcesz wiedzieć, co naprawdę myśli kobieta, to patrz na nią uważnie, ale nie słuchaj tego, co mówi. ''
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: SkaTe_GirL »

hmmmm
Czy wierze, ze taka milosc istnieje?
Nie. Nie w obecnym swiecie w ktorym zyjemy...
Jak ktos mi kiedys powiedzial "Po co masz sie wiazac? Po to zeby mu prac, robic objad, pierdziec z Nim pod jedna posciela, a On i tak pojdzie do innej?"
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
Cameleon
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 16.02.2007, 01:38

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Cameleon »

skad ta pewnosc ?
Skad zalozenie, ze wszyscy sa tacy sami ?
gdyby tak bylo, to tez by poszedl, a drugi by przychodzil zaraz po nim . ..
'' Chcesz wiedzieć, co naprawdę myśli kobieta, to patrz na nią uważnie, ale nie słuchaj tego, co mówi. ''
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: stefan »

a ja wierzę.

spotkałem osobę której ufam bezgranicznie, wierzę że ona mi też i nie wyobrażam sobie życia bez niej 'po wsze czasy'.

nie pójdę do łóżka z inną, nie wierzę też by ona miała takie chęci.

ot tak - po prostu.

; )
natalia92
Młody aktywny
Posty: 23
Rejestracja: 12.02.2007, 22:39
Lokalizacja: z zasiedmiogrodu =]

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: natalia92 »

ja wierzę w taką miłość...ktoś kiedyś powiedział, ze jeśli sie kogoś kocha lojalność nie jest najtrudniejsza...uwazam, ze można poświęcić dla kogos nawet zycie...tylko, że taka miłość zdarza sie raz podczas naszej 'życiowej wędrówki'
"Tylko miłość potrafi zatrzymać czas"
Jessica
Młody rozbrykany
Posty: 404
Rejestracja: 03.10.2006, 15:33
Lokalizacja: Wrocław

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Jessica »

Ja także wierzę w taką miłość.
Stwierdzenie "wszyscy faceci są tacy sami" to okropne kłamstwo.
Wierzę też, że gdzieś czeka na mnie ten jedyny.
Pewien chłopak ma zadatki na takiego, biorąc pod uwagę, co byłam w stanie mu wybaczyć. Tu zaznaczę, że nie jesteśmy parą i nigdy nie byliśmy, choć uczucie było...
Let's make all dreams come true!
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: =MiLi= »

Oczywiście, że wierzę. Inaczej nie wychodziłabym za mąż :) Wierzę i ufam Sebkowi bezgranicznie, mam pewność, ba! dałabym sobie rękę obciąć za to, że nigdy mnie nie zdradzi :) Po prostu to jest taki typ Faceta :) Wiem po prostu wiem, że będziemy zawsze razem :) i zawsze będziemy się kochać :) bo kocha się nie za coś ale mimo wszystko :)
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Linka »

Ale czy np. gdyby Wasza druga polowka miala wypadek zostalibyscie z nia?
jasne, ze tak. Jesli jest sie z kims w zwiazku to na dobre i na zle. Trzeba byc swinia, zeby porzucic kogos wlasnie w takiej chwili.

Wydaje mi sie, ze znalazlam osobe z ktora chce zostac do konca zycia, planujemy troszke wspolna przyszlosc i oboje chcemy byc ze soba dlugo.
W kwestii zdrady powiem tak, jak Mili, wiem ze nie zostane zdradzona, bo to taki typ faceta i juz ;) Ja tez na pewno nie zdradze.
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Blood On The Ground »

Na pewno istnieje : ) W końcu małżeństw bez rozodów też trochę mamy ; P Na razie nie znalazłam, ale myślę, że coś tam się kroi.. : ) małymi kroczkami..
Żyć to znaczy rodzić się powoli
Cameleon
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 16.02.2007, 01:38

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Cameleon »

Hm, smutne jest mimo wszystko to, ze po latach, moze okazac sie inaczej.

Ale ja mysle, ze jesli chodzi o zdrade, nie dotyczy to tylko i wylacznie osoby ktora zdradzila, widocznie cos bylo nie tak ..
'' Chcesz wiedzieć, co naprawdę myśli kobieta, to patrz na nią uważnie, ale nie słuchaj tego, co mówi. ''
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: melOn »

a ja na tą chwilę nie wierzę...
Cameleon
Młody aktywny
Posty: 14
Rejestracja: 16.02.2007, 01:38

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: Cameleon »

Nie wierzysz, bo pewnie zostalas zraniona?
Albo jestes sama ? :roll:
'' Chcesz wiedzieć, co naprawdę myśli kobieta, to patrz na nią uważnie, ale nie słuchaj tego, co mówi. ''
robek
Młody rozbrykany
Posty: 245
Rejestracja: 07.12.2006, 23:25
Lokalizacja: Radom

Re: ''Na dobre i na zle''...

Post autor: robek »

Ja wierze w taką miłość. W końcu nie po to się poznajemy, spotykamy, żeby się bawić ze sobą. Ale po to by stworzyć coś trwałego i prawdziwego. Jeśli ktoś nie wie czego szuka to często psuje to co najpierw tworzy.
ODPOWIEDZ