Patriotyzm

[pietruszka]

może to źle zabrzmi ale chyba nie jestem patriotką. bo kim tak naprawdę jest patriota? kimś kto kocha swój kraj? dla mnie to tylko kawałek ziemi który równie dobrze mógłby być gdzie indziej. uważam że Polska powinna już się nie odrodzić po rozbiorach, a Polacy powinni wynieść się wszyscy do Australii. teraz byśmy mieli swój własny kontynent i moglibyśmy ujeżdżać kangury i tańcować z pigmejami. a tak to lipa. siedzimy od tylu-set-lat w tym samym tragicznym położeniu, między Rosją a Niemcami, zawsze dostajemy od kogoś w kość i zimno jest. a Polacy to taki dziwny naród. kiedy jest źle to potrafimy się zjednoczyć. a kiedy jest już w miarę dobrze i możemy śmiało się rozwijać to dopuszczają do władzy jakichś baranów którzy mają gdzieś dobro ogółu i zagarniają wszystko do własnych kieszeni a najlepiej to by tą Polskę sprzedali. i przez to tak mi się tu nie podoba. czy to źle że nie jestem patriotką? czy powinnam nią być? a może moje pretensje są nieuzasadnione i w ogóle nie mam racji? ciężko się tu oddycha...

[~sxaxrxuxs~]

uważam że Polska powinna już się nie odrodzić po rozbiorach, a Polacy powinni wynieść się wszyscy do Australii. teraz byśmy mieli swój własny kontynent i moglibyśmy ujeżdżać kangury i tańcować z pigmejami. a tak to lipa.

a ja tam uważam,że dobrze że Polska się odrodziła po rozbiorach i że jest tu gdzie jest! "ujeżdżać kangury" - no i przynajmniej nie musimy męczyć tych zwierzątek ;P, a co do pigmejów to wole "tańcować" z kimś o moim wzroście bo lepiej się wtedy czuje , a poza tym to skąd wiesz czy w Australii miałabyś tych samych przyjaciół co teraz, czy wyglądałabyś tak jak teraz i czy wogóle byś się urodziła, bo w końcu twoi rodzice mogliby się nie spotkać?!

[vanessa]

heh, no dobra, ale jakby Pietruszka żyła sobie teraz w Australii i miała innych przyjaciół i rodziców, to oni byliby tymi jedynymi ;>

[Linka]

Ostatnio pisałam wypracowanie na temat patriotyzmu. Objawia sie on na mnostwo sposobow, czasami czlowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ze wlasnie okazał swoj patriotyzm.
Co to mojej postawy to hmm... raczej jestem patriotka. Fakt, ze wkurzam sie ogladajac czasami wiadomosci i sluchajac o tym, co dzieje sie w polityce. Ale nie ma kraju, ani narodu idealnego, ktory mozna byloby tylko chwalic. Kazde panstwo ma swoje problemy, tylko my nie zwracamy na to takiej uwagi, jak na sytuacje w Polsce. Nie musze znac polskiej historii "od deski do deski" i prawic nie wiadomo jakich wywodow na ten temat, zeby uznawac sie za patriotke. Ciesze sie z tego, ze jestem Polka. Wielu ludzi narzeka, ze nasz kraj jest zacofany itp, przeciez jest wiele krajow, w ktorych ludziom zyje sie gorzej...
Podsumoujac, nie narzekam na to jakiej jestem narodowosci, kibicuje polskim sportowcom, w sprawach politycznych mam swoje zdanie, ale mam do tego prawo. Wynika z tego, ze jestem patriotka.

[Man of war]

Sieg Heil! No patriotyzm kiedy mamy w polsce takich debili jak skini. Uważają że pomysły Hitlera były dobre i tak też oni muszą robić. Ale co z tego że Hitler zabił tylu polaków...Patriotyzm wg Skina.

[Linka]

Sieg Heil! No patriotyzm kiedy mamy w polsce takich debili jak skini. Uważają że pomysły Hitlera były dobre i tak też oni muszą robić. Ale co z tego że Hitler zabił tylu polaków...Patriotyzm wg Skina.

to nie patriotyzm tylko forma nacjonalizmy, ewentualnie szowinizmu

[*MysterY*]

a ja jestem 100% patriotą! Nie lubie takich pogladów jak teraz pokazuje pietruszka, nie pasuje ci ten kraj to jedz do tej australi ujezdzac kangury... ehhh politycy sa do dupy i trzeba sie ich jakos pozbyc

[czarownica333]

zawsze dostajemy od kogoś w kość i zimno jest

A w Australii byłoby nam za gorąco zawsze można znaleźć powód do narzekania, ale można też szukać pozytywów

Co do naszych polityków - cóż, mogę się tylko zgodzić, że ich postawa nie zachęca do ciepłych uczuć dla kraju, który jest w taki sposób rządzony.
No ale w końcu sztuka polega na tym, żeby w tych gorszych chwilach się nie odwracać Ja się na nich wkurzam tylko dlatego, że dobija mnie to, co robią z krajem, który jest moją Ojczyzną.

Czy jestem patriotką? zdecydowanie tak. Nie uważam, że jest u nas idealnie, bo nie jest, ale np. nie chciałabym z Polski wyjeżdżać, mimo tego, co się dzieje. I kiedy np jestem za granicą, to nie uważam za obciach przyznać się że jestem Polką (kiedyś trafiłam na ludzi, którzy byli przekonani, że Polska gdzieś w południowej Afryce leży ), co dla wielu z moich znajomych jest nie do pomyślenia ("no bo co sobie o nas pomyślą, jak powiemy, że my z takiego zadupia"...)

[Mała Mi]

Tak jak pietruszka pisza ludzie, którzy nie mają świadomości narodowej. Kim ty jesteś? Jesteś osobą, która potrafiłaby zdradzić kraj w obliczu nieszczęścia albo tchórzliwie uciec na stronę wroga, sprzedać się by mieć lepsze warunki dla swojej marnej egzystencji. Nie wiesz, ile wycierpieli ludzie walczący za swoją Ojczyznę, za matkę, która wychowała i wykarmiła tak wiele pokoleń. Dla ciebie to jest marny skrawek ziemi, a dla niektórych, prawdziwych Polaków - kraj, za który można oddać życie. Nie potrafiłabyś docenić poświęcenia ludzi wartościowych, którzy ze świadomością, że mogą umrzeć szli przed siebie, by odzyskac niepodległość, wolność, by takim niewdzięcznikom jak ty wiodło się lepiej, byś mogła posługiwać się swoim językiem, poznać zwyczaje swoich przodków i mieszkać w wyzwolonej Polsce, bez nacisku zaborców. Przypomnij sobie (o ile wiesz, o czym teraz mówię) jak w czasach powstań narodowowyzwoleńczych Polska inteligencja tworzyła tajne spiski prowadzące do powstania, byle tylko wróg nie zabrał im tego, co kochali - ich Ojczyzny, ich narodowości, ich... serca. Mimo przytłaczającej przewagi liczebnej i militarnej wroga walczyli za kraj, za Polaków (również za tę tchórzliwą szlachtę, która w obawie o utracenie swoich majątków nie przystąpiła do powstania listopadowego), a przede wszystkim za odzyskanie wolności, autonomii Królestwa Polskiego. Powiem Ci jedno - wstydź się, że nie szanujesz pamięci poległych, którzy oddali życie za kraj, który dla ciebie nie ma teraz żadnej wartości. Jestem zniesmaczona:/

[pietruszka]

skąd wytrzasnęłaś te teksty że ja nie szanuje pamięci tamtych ludzi i że nie szanuję ich poświęcenia? jesteś idiotką i w dodatku nie umiesz czytać. nagle wielkie oburzenie że jak ktoś wogóle śmie nie być patriotą. tylko dlaczego mam być? co mi dał ten kraj? język w którym na świecie ciężko się dogadać? tradycje, takie jak picie wódki czy brak kultury? pracę moim rodzicom, którzy nie zarabiają zbyt dobrze i gdzieindziej w swoim zawodzie zgarnialiby kupę kasy? wykształcenie, które zawraca mi głowę biologią czy fizyką która w życiu mi się nie przyda a zabiera w niej miejsce na muzykę i poezję? a może ciebie, która to bojkotujesz moje poglądy uzasadniając swoje bogatą historią narodu który zawsze musiał się bronić a gdy juz mu się udało to nawet nie potrafi rządzić swym upragnionym państwem i tylko marnuje czas, ziemię, pieniądze i ludzi? uwierz mi że w ciężkich czasach pewnie walczyłabym za swój naród. ale teraz, współcześnie, gdy Polska ma jakotakie szanse na rozwój to widzę że gdzieindziej żyłoby mi się lepiej. i może jestem cholernym samolubem, ale nie wierzę więcej w ludzkość.

[vanessa]

nie da się ot tak sobie sprawić, żeby Polska się rozwijała, kwitła, miała kupę kasy, żeby ludzie przestali pić wódkę i żeby byli bardziej kulturalni. w żadnym kraju tak nie jest. może Ci się tylko tak wydaje, ale to chyba raczej powierzchowna opinia.

jesteś idiotką i w dodatku nie umiesz czytać.

i sama widzisz jak to jest u Polaków z tą kulturą.

wykształcenie, które zawraca mi głowę biologią czy fizyką która w życiu mi się nie przyda a zabiera w niej miejsce na muzykę i poezję?

mogłaś wybrać się do Gimnazjum muzycznego, uważam, że każdy z nas powinien mieć podstawy, po to jest historia, biologia, matematyka, fizyka, WOS, itp w Gimnazjum i Liceum. Poza tym biologia i fizyka to nie są bzdury. Te przedmioty również wliczają się do Twojego "wykształcenia". Jak będziesz na studiach to możesz sobie wybrać kierunek, który Cię interesuje. Teraz powinnaś pochłaniać podstawy.

Uważam, że każdy ma prawo do własnego zdania i obydwie, nie powinnyście się tak unosić ; ]

[Linka]

Mała Mi- troche przesadzasz, bo teraz mamy stabilna sytuacje w kraju (pod tym wzgledem, ze raczej nie napadna na nas zaborcy...) i nikt sie teraz nie bedzie rozwodzil nad tym jak bylo wtedy. Wspolczesnie mamy inne problemy, wiec moim zdaniem mala przesada bylo wspominanie takich rzeczy, czy "matki karmiacej wiele pokolen".

Pietruszka- wydaje mi sie ze rozumiem twoje wypowiedzi, ktore powstały pod wpływem buntu. Nie obrazaj sie, ze podkreslam to, w jakim jestes wieku, ale 3-4 lata temu tez miałam podobne poglady. Uwazałam, ze wszystko co mnie otacza jest złe, głupie panstwo, głupia szkoła, głupi swiat, głupi ludzie....
Nie moge byc tego na 100% pewna, ale mysle, ze za jakis czas zmienisz poglady i zauwazysz, ze czasami fajnie olac te wkurzajace szczegoly i zajac sie tymi pozytywnymi stronami zycia.

[Mała Mi]

Po pierwsze - nic samo się nie zmieni. To społeczeństwo wybiera ludzi, którzy mają rządzić i reprezentować ich kraj. Narzekacie na rząd? to dlaczego nie zrobicie nic sami? Jeżeli tak będzie dalej, to cały naród stanie się ubitą masą ludzi o takich samych poglądach, którzy potrafią tylko narzekać. Mówicie, że sie unoszę, że przesadzam - jeżeli niektórzy ludzie nie zaczną uświadamiać Polakom, czym powinna być dla nich ich własna ojczyzna, to nigdy tego nie zrozumiecie. Czy "kultura" o której mówi pietruszka (która zupełnie bez podstaw nazywa mnie idotką dlatego, że potrafię wyrażać swoje poglądy i obraziłam jej dumne ego bo myslę inaczej niz ona) została stworzona przez ludzi inteligentnych? Proste pytanie - czy pijaństwo i brak kultury osobistej jest typową przywarą narodu polskiego? Gówno prawda. Tworzą to ludzie, którzy nie potrafią obrać sobie celu w życiu, przytłoczeni przez system. Są to zazwyczaj osoby, które nie potrafią myśleć samodzielnie. I które myślą, że i tak nic nie zmienią.

Pietruszka twierdzi, że język polski się nie przydaje, że jej rodzice mało zarabiają etc. Tylko że woli narzekać niż pomyśleć, co mogłoby zmienić taki stan rzeczy. Drżę na myśl o tym, jak będzie wyglądał nasz kraj za kilkadziesiąt lat, kiedy już teraz każdy czuje się Europejczykiem i na bok odkłada wszystko, co polskie, co nasze. Poza tym zupełnie bez sensu jest to, co powiedziałaś o nauczaniu w polsce. Powinnaś raczej cieszyć się, że zdobywasz chociaż podstawową wiedzę z różnych przedmiotów. Bo nikt nie robi tego po to, żeby było ci trudniej:/ Irytują mnie ludzie, którzy wiedząc, że w chwili obecnej wszystko jest w porządku, nie dopuszczają do siebie myśli, że kiedyś wszystko może ulec zmianie. Jesteście w ogromnym błędzie jeżeli myślicie, że ukrywając słowiańskie korzenie, zapominając o czasach, w których Polska nie istniała - będziecie szczęśliwsi.

[ Dodano: 09.03.2007, 16:41 ]
Poza tym - Polska nie zawsze była słabym narodem. I chyba przydałaby Ci się powtórka z historii. Bo wartość polskiego żołnierza była wysoka nawet wtedy, kiedy walczył on bez większego przygotowania, bez dobrej broni i ze świadomością, że może się nie udać i może zginąć.

[pietruszka]

otóż muszę cię rozczarować ale historię Polski znam bardzo dobrze. mimo wszystko uważam że waleczność żołnierzy i ludności cywilnej w czasach wojen itp jest lekko bezużyteczna w dzisiejszych czasach. pięknie opowiadać jak to walczyli nasi przodkowie ale nie da się żyć przeszłością i wspomnieniami cały czas. nie marzę o tym żeby Polska urosła do potęgi Japonii czy Chin ale nie chcę też żebyśmy tu mieli Białoruś czy Koreę. możesz stwierdzić że wyolbrzymiam ale czarna wizja Polski jest wg mnie bardzo prawdopodobna biorąc pod uwagę że jest ona postkomunistycznym krajem i jest bardzo uległa wobec wpływów z zagranicy.
rząd który mamy obecnie jest do kitu i mam prawo tak mówić bo to nie ja go wybierałam. na dzień dzisiejszy mogę jedynie narzekać ale jak mi w życiu nie wyjdzie to pewnie zostanę prezydentem. może wtedy się nawrócę na patriotkę.
nie nazwałam cię idiotką [btw ty nazwałaś mnie tchórzem i wymyśliłaś przebieg mojego życia gdyby to były lata 90. XVIII wieku] dlatego że wyrażasz swoje poglądy tylko dlatego że nie potrafisz uszanować moich i mam wrażenie że to mnie próbujesz obarczyć winą za to że mi się tu nie podoba. mówisz żebym się ruszyła i coś zmieniła. nie chcę osądzać cię pochopnie więc spytam co ty zrobiłaś dla swojego ukochanego kraju? czy może ta twoja miłość to tylko puste słowa i może wyraz buntu przeciw ogólnemu niezadowoleniu z tego jak jest.
wg mnie brak kultury i pijaństwo jest w słowiańskiej naturze. jak szósty zmysł. możesz mi powiedzieć że jest inaczej ale ci nie uwierzę bo ci przytłoczeni przez system narzekacze to tzw ogół społeczeństwa. do kulturalnych nie należy też zwrot "gówno prawda" więc pouczenia na ten temat możesz sobie darować.
co by mogło zmienić taki stan rzeczy? proste. wymienić Polaków na lepszy model, zmienić rząd, zacząć sprzątać po sobie, brać przykład ze swiatowych potęg i nie zamiatać pod dywan ludzkich tragedii bo tak jest wygodniej.
co do języka.. cóż. piękny jest ale nie można powiedzieć że ogólno światowy. ja np. nie chcę się zamykać jedynie w polskim podwórku ale poznać też inne narodowości, kraje. nie możesz powiedzieć że gdybym urodziła się np. w Anglii nie byłoby mi łatwiej się dogadać.
a nauka... polski system oświaty kuleje. przez to ludzie po maturze czy nawet po studiach nie mają pracy. brak nam fachowców. przykładowo w Stanach na początku uczniowie uczą się wszystkich przedmiotów a później wybierają te które najbardziej ich interesują. co z tego że będę wiedziała jak działa prądnica czy z jakich komórek zbudowana jest żaba? podstawy już znam i chyba nie powinnam się uczyć czegoś co po pierwsze w życiu mi się nie przyda a po drugie i tak o tym zapomnę zaraz po klasówce.
Linka: może to wiek. może to jakaś moja wada, może zaleta. tylko trudno jest kontrolować myśli. szczególnie ludziom z tendencjami do filozoficznych rozmyślań.
vanessa: szkoła muzyczna kosztuje.

[Mała Mi]

Dla ciebie historia to tylko piekne opowiadania o waleczności i odwadze. Dla mnie to wspomnienie moich przodków, moich korzeni. To prawda, że Polska jest źle rządzona - ale wobec władzy jesteśmy bezsilni, dlatego też powiniśmy chociaż próbować coś zmienić, nie można polegać tylko na kilku osobach z warstw rzadzących. Ludzie myślą - mamy rząd, więc niech on robi wszystko. Najlepiej niech jeszcze myśli za nich. Głupota. Pytasz, co ja zrobiłam dla Polski. Narazie mogę niewiele - udzielam się na kilku stronach internetowych, propagując samodzielne myslenie i działanie na rzecz poprawy sytuacji państwa. Zamierzam iść do wojska, by walczyć za mój kraj kiedy tylko będzie taka potrzeba. Może to głupie, ale na swoim terenie ratuję też ziemię przed pożarami i innymi klęskami - jestem strażakiem. Robię też projekty - zamierzam stworzyć stronę internetową, która pokaże ludziom, jak ważna jest historia miejsca, w którym się urodzili. Na jednej z moich stron zamieściłam manifest do ludzi, by nie obawiali się wyrażać głośno swoich poglądów i starałam się uświadomić im, że każda jednostka ludzka jest w stanie coś zmienić. Może to mało, ale nie zamierzam tylko patrzeć na to, co się dzieje.

Wiesz, co by było, gdyby Polacy nie wywalczyli wolności? Byłabyś podporządkowana czyimś ideom, byłabys niczym. kto wie, czy mogłabyś teraz normalnie się uczyć i rozwijać, mieć swoje poglądy. Byłabyś obca w każdym miejscu na ziemi, ze świadomością, że Twój rodzinny, ojczysty kraj nie istnieje, że to, co Twoi przodkowie stworzyli, zostało zniszczone, zdeptane.

[stefan]

nie czytając wszystkiego dokładnie ostrzegam:

będzie flame, zamknę wątek. osobiste wycieczki w stylu 'jesteś idiotką' i inne podobne zostawcie dla siebie.

[Mała Mi]

I tak nie ma sensu pisać do kogoś, kto nie szanuje własnego kraju i potrafi tylko narzekać. Nie toleruję bezczynności jeżeli chodzi o dobro ogółu.
Poza tym ja nie nazywam ludzi idiotami bez potrzeby, a tym bardziej nie robię tego publicznie, tylko prosto w oczy

______________________________________________________________________

"Nie życz sobie, żeby było łatwiej. Życz raczej,żebyś Ty był lepszy." Jim Rohn

[ Dodano: 10.03.2007, 14:55 ]
Aaa, jeszcze jedno. Jeżeli sądzicie, że mała grupka ludzi nie jest w stanie nic zrobić, przypomnijcie sobie, na jaką skalę rozwinął się ruch hippisowski, pełen przyjaznych dla świata i człowieka zasad. Myślę, że co niektórym przydałoby się przeczytanie Desideraty, w której pokój, szacunek i miłość do każdej żywej istoty to podstawowe przykazania.
Nie wolno czynić zła. Ale trzeba pamiętać o przeszłości, by nie dopuścić więcej do sytuacji sprzed kilkudziesięciu lat. I trzeba pamiętać, że Polska jest naszym domem, do którego zawsze możemy wrócić, by poczuć, że nasi przodkowie nie walczyli na darmo ale za naszą wolność.
C'est tout.

[Jessica]

Ja jestem dumna z Polaków, że potrafili przetrwać tyle trudności. Nawet lubię ten kraj, choć mam zamiar wyjechać. Ale tylko dla tego, że kiepsko tu z pracą. Mam zamiar, ale jeszcze nic nie jest przesądzone.
Tyle.

[sprintek]

Polacy to wielki naród. W trudnych chwilach prawie zawsze potrafił sobie poradzić. To dobrze, lecz chciałbym, żeby było bez tego "prawie"

[robek]

Według mnie Patriota to ktoś, kto pomimo zły warunków ekonomicznych, politycznych, społecznych itp pragnie zyć ipomagać dla dobra swojego kraju. To ktos , kto kocha swoja ojczyznę bezwarunkowo. poprostu dlatego, że jest jej obywatelem. Jej małą, ale jakże ważną cząstką.