Czego na siebie nie założycie?
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Czego na siebie nie założycie?
No właśnie... W co nigdy się nie ubierzecie? Co Wam się nie podoba? źle byście się w tym czuli i nie jest to w Waszym stylu? są takie rzeczy?
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Szalony pismak
- Posty: 970
- Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
- Płeć: kobieta
Re: Czego na siebie nie założycie?
Nie ubrałabym spodni - rurek, bo chociaż strasznie mi się podobają, wiem że nie wyglądałabym w nich dobrze... Oprócz tego połączenie bardzo krótkiej bluzki i spódniczki, bo po prostu nie podoba mi się to. Trudno tak ogólnie powiedzieć, bo czasem dopiero jak widzę jakąś rzecz w sklepie, wiem że nigdy w życiu bym jej nie założyła.
13.02.2005 r.
A. ;**
A. ;**
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Czego na siebie nie założycie?
wszystkiego co ma jaskrawy kolor.... bleah! ;/
stanika bez poduSzeczek ; -]
nie zaloze! ; -]
stanika bez poduSzeczek ; -]
nie zaloze! ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3140
- Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Czego na siebie nie założycie?
SkaTe_GirL pisze: stanika bez poduSzeczek ; -]
nie zaloze! ; -]
aha! ;D
czego jeszcze? hmm.. ja ogolnie bardzo duzo rzeczy nosze, nie mam jakiegos jednego konkretnego stylu wiec mozna mnie zobaczyc naprawde we wszystkim..
czesciej w sklepach odrzucaja mnie buty niz ciuchy,,ale buty ciezko opisywac;D
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Czego na siebie nie założycie?
i ja ! ;DSkaTe_GirL pisze: stanika bez poduSzeczek ; -]
nie zaloze! ; -]
odzieży ze sztucznych materiałów
koszulki z ogromnym deeeeekoltem ;D
dzwonów z x lat temu ;)
-
- Prawie autorytet
- Posty: 3270
- Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Czego na siebie nie założycie?
na pewno czegos, co nie jest bielizna i jest rozowe
Poza tym, raczej dresow takich typowych (z paseczkami ), przeswitujacej bluzki bez stanika i wiele innych
Poza tym, raczej dresow takich typowych (z paseczkami ), przeswitujacej bluzki bez stanika i wiele innych
-
- Tuningowiec
- Posty: 3122
- Rejestracja: 28.02.2004, 23:44
- Lokalizacja: 51°47'N 19°27'E
Re: Czego na siebie nie założycie?
nie zalozylbym dresow do chodzenia po miescie czy jakos tak bleh ochyda
Ford Mondeo mk1 Ghia RS1800 115KM
-
- Szalony pismak
- Posty: 738
- Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: Czego na siebie nie założycie?
mini spódniczki - nie mam nic przeciwko takim samym w sobie, no ale jak ja bym w tym wyglądała
butów na wysokich szpilkach - nawet najśliczniejszych - po prostu bym się w tym zabiła...
:arrow:nic prześwitującego ani jaskrawo różowego
i wielu różnych innych rzeczy, które by mi się nie podobały... Po prostu nikt mnie nie zmusi, żebym się ubrała w coś, co mi się nie podoba nawet, gdyby to miał być taki drobiazg w stylu skarpetki albo gumka do włosów
butów na wysokich szpilkach - nawet najśliczniejszych - po prostu bym się w tym zabiła...
:arrow:nic prześwitującego ani jaskrawo różowego
i wielu różnych innych rzeczy, które by mi się nie podobały... Po prostu nikt mnie nie zmusi, żebym się ubrała w coś, co mi się nie podoba nawet, gdyby to miał być taki drobiazg w stylu skarpetki albo gumka do włosów
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1689
- Rejestracja: 06.02.2005, 21:52
- Lokalizacja: })i({
Re: Czego na siebie nie założycie?
nigdy nie ubiorę na siebie spodni z krokiem w kolanach ;p
"Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachować swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność."
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Czego na siebie nie założycie?
Ja jestem na nie jeśli chodzi o spódniczki mini, spodnie rurki itd nie mój styl czułabym się kosmicznie. Absolutnie nie widzę się też w czerwonych albo złotych (fuuuj!) dodatkach! Tych słotych to teraz mnóstwo, co któraś świeci złotymi butami, kamizelką czy kurtką. Odrażające W szpilkach nie lubię chodzić i raczej też ich nie zakładam. Nom i te rzeczy o których pisałyście wyżej no może poza tym różem, bo różowe dodatki albo coś zdarza mi się mieć, podoba mi się taki brudny szarawy róż
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 179
- Rejestracja: 03.02.2007, 20:50
- Lokalizacja: łódź
Re: Czego na siebie nie założycie?
ja nie założyłabym rurek, golfa, czegoś prześwitującego, jaskrawych rzeczy i bardzo obcisłych bluzek, no i geterków . Co do butów to nie założyłabym glanów, nie to że mi się nie podoba jak ktoś ma, tylko wiem, że bym się źle w nich czuła !
... don't worry be happy.. )
-
- mroczny karol
- Posty: 1085
- Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
- Lokalizacja: Poznań
Re: Czego na siebie nie założycie?
- mini
- leginsów
- czegokolwiek różowego (w wybranych barbiowskich odcieniach)
- czegokolwiek z cekinami, dżetami itp.
- szpilek
- futrzastej kamizelki, mukluków itd.
- złota O_O
- kolorów typu żółty, pomarańczowy, niebieski
- czy nie łatwiej powiedzieć co bym założyła? : D
Żyć to znaczy rodzić się powoli
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1958
- Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
- Płeć: mężczyzna
Re: Czego na siebie nie założycie?
glanów bym nie założył. No i ortalionowych dresów Aha, no i jeszcze sweterków, albo innego rodzaju golfów
-
- Szalony pismak
- Posty: 788
- Rejestracja: 12.01.2006, 21:32
Re: Czego na siebie nie założycie?
nigdy nie założyłabym czegoś złotego, świecącego, różowego, tandeciarskich ciuchów które potrafią spipczyć nawet czerń, czegoś co widziałam już u kogoś innego [mam na myśli dwie identyczne rzeczy]. no i jeszcze beretu z antenką.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 404
- Rejestracja: 03.10.2006, 15:33
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czego na siebie nie założycie?
Nie założyłabym:
-spodni rurek
-czegoś fioletowego
-czegoś w jaskrawym kolorze
-czegoś, co by ma mnie wisiało
-plastikowej biżuterii
-tenisówek
-czegoś w kropki, groszki
-czegoś, co ma ktoś inny(co widziałam u kogoś innego)
-legginsów
-nic na głowę oprócz czapki z daszkiem, daszka i normalnej czapki zimowej(może ewent. opaskę)
-czegoś prześwitującego
Chyba tyle.
-spodni rurek
-czegoś fioletowego
-czegoś w jaskrawym kolorze
-czegoś, co by ma mnie wisiało
-plastikowej biżuterii
-tenisówek
-czegoś w kropki, groszki
-czegoś, co ma ktoś inny(co widziałam u kogoś innego)
-legginsów
-nic na głowę oprócz czapki z daszkiem, daszka i normalnej czapki zimowej(może ewent. opaskę)
-czegoś prześwitującego
Chyba tyle.
Let's make all dreams come true!
-
- Cicha wOda z bąbelkami
- Posty: 1476
- Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
- Lokalizacja: phi
Re: Czego na siebie nie założycie?
.... szerokiej opaski w kropki która teraz jest tak bardzo modna ;|;|
-
- Prawie autorytet
- Posty: 2969
- Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: NY! :D
Re: Czego na siebie nie założycie?
melOn pisze:.... szerokiej opaski w kropki która teraz jest tak bardzo modna ;|;|
a ja taka mam! ;D
ubieram ja kiedy mam umyc podloge i mi grzywka przeszkadza ;PPP
przydatna jak j. polSki
aczkolwiek ns ulicy tez sie w tym nie pojawie... no kropek nie lubie nooo... ; -]
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
Krolujesz Im.!
-
- Młody aktywny
- Posty: 6
- Rejestracja: 05.03.2007, 17:56
Re: Czego na siebie nie założycie?
czegoś za małego, czegoś, co by mnie tak obciskało, że by było tłuszcz widać (nie mam go wiele, ale nie znoszę, gdy ktoś naprawdę kupuje ubrania numer za małe. po co?)
To, co oczy raz ujrzały, nie sposób już wymazać.
-
- Młody rozbrykany
- Posty: 296
- Rejestracja: 11.11.2004, 22:44
- Lokalizacja: z zabrza
Re: Czego na siebie nie założycie?
nie ubrałabym nigdy:
-glanów...:/
-bluzeczki typu"siatka":/jakos nie krecą mnei takie siateczkowe bluzeckzi..zwlaszcz aubrane bezpośrednio na stanik;/
-sukienki z dekoltem za pępek a'la Frytka...
-butów z kolorowymi sznurówkami, chociaż u niektórych osób mi się takie podobają;)
-spodni typu rurki ze ściągaczami przy kostce
-białych bojówek:/
-dresów poza salą gimnastyczną, silownią czy też bieżnią
-białych legginsów
-stanika z poduszeczkami;]
-stringów z perełek albo cukierków
-glanów...:/
-bluzeczki typu"siatka":/jakos nie krecą mnei takie siateczkowe bluzeckzi..zwlaszcz aubrane bezpośrednio na stanik;/
-sukienki z dekoltem za pępek a'la Frytka...
-butów z kolorowymi sznurówkami, chociaż u niektórych osób mi się takie podobają;)
-spodni typu rurki ze ściągaczami przy kostce
-białych bojówek:/
-dresów poza salą gimnastyczną, silownią czy też bieżnią
-białych legginsów
-stanika z poduszeczkami;]
-stringów z perełek albo cukierków
-
- Morphlorchack
- Posty: 6351
- Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
- Płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Czego na siebie nie założycie?
co to są te rurki? ;D
glanów
trampek
żadnego moro
i generalnie tego co mi sie nie podoba / nie lubie
glanów
trampek
żadnego moro
i generalnie tego co mi sie nie podoba / nie lubie
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info