Symulacje

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Symulacje

Post autor: SkaTe_GirL »

Czy kiedykolwiek symulowaliscie chorobę?
Jeśli tak to jakie? Zwykle bole brzuszka czy moze cos powazniejszego? W jakich sytuacjach zdarza/-lo sie Wam udawac?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
~sxaxrxuxs~
Młody aktywny
Posty: 179
Rejestracja: 03.02.2007, 20:50
Lokalizacja: łódź

Re: Symulacje

Post autor: ~sxaxrxuxs~ »

Ja często symuluje :wink: przeważnie są to takie zwykłe rzeczy: ból brzucha, gardła, głowy... zawsze wtedy, kiedy nie chce mi się gdzieś iść :zdziwko:
... don't worry be happy.. :))
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: Symulacje

Post autor: pietruszka »

w pierwszej klasie podstawówki symulowałam bóle brzucha bo nienawidziłam zostawać na świetlicy. miałam jakiś dziwny lęk że mnie tam nie znajdą rodzice i mnie nie wezmą do domu. nie wiem czemu. a w piątej klasie podstawówki symulowałam w szkole jakiś ogólny ból mięśni czy coś bo wpadłam w dziwną depresję i nontoper wyłam że nie chcę iść do szkoły. masakra.
ale teraz już tak nie robię.
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
Kubuś
Młody rozbrykany
Posty: 445
Rejestracja: 16.01.2005, 19:05
Lokalizacja: Ełk

Re: Symulacje

Post autor: Kubuś »

ja nie symulowalem dawno i nie widze potrzeby, ale sobie wymyslilem ze jak bedzie trzeba to najlatwiej symulowac... biegunke :mrgreen: nie beda raczej rodzice tego sprawdzac, byleby nie zdarzalo sei za czesto, no i uwazac z lekami :mrgreen:
Nie narzekam, chociaż jestem niższy niż Clint Eastwood
Chociaż nigdy nie dołączę do grona kulturystów
Chociaż nie znam setek przysłów , nie narzekam
Bo fruzie wolą optymistów :wink:
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Symulacje

Post autor: shyduo »

Kubuś pisze: ale sobie wymyslilem ze jak bedzie trzeba to najlatwiej symulowac... biegunke :mrgreen: nie beda raczej rodzice tego sprawdzac, byleby nie zdarzalo sei za czesto, no i uwazac z lekami :mrgreen:
No więc właśnie to mi sie kilka razy zdarzyło, tym bardziej, że mam dość wrażliwy brzuch :P

No i i na komisji wojskowej, gdy miła pani powiedziała, abym jej przeczytał z tablicy trzeci rząd od góry to powiedziałem, ze bez okularów to ja tablicy niewidzę :P No i skończyło się na B :D
stefan
pogromca twarożków
Posty: 1380
Rejestracja: 10.01.2005, 20:56
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Symulacje

Post autor: stefan »

shyduo pisze:No i skończyło się na B :D
przecież B to odroczenie i samo nie występuje, tylko razem z liczbą miesięcy: B12, B24 etc.

o_O
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Symulacje

Post autor: shyduo »

Zgadza się, odroczenie, na roczek (czyt. B12). Wiec luzik, bo jak coś zawsze moge poprawić maturę w przyszłym roku ;) Nie wbiją mnie w kamasze po oblanej ;)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Symulacje

Post autor: Paweł »

i tak by Cie nie wbili... choc to nie temat na tego typu pogaduchy.

chociaż od symulacji do wku nie jest całkiem tak daleko... ;D


Czy ja symuluje chorobe itp?

nie, nie potrzebuje, bo po co? szczerze nie przypomniam sobie zebym kiedykolwiek symulował takie cos w szkole itd. ot grzeczny chlopiec (-;
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Symulacje

Post autor: melOn »

ja symulowałam jak byłam mniejsza, nie chciało mi się iść do szkoły.
ból brzucha bądź ból gardła.

teraz jakoś nie mam okazji... wyrosłam z tego.
ODPOWIEDZ