Facet + kosmetyki = ?

Każdego z nas nurtuja pytania i dylematy o których trudno myśleć, a co dopiero głośno rozmawiać. I to jest własnie odpowiednie miejsce na poruszanie trudnych, nurtujących Was tematów, także tabu. Żadnych ograniczeń moralno-etycznych!
ODPOWIEDZ
SkaTe_GirL
Prawie autorytet
Posty: 2969
Rejestracja: 24.06.2003, 17:28
Płeć: kobieta
Lokalizacja: NY! :D

Facet + kosmetyki = ?

Post autor: SkaTe_GirL »

Bil z Tokio Hotel
Bill Joe z Green Day
AJ McLean z Bsb

Ci faceci sie maluja... kurde... facet uzywajacy cieniu do powiek? Czarnego lakieru do paznokci? Cos nie tak... Czy "tapety" nie sa dla kobiet?
Co Wy myslicie o Panach, ktorzy sie maluja, biegaja na solarium...?
Panowie probowaliscie sie malowac?
Czy faceci, ktorzy sie maluja to juz normalka?
Czy tylko mi sie to nie podoba?
Podpisuj Dni Imieniem Swym.!
Krolujesz Im.!
;)
GoSiAcZeK
Szalony pismak
Posty: 970
Rejestracja: 10.05.2005, 21:53
Płeć: kobieta

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: GoSiAcZeK »

Facet dbający o siebie, zdecydowanie tak, nawet solarium by przeszło, ale lakier do paznokci, cienie do powiek? No proszę was, facet ma być facetem, prawdziwym mężczyzną, a nie laleczką uważającą, żeby mu sie makijaż nie rozmazał, albo lakier nie zszedł...

Takich mężczyzn jest, przynajmniej narazie, bardzo niewielu i są to przede wszystkim osoby 'publiczne'. Ja sama mam nadzieję, że ta liczba takich 'facetów' w najbliższym czasie się nie powiekszy. ; ]
13.02.2005 r.

A. ;**
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: =MiLi= »

Dokładnie, jeśli Facet dba o siebie nie widzę w tym nic złego, ale bez przesady... żeby Facet siedział dłużej ode mnie w łazience? albo żeby pożyczał ode mnie puder, lakier czy cienie? oo nie... odpada...
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: Linka »

Facet powinien byc zadbany, wykapany, wyperfumowany, ogolny. I tyle :P Oczywiscie do powyzszych czynnoci zalecane jest uzycie np pianki do golenia, jakiegos balsamu do ciala (bo i facet ma sucha skore), zelu do wlosow itp.
Nie podobaja mi sie faceci po solarium, ktorzy mysla ze jak wydali pol wyplaty na karnet na solara to sa fajni. Naturalna opalenizna jest za darmo :P
Co do makijazu u np piosenkarzy to taki ich image, nie sadze by na codzien, idac na spacer z psem czy do warzywniaka malowali sobie rzesy i pudrowali poliki.
melOn
Cicha wOda z bąbelkami
Posty: 1476
Rejestracja: 31.12.2005, 09:48
Lokalizacja: phi

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: melOn »

Linka pisze:Facet powinien byc zadbany, wykapany, wyperfumowany, ogolny.
zgadzam się.

higiena powinna współgrać z typowym męskim obrazem tzn faceta bez tapety i bez solary ! ;)
pietruszka
Szalony pismak
Posty: 788
Rejestracja: 12.01.2006, 21:32

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: pietruszka »

faceci których Skate wymieniła to sławne osoby które to co robią kierują do określonej publiczności wśród której może jest popyt na facetów z tapetą. mi to się nie podob ani u gwiazd ani u zwykłych chłopaków. precz z lalusiami!
na wrażliwość nie ma żadnego lekarstwa. mamy uczucia i dlatego życie tak boli.
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: ylka »

Wszystko w imię porzekadła "co za dużo, to niezdrowo" ;-)
smile like a melon slice : )
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: shyduo »

Facet + kosmetyki = jak najbardziej, ale facet + makijaż to już zdecydowana przesada. Datego ten temat nie do końca oddaje to o czym jest tu mowa ;) No i jestem troche mniej zdystansowany do solarium, bo sorry, ale po co ??
czarownica333
Szalony pismak
Posty: 738
Rejestracja: 17.06.2006, 08:49
Lokalizacja: Krzeszowice

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: czarownica333 »

A co powiecie o zestawie facet + prostownica? :D bo taki akurat znam osobiście :D
z kosmetyków dla faceta: standardowy zestaw, który był już tu wymieniony: dezodorant i woda po goleniu, żel do włosów (no i oczywiście mydło :D). I takie tam rzeczy POTRZEBNE do tego, żeby chłopak był zadbany. żeby można było się do niego z przyjemnością przytulić :P
lakiery, cienie, tusze - no sorry... nie wyobrażam sobie tego w użyciu przez faceta... czymś się musimy odróżniać :D
solarium - a niech latają, jak się im chce... Byle bez przesady :D
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: Blood On The Ground »


Akurat czarne paznokcie czy czarna kredka do oczu lub cały makijaż to wyznacznikiem pewnych subkultur muzycznych i to jest jak najbardziej ok ; P np. j-rockowy make-up jest bardzo efektowny. Tu macie foto dir en grey'a. Jeden z fajniejszych zespołów dir en grey

Natomiast kiedy widzę faceta z ogolonymi nogami, solarem i paznokciami pomalowanymi bezbarwnym lakieram zbiera mi się na mdłości ; )

Byleby nie śmierdzieć, o!
Żyć to znaczy rodzić się powoli
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: shyduo »

Blood On The Ground pisze:
Byleby nie śmierdzieć, o!
Święta prawda !! :D


A co do tego zespołu.... No sorry, ale jakbym jednego z nich na ulicy zobaczył, to by mnie trzeba było łopatką zbierać. Wiec nie jest to naormalne i nie wygladają jak faceci ;)
ylka
Człowiek czynu
Posty: 1122
Rejestracja: 30.07.2003, 22:37
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: ylka »

Make-up sceniczny to jedno, ale żeby na ulicę w takim wychodzić?...

...shyduo ma rację : )
smile like a melon slice : )
Blood On The Ground
mroczny karol
Posty: 1085
Rejestracja: 26.08.2005, 12:37
Lokalizacja: Poznań

Re: Facet + kosmetyki = ?

Post autor: Blood On The Ground »

J-rockowcy nigdy nie wyglądają jak faceci ; P Taka uroda Japończyków. A tak szczerze to na ulicy nigdy nie widziałam chłopaka w make-upie ; ) Może dlatego że ja z Pipidówa ale w sumie w Poznaniu jestem chociaż raz na tydzień. Koncerty to inna sprawa
Żyć to znaczy rodzić się powoli
ODPOWIEDZ