Nikt Ci nie każe.m1h4l pisze: Ja nigdy nie oceniam nikogo po wyglądzie
Wydaje mi się, ze kobieta powinna mieć w sobie trochę skromności, a takie za przeproszeniem "z d*** na wierzchu nie mają jej za grosz. Takie moje zdanie.
Niekoniecznie. Można być takim "och i ach" wcale się nie odzywając, można to pokazywać gestami, sposobem chodzenia... Osoba, która wierzy w siebie ma po prostu normalne spojrzenia na świat i nie stara się udowodnić wszystkim a tym bardziej nie próbuje Im tego wmówić, ze "jest zajbista".m1h4l pisze: Jestem taki och i ach to jest samochwalstwo. Mo chodziło o to, że wierzysz w siebie. Nie boisz się wyjść na środek klasy, itd.. A moim zdaniem jestem zajebisty nie kwalifikuje się do zawyżonej samooceny. Trzeba kochać siebie
Wiele. Jezyk polski jest tak piękny, że kaleczenie go wulgarnymi słowami to głupie moim zdaniem. Zdarza mi się bluźnić, tak jak większości, jak się bardzo zdenerwuję... w nerwach nie myśli się racjonalnie tylko ma się zamiar wyrzucić z siebie gniew, np przez wulgarne wyrazy. To jest już dowód na to, że używanie wulgaryzmów to nic fajnego i nie potrzeba do tego żadnego trudu. Zawsze te słowa przychodzą najłatwiej.m1h4l pisze:Ja się z tym raczej nie zgodzę Po prostu: co ma piernik do wiatraka?
Widzę, ze zacząłeś się czepiać. Widzisz tak Ci zalazłam za skórę moim odmiennym od Ciebie światopoglądem... Biedactwo