Co mam robić? pomóżcie :(((
-
- Młody aktywny
- Posty: 3
- Rejestracja: 06.10.2007, 18:30
Co mam robić? pomóżcie :(((
Witam wszystkich
Mam problem, nawet niewiem od czego zacząć...
Podoba mi się bardzo pewna dziewczyna z Mojej szkoły i ja jej chyba też bo ostatnio co widziała Mnie na przerwie to się patrzyła i uśmiechała to ja też się uśmiechnąłem
Co to może znaczyć? Że się jej podobam?
Kurde, niewiem jak to wszystko napisać żeby nie pomieszać wszystkiego
Wczoraj byłem z kumplami w szkole i gdy szliśmy na przystanek to akurat ta dziewczyna z Nami szła bo jechała tym samym tramwajem co My. Przez całą droge na przystanek nic do niej nie mówiłem bo się wstydziłem ale patrzyła się na mnie i uśmiechała wogóle co chwilke patrzyła na mnie
W tramwaju siadłem po innej stronie niż kumple i ta dziewczyna siadła na przeciwko mnie ;p no to ja juz na maxa zawstydzony bylem chyba heheh staralem sie na nia za duzo nie patrzec zeby sie zabardzo nie zawstydzic bo staralem sie byc wyluzowany wiec patrzylem gdzie indziej niz na nia gdy bylem zapatrzony w okno to sie obreocila do mnie i przez chwile patrzyla, gdy ja sie na nia popattrzylem to sie usmiechnela znow i sie odwrocila
Gdy wyszlismy z tramwaju to sie pozegnalem z kumplami mowiac "ja ide tedy, narazie" ale oni nie uslyszeli a odziwo ta dziewczyna tak i z usmiechem mi machala sliczna piekniutka roczka mowiac papa nawet sie wstydzilem w tramwaju przedstawic albo jak sliszmy na przystanek nooooo ((
Nawrt na fotce mnie znalazla dziewczyna i dala mi mily komenarzyk "ooo ello:*:* pozdrowienia:*:*:* dla kolegi ze szkoły śle Adusia:):* hehe"
Niewiem co robic, chcialbym cos z nia krecic ale niewiem jak zaczac, jak zagadac itp. bo ja bardzo niesmialy jestem moze wziasc numer od kumpla (jesli mi sie uda) i napisac jej smska? tylko co jej napisac?!?!?!
Ona mi sie bardzo podoba i od paru dni caly czas o niej mysle...
Bardzo prosze Was o pomoc!!!
Mam problem, nawet niewiem od czego zacząć...
Podoba mi się bardzo pewna dziewczyna z Mojej szkoły i ja jej chyba też bo ostatnio co widziała Mnie na przerwie to się patrzyła i uśmiechała to ja też się uśmiechnąłem
Co to może znaczyć? Że się jej podobam?
Kurde, niewiem jak to wszystko napisać żeby nie pomieszać wszystkiego
Wczoraj byłem z kumplami w szkole i gdy szliśmy na przystanek to akurat ta dziewczyna z Nami szła bo jechała tym samym tramwajem co My. Przez całą droge na przystanek nic do niej nie mówiłem bo się wstydziłem ale patrzyła się na mnie i uśmiechała wogóle co chwilke patrzyła na mnie
W tramwaju siadłem po innej stronie niż kumple i ta dziewczyna siadła na przeciwko mnie ;p no to ja juz na maxa zawstydzony bylem chyba heheh staralem sie na nia za duzo nie patrzec zeby sie zabardzo nie zawstydzic bo staralem sie byc wyluzowany wiec patrzylem gdzie indziej niz na nia gdy bylem zapatrzony w okno to sie obreocila do mnie i przez chwile patrzyla, gdy ja sie na nia popattrzylem to sie usmiechnela znow i sie odwrocila
Gdy wyszlismy z tramwaju to sie pozegnalem z kumplami mowiac "ja ide tedy, narazie" ale oni nie uslyszeli a odziwo ta dziewczyna tak i z usmiechem mi machala sliczna piekniutka roczka mowiac papa nawet sie wstydzilem w tramwaju przedstawic albo jak sliszmy na przystanek nooooo ((
Nawrt na fotce mnie znalazla dziewczyna i dala mi mily komenarzyk "ooo ello:*:* pozdrowienia:*:*:* dla kolegi ze szkoły śle Adusia:):* hehe"
Niewiem co robic, chcialbym cos z nia krecic ale niewiem jak zaczac, jak zagadac itp. bo ja bardzo niesmialy jestem moze wziasc numer od kumpla (jesli mi sie uda) i napisac jej smska? tylko co jej napisac?!?!?!
Ona mi sie bardzo podoba i od paru dni caly czas o niej mysle...
Bardzo prosze Was o pomoc!!!
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
- Lokalizacja: Hollyłódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
możesz wziąć od niej numer telefonu ale nie wiadomo czy jej się to spodoba wiec proponuje inna sytuację np: podejść na przerwie ( jednej z dłuższej ) zaczepić pogadać cześć co u Ciebie i gadać i w pewnym momencie a w ogóle to Dawid(jeśli to twoje imię) i pogadać i na koniec zapytać czy może wymienimy się swoimi numerami jeśli Ci da w co nie wątpię to napisz do niej wieczorkiem i popisz a później spotkanie itp.....DZiewczyny lubią odważnych facetów
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
-
- Młody aktywny
- Posty: 3
- Rejestracja: 06.10.2007, 18:30
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
No gdybym mógł to bym podszedł na przerwie do niej ale ja nieśmiały jestem bardzo w stosunku do dziewczyn które mi się podobają i dlatego siebie czasem nienawidze bo tylko przez to niemiałem dziewczyny..
Tak, mam na imię Dawid
A powiedz mi jeszcze czy to może oznaczać żę się jej podobam co wyżej napisałem?
Tak, mam na imię Dawid
A powiedz mi jeszcze czy to może oznaczać żę się jej podobam co wyżej napisałem?
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
- Lokalizacja: Hollyłódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Wydaje mi się że jeśli sie uśmiechała i pomachała to według mnie TAK może jej się podobasz a może chcę Cię poznać od rozmów do miłości nie da się odrazu pokochać mówię o miłości z dwóch stron
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
-
- Młody aktywny
- Posty: 88
- Rejestracja: 03.06.2007, 16:06
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
O NIE To zły znak ! Najlepiej nie odzywaj się do niej, bo może Ci zniszczyć życie. Uciekaaaaaj!DawidKRK pisze:Podoba mi się bardzo pewna dziewczyna z Mojej szkoły i ja jej chyba też bo ostatnio co widziała Mnie na przerwie to się patrzyła i uśmiechała to ja też się uśmiechnąłem
Co to może znaczyć? Że się jej podobam?
Wiesz to zależy jaki to był uśmiech, jeśli szyderczy to może się z Ciebie śmiała Ale zapewne to był taki przyjemny uśmiech, więc ... ? Tak, zgadłeś!! Pewnie jej się podobasz
Nie ma różnicy to co powiesz ważne jak Pamiętaj, że słowa to tylko 7 % przekazu. Pozostałe 93% to ton głosu i mowa ciała Możesz powiedzieć "Słowem dnia są nogi. Chodźmy więc do mnie i rozłóżmy to słowo" lub "Hej, możesz zerknąc na chwile na podłogę? -Po co? -Bo przez najbliższy tydzień będziesz oglądać tylko sufit". Możesz też zagadać po prostu "jak leci?". Ważne jak mówisz I ważne, że po prostu zagadasz (I ważne, że potrafisz widzieć dobro )DawidKRK pisze:Niewiem co robic, chcialbym cos z nia krecic ale niewiem jak zaczac, jak zagadac itp.
Był już na forum temat jak pokonać nieśmiałośćDawidKRK pisze:bo ja bardzo niesmialy jestem
Jeśli chcesz to możesz tak zrobić. Ja jednak preferuje spotkania w cztery oczy, w ostateczności rozmowę przez telefon Jeśli zdecydujesz się na eska, napisz czy może się z Tobą spotkać za dwa dniDawidKRK pisze:moze wziasc numer od kumpla (jesli mi sie uda) i napisac jej smska? tylko co jej napisac?!?!?!
Dlatego pogadaj z niąDawidKRK pisze:Ona mi sie bardzo podoba i od paru dni caly czas o niej mysle...
Wiem, że Ci się uda
Powodzenia
quidquid latine dictum sit, altum videtur
-
- Wspaniała
- Posty: 4384
- Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: ŁóDź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Uuaaa... szczerze mówiąc jakby do mnie tak koleś zagadał to chociaż mówiłby najmilszym i najsłodszym tonem jaki słyszałam to byłby skreślonym1h4l pisze: Nie ma różnicy to co powiesz ważne jak Pamiętaj, że słowa to tylko 7 % przekazu. Pozostałe 93% to ton głosu i mowa ciała Możesz powiedzieć "Słowem dnia są nogi. Chodźmy więc do mnie i rozłóżmy to słowo" lub "Hej, możesz zerknąc na chwile na podłogę? -Po co? -Bo przez najbliższy tydzień będziesz oglądać tylko sufit". Możesz też zagadać po prostu "jak leci?". Ważne jak mówisz I ważne, że po prostu zagadasz (I ważne, że potrafisz widzieć dobro )
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
-
- Młody aktywny
- Posty: 88
- Rejestracja: 03.06.2007, 16:06
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
No dobra to był taki skrajny przypadek Chciałem generalnie przekazać o co chodzi
quidquid latine dictum sit, altum videtur
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
- Lokalizacja: Hollyłódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Robicie chłopakowi wódę z mózgu najlepiej to niech zagada i się umówi
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
-
- Młody aktywny
- Posty: 3
- Rejestracja: 06.10.2007, 18:30
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Szyderczy śmiech? Nieno, raczej nie ja już sam niewiem czy jej się podobam czy co... myśleć o tym niemoge, myśle o niej
Ja już sam teraz niewiem co robić... przed komputerem usiedziec niemoge bo sobie tak mysle caly czas jagby fajnie bylo jagbym juz byl na spotkaniu gdzies z nia... ahh marzenia hehe
Ja już sam teraz niewiem co robić... przed komputerem usiedziec niemoge bo sobie tak mysle caly czas jagby fajnie bylo jagbym juz byl na spotkaniu gdzies z nia... ahh marzenia hehe
-
- Młody aktywny
- Posty: 88
- Rejestracja: 03.06.2007, 16:06
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
DawidKRK pisze:Ja już sam teraz niewiem co robić... przed komputerem usiedziec niemoge bo sobie tak mysle caly czas jagby fajnie bylo jagbym juz byl na spotkaniu gdzies z nia... ahh marzenia hehe
To rusz dupę ! Odejdź od komputera i idź do niej Marzenia są po to żeby je spełniać, czyż nie ?
quidquid latine dictum sit, altum videtur
-
- Człowiek czynu
- Posty: 1241
- Rejestracja: 23.09.2007, 13:13
- Lokalizacja: Hollyłódź
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
jak ktoś tam kiedyś spiewał "Marzenia się spełniają" Chyba Majka Jeżowska
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
-
- Młody aktywny
- Posty: 1
- Rejestracja: 22.10.2007, 22:42
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Witam!DawidKRK pisze:Witam wszystkich
Mam problem, nawet niewiem od czego zacząć...
Podoba mi się bardzo pewna dziewczyna z Mojej szkoły i ja jej chyba też bo ostatnio co widziała Mnie na przerwie to się patrzyła i uśmiechała to ja też się uśmiechnąłem
Co to może znaczyć? Że się jej podobam?
Moim zdaniem się podobasz dziewczynie i to bardzo więc musisz się przełamać i porzucić swoją nieśmiałość bo może się okazać w pewnym momencie, że jest za późno i będziesz bardzo tego żałować.
Więc życzę powodzenia w przełamywaniu barier.
pozdrawiam
-
- Młody aktywny
- Posty: 121
- Rejestracja: 26.12.2006, 22:42
- Lokalizacja: Koive-neni
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
Siedząc przed kompem nic nie zdziałasz. Jeżeli może być z nią fajnie to nie rozumiem co Ty tutaj jeszcze robisz.
Koniecznie podejdz do niej i zagadaj. Uśmieszki dobre są na krótką chwile. Z tego co piszesz to wynika, że też podobasz się jej. Nie czekaj na zaproszenie tylko sam gdzieś ją zaproś... zobaczysz, ze nie taki djabeł straszny jak go malują.
Jeśli się boisz podejść sam to możesz zastosować akcję karteczkową. TZN. Napisz którki liścik do niej na kartce z podanym numerem telefonu. I poproś jakąś zaufaną osobę, żeby go jej przekazała lub zostaw jej tą karteczkę gdziś, gdzie na pewno ona ją zobaczy i przeczyta. Jest to romantyczny sposób i mniej stresujący i dla niej i dla Ciebie.
A ona już sama zdecyduje czy napisać, czy nie... ale pewnie zrobi to.
Na mnie to kiedyś podziałało i bardzo chciałam wiedzieć kim jest ten chłopak od karteczki więc i Tobie się uda.
Powodzenia
Koniecznie podejdz do niej i zagadaj. Uśmieszki dobre są na krótką chwile. Z tego co piszesz to wynika, że też podobasz się jej. Nie czekaj na zaproszenie tylko sam gdzieś ją zaproś... zobaczysz, ze nie taki djabeł straszny jak go malują.
Jeśli się boisz podejść sam to możesz zastosować akcję karteczkową. TZN. Napisz którki liścik do niej na kartce z podanym numerem telefonu. I poproś jakąś zaufaną osobę, żeby go jej przekazała lub zostaw jej tą karteczkę gdziś, gdzie na pewno ona ją zobaczy i przeczyta. Jest to romantyczny sposób i mniej stresujący i dla niej i dla Ciebie.
A ona już sama zdecyduje czy napisać, czy nie... ale pewnie zrobi to.
Na mnie to kiedyś podziałało i bardzo chciałam wiedzieć kim jest ten chłopak od karteczki więc i Tobie się uda.
Powodzenia
Kocham wszystkich ludzi, ale mam prawo nie wszystkich lubić.
-
- Młody aktywny
- Posty: 2
- Rejestracja: 23.10.2007, 21:12
problem
Mam podobny przypadek!!! patrzyłem jej prosto w oczy uśmiechałem sie aż w pewnym momencie ługo sie na siebie patrzyliśmy ja zaczołem sie uśmiechać ona też ja wpadałem w śmiech i ona też ale nei taki kpiący tylko flirtujący.
Tylko że ja podeszłem do niej na ulicy szła z koleżanką.To była szybka decyzja nie miałem o czym zagadać a raczej nie potrafiłem nic wymyślić, więc poprostu poprosiłem ją o nr.Jej koleżanka zaczeła sie śmiać a ja spaliłem stresior zwyciężył.Zawsze jak zależy mi na jakiejś dziewczynie to łapie mnie stresior i nie moge nic sensownego powiedzieć. W każdym razie nie dała mi nr a ja złapałem doła. Teraz jak mijamy sie w szkole to aż mi gupio jeszcze jak idzie z tą swoja koleżanką. przez jakiś czas starałem sie nie patrzeć jej prosto w oczy ani nie robić uśmieszków, ale długo nie wytrzymałem teraz te spojrzenia już nie są takie same!!!! niewiem co mam robić czy dać sobie spokuj ??poprostu nie podobam jej sie czy tylko tak udaje żebym próbował dalej tyle że ja już chyba nie zdołam!! po takim upokorzeniu.Ona jest słodka nie moge jej sie oprzeć czasem na dworcu, na długiej przerwie
nasze spojrzenia sie spotykają ale nie trwają zbyt długo.
Tylko że ja podeszłem do niej na ulicy szła z koleżanką.To była szybka decyzja nie miałem o czym zagadać a raczej nie potrafiłem nic wymyślić, więc poprostu poprosiłem ją o nr.Jej koleżanka zaczeła sie śmiać a ja spaliłem stresior zwyciężył.Zawsze jak zależy mi na jakiejś dziewczynie to łapie mnie stresior i nie moge nic sensownego powiedzieć. W każdym razie nie dała mi nr a ja złapałem doła. Teraz jak mijamy sie w szkole to aż mi gupio jeszcze jak idzie z tą swoja koleżanką. przez jakiś czas starałem sie nie patrzeć jej prosto w oczy ani nie robić uśmieszków, ale długo nie wytrzymałem teraz te spojrzenia już nie są takie same!!!! niewiem co mam robić czy dać sobie spokuj ??poprostu nie podobam jej sie czy tylko tak udaje żebym próbował dalej tyle że ja już chyba nie zdołam!! po takim upokorzeniu.Ona jest słodka nie moge jej sie oprzeć czasem na dworcu, na długiej przerwie
nasze spojrzenia sie spotykają ale nie trwają zbyt długo.
:zakochany:
-
- Młody aktywny
- Posty: 34
- Rejestracja: 04.12.2007, 17:55
Re: Co mam robić? pomóżcie :(((
dlaczego sie tak wstydzisz? niemasz powodu do wstydu.Ja mojego chłopaka poznałąm w ten sposób ze na mieście tłum ludzi a on niewiem skad wykombinował megafon i zaczoł sie drzec do mnie. I mu nie było wcale wstyd.