Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
Moje wrażenie było takie że nei wiedziałem że to dziś się zmienia gdy już zmieniłem nie czułem żadnej różnicy dopiero poczuje ją jutro gdy wstane wyspany godzinę dłużej spać to coś wspaniałego a i będzie ciemniej
"Wielcy Tancerze nie są wielcy z powodu swojej techniki, lecz pasji"
w perspektywie mojej dzisiejszej przymusowej pobudki o godz. 5:20 to zmiana czasu była czymś bardzo pozytywnym przynajmniej chodzę dziś odrobinę bardziej wyspana ;p ale wcale a wcale nie podoba mi się, że teraz wcześniej będzie się robić ciemno!
"Kto na drodze swego życia zapalił choćby jeden promyk nadziei dla pogrążonego w czarnej godzinie, ten nie żył daremnie"
Stosowanie systemu zmiany czasu ma znaczenie na średnich i dużych szerokościach geograficznych, gdzie różnice w długości dnia między latem a zimą są duże.
Wielu jest przeciwników i wielu zwolenników przesuwania wskazówek zegara w przód wiosną i w tył jesienią. Główną zaletą jest oszczędność energii zużywanej na oświetlenie. Czas letni "sprawia", że słońce wstaje godzinę później. Jeśli dzień trwa 12 godzin (a jasno jest na godzinę przed i po zachodzie słońca), to przy czasie geograficznym będą to godziny 5 - 19, natomiast w czasie letnim 6 - 20. Ponieważ niewiele osób wstaje przed 6 i idzie spać o 19, pojawiają się oszczędności na oświetleniu. Kolejną zaletą jest zwiększone bezpieczeństwo na drodze. Poruszanie się samochodem jest bezpieczniejsze, kiedy jest jasno.
Oszczędności te pomniejszają się podczas 4 najciemniejszych miesięcy w roku: listopada, grudnia, stycznia i lutego; później się włącza światło wieczorem, ale za to wcześniej rano. Dlatego zimą wraca się do czasu podstawowego - w Polsce czasu środkowoeuropejskiego.
Dla ludzi o ustabilizowanym trybie życia zmiana czasu jest niekorzystna i potrzebują oni nawet kilku dni, by dostosować swój zegar biologiczny do nowych warunków - analogicznie jak przy podróżach między strefami czasowymi, choć w mniejszym zakresie.
Przeprowadzana dwa razy w roku operacja zmiany czasu jest kosztowna i skomplikowana np. w kolejach - pociągi nocne, które są w trasie od godziny 2. nad ranem muszą stanąć na 60 minut, aby jechać dalej zgodnie z rozkładem jazdy. Przestawienie się z czasu letniego na zwykły sprawia problemy także w systemach informatycznych.
to tylko źródła z wiki ale wnioski sa proste: wszystko by sie rozregulowało i słońce wstawało by już nawet o 2 czy 3 w nocy. W Polsce dopiero po wojnie wprowadzono zmiany, czasem je wycofywano to znowu do nich wracano. Zmiany czasu mają spowodować efektywniejsze wykorzystanie światła dziennego (nie marnować światła słonecznego). Latem standardowy czas geograficzny jest przesuwany o godzinę do przodu więc czas aktywności człowieka jest lepiej dopasowany do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego.