Mały Problem

Każdy prędzej czy później Jej pragnie, każdego dosięga Ręka Miłości, dla jednych jest łaskawa, inni błądzą i muszą walczyć. W tym forum piszemy o pułapkach, rozterkach i radościach związanych z wyjątkowym stanem jakim jest jest Miłość.
ODPOWIEDZ
Tiamat
Młody aktywny
Posty: 4
Rejestracja: 30.01.2008, 13:56

Mały Problem

Post autor: Tiamat »

Witam Wszystkich,

Mam mały problem, mianowicie chodzi mi o pewną dziewczynę, którą poznałem jakieś 2-3 miesiące temu. Wszystko było cacy, tzn. nie byliśmy parą tylko znajomymi, no i zaprosiłem ją na studniówkę ;-) . Zgodziła się, ale jakieś 2 tygodnie później tak sobie gadaliśmy i oświadczyła mi, że ma chłopaka. Mimo to nie zerwaliśmy ze sobą kontaktu, a na studniówce byliśmy razem w minioną sobotę. No i teraz nie wiem co mam zrobić... zakochałem się w dziewczynie, która ma chłopaka -.-".
Chciałbym dodać, że nie mieszkamy w tej samej miejscowości. Ona mieszka w małej wiosce i dojeżdża do mojej miejscowości do szkoły więc takie spotkanie od tak raczej odpada. Mam do dyspozycji tylko jej numer komórki bo internetu też niestety niema.
Proszę poradźcie mi co mam zrobić bo mam, przepraszam za wyrażenie, cholernego doła i nie mogę normalnie funkcjonować.

Z góry dziękuję :*.

Pozdrawiam
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mały Problem

Post autor: Offik »

jak ma faceta to odpuść... lepiej żebyś nie był powodem zakończenia ich związku, bo nawet jeśli będzie później z Tobą, to w każdym podświadomie będziesz widział rywala (skoro tobie udało się rozbić jej związek, to innemu może się udać rozbić wasz). A jak będziesz miał takie schizy to sam rozwalisz.

Jedyne co możesz zrobić to spokojnie czekać.
Tiamat
Młody aktywny
Posty: 4
Rejestracja: 30.01.2008, 13:56

Re: Mały Problem

Post autor: Tiamat »

W sumie to nie spodziewałem się takiej odpowiedzi, ale mimo wszystko dzięki :P
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: Mały Problem

Post autor: Martuśka »

spodziewałeś sie ze ktoś powie: "tak rozbij ich związek, ona do ciebie przyleci i happy end"? jestem tego samego zdania co Offik, dla mnie to jedne wyjście...
Tiamat
Młody aktywny
Posty: 4
Rejestracja: 30.01.2008, 13:56

Re: Mały Problem

Post autor: Tiamat »

No może coś w tym stylu tylko, że nie aż tak dobitnie powiedziane %-)

Bo w sumie jak mam czekać, jak to Offik napisał, to z tą dziewczyną mogę dać sobie spokój. A to dlatego, że jeszcze jakieś 3 miesiące i kończę szkołę, a jak już wcześniej napisałem, ona nie mieszka w mojej miejscowości^^" więc później takie przypadkowe spotkania np. na korytarzu szkolnym można wykluczyć^^

Dobra, skoro tak radzicie to może i tak będzie lepiej :) jeszcze nad tym pomyślę i się zobaczy^^"
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mały Problem

Post autor: Offik »

no my jak odpowiadamy to staramy sie dobitnie wyrazac swoje mysli:)
to chyba zaleta:)
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Mały Problem

Post autor: Linka »

Dziwne że dziewczyna w ogóle zgodziła się iść na studniówkę, skoro ma chłopaka. Gdybym ja dostała zaproszenie od jakeigoś kolegi i je przyjęła to bym miała masakrę ;)
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mały Problem

Post autor: Offik »

Linka pisze:Dziwne że dziewczyna w ogóle zgodziła się iść na studniówkę, skoro ma chłopaka. Gdybym ja dostała zaproszenie od jakeigoś kolegi i je przyjęła to bym miała masakrę ;)
nie no... to akurat chyba nie jest problemem,

moja Kasia, rok temu przed swoją studniówką na której była ze mną była na innej ze swoim kolegą, który nie miał z kim iść,
Linka
Prawie autorytet
Posty: 3270
Rejestracja: 28.02.2004, 18:24
Lokalizacja: Elbląg

Re: Mały Problem

Post autor: Linka »

Wszystko zależy od chłopaka i tego jak bardzo jest zazdrosny.
There's no better time to be happy than right now. Happiness is the journey, not the destination.
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Mały Problem

Post autor: shyduo »

Ja też jestem zdania, ze musisz odpuścić. Bo to nie ma sensu. pomyśl sobie jak Ty byś się czuł na jego miejscu? Jesteś sobie spokojny, kochasz dziewczynę, ona Ciebie i pojawia się taki jeden i kombinuje jak tu zniszczyć moje szczęście. Sorki,a le w takim wypadku gdybym był nim to wszystkie kości bym Ci poprzetrącał i myślę, że każdy normalny facet miałby takie samo zdanie.
spokogosc
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 28.06.2007, 11:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Mały Problem

Post autor: spokogosc »

A Ja jestem innego zdania :).

Skoro dziewczyna dała Mu nadzieję, poszła z nim na studniówkę i takie tam i dopiero po jakimś czasie powiedziała Mu że ma chłopaka to chyba coś jest nie tak..... albo chciała żeby dał Jej spokój albo nie jest szczęśliwa w związku ze swoim chłopakiem?

Jak dla Mnie powinieneś z Nią przeprowadzić poważną rozmowę........
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mały Problem

Post autor: =MiLi= »

Niekoniecznie. Niektóre Dziewczyny nie widzą nic złego w tym, żeby mając chłopaka iść z innym na studniówkę/weselę/imprezę. Mnie osobiście przez myśl nawet by to nie przeszło, również nie chciałabym, żeby Bastek z jakąś koleżanką poszedł się bawić. Ale niektórzy tak robią i nie widzą w tym nic złego.

Osobiście na Twoim miejscu bym odpuściła, bo postaw się na miejscu Jej Faceta. Jakbyś się czuł gdyby ktoś odbił Ci Dziewczynę? A dziewczyna? Myślisz, ze byłbyś w stanie Jej ufać wiedząc, ze dała się odbić Tobie? A dlaczego ktoś inny nie miałby Ci Jej odbić ? Myślisz, że by się nie dała? Skoro raz się dała to widać nie jest to niemożliwe.
Poza tym nie uważam, żeby była tak do końca w porządku skoro tak późno powiedziała Ci, ze ma chłopaka. Chciałbyś, żeby Twoja Dziewczyna nie przyznawała się do tego, ze jest zajęta?
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
shyduo
Człowiek czynu
Posty: 1958
Rejestracja: 13.05.2004, 14:01
Płeć: mężczyzna

Re: Mały Problem

Post autor: shyduo »

a moze po prostu nie traktowała go jako teoretycznego "obiektu"? Po prostu traktowała jako kolegę?? Wtedy nie musiała od początku mówić "hej, mam chłopaka". Czy Wy tak macie? "Cześć, jak masz na imię" - "Ania, ale mam chłopaka".

Dodatkowo podzielam zdanie, że poszła z nim tak po prostu. Znam kilka przypadków chodzenia na czyjąś 100d, mimo, że jest się zajętym. Wiele osób nie uważa tego za nic wiążącego. I apeluję jeszcze raz - odpuść
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: Mały Problem

Post autor: Offik »

no baa... i na wesele mozna isc z kims tylko dlatego zeby nie szedl/szla sam/a...

to wszystko zalezy od podejscia do tej sprawy.
=MiLi=
Wspaniała
Posty: 4384
Rejestracja: 30.01.2005, 21:42
Płeć: kobieta
Lokalizacja: ŁóDź

Re: Mały Problem

Post autor: =MiLi= »

Halo, zakładam, że nie znali się 5 minut skoro zgodziła się z Nim iść na 100dniówkę ;) Z resztą Tiamat napisał, że znali się jakieś 2-3 miesiące. No to chyba miała czas powiedzieć o chłopaku, nie?
22.09.2007 Nasz Ślub :*
06.07.2008 Nela Natalia :*
29.02.2012 Inga Patrycja :*
spokogosc
Młody rozbrykany
Posty: 215
Rejestracja: 28.06.2007, 11:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Mały Problem

Post autor: spokogosc »

Dobra, co tam będziemy się wysilać i gdybać, teraz niech sam zainteresowany się wypowie :).

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ