Nie wiesz gdzie umiescić swój post? A może chcesz poznać nowych ludzi? Jak sama nazwa mówi na tym forum jest wszystko dozwolone, no może nie do końca... ;-]
Siemka, według was ile pieniędzy potrzebowałby zarabiać ojciec rodziny żeby zapewnić godne życie
swojej żonie oraz załóżmy dwójce dzieciom w naszym jak że pięknym kraju, oczywiście pytam tak z ciekawości mi się wydaję, żeby żyć w Polsce trzeba było zarabiać mniej więcej około 7 tys. na miesiąc. Jakie wy macie zdanie na ten temat ?
Pozdro
Masz racje, a więc 'godne życie' niech będzie tak auta(średniej klasy) 4 telefony domek jedno rodzinny, także średniej klasy tzn 4 pokoje salon itp miasto co najmniej Wrocław
A co do dzieci to studiują czy w są w wieku szkolnym typu 6- 16 lat? bo to ma ogromne znaczenie...
jeśli założyć ze dzieci studiują a np. nie w tym samym mieście ( czyli nie mieszkają razem) to dochodzą dwa mieszkania do utrzymania, nie zawsze studenci pracują a nawet jeśli to na pewno nie zarobią tyle żeby sie utrzymać wiec rodzice zawsze muszą dorzucić kasę.
myślę ze wtedy rodzina musi zarabiać co najmniej 10 tys. zł.
jeśli nie studiują to wiadomo że koszty sie zmniejszają i myślę ze z 5-6 tys. starczy.
ciężko tak dokładnie powiedzieć bo zależy wszystko od miesiąca, czasem jest sporo wydatków czasem ich nie ma... ale stawiam ze już nawet te 5 tys, starcza na przeżycie... oczywiście mając 2-3 tys. tez można przeżyć ale to tak aby aby, bez szaleństwa...
Wszystko zależy co dla kogo znaczy godne życie i jak ktoś chce żyć. Ja np nigdy nie chciałabym mieszkać w domku jednorodzinnym wystarczy nam jeden samochód, który mamy... jedna rodzina przeżyje za 2 tysiące innej i 7 tysięcy będzie za mało... tak, że w tym temacie nigdy nie damy odpowiedzi, bo każdy potrzebuje innego poziomu życia.
czepiacie sie... wiadomo, że wszystko zalezy od wielu wielu czynników, róznych sytuacji itp.
wg. mnie, dla żony + 2 dzieci, było by to obecnie około 5-7 tyś. zł. miesiecznie na rękę (licząc tylko moje zarobki na utrzymanie całej rodziny, żyjąc troszkę rozrzutnie ;p ), czyli zgadzam się mniej więcej z Tobą h4d3s.
Nie wiem co z wami ale mieszkam w Krakowie - moj sąsiad zarabia 1200 zł i jest w stanie utrzymac mieszkanie 4 pokojowe, samochód, 2 dzieci i żone
Inna sprawa, zależy jak żyjesz, jakie masz przyzwyczaenia z domu - np. czy kolekcjonujesz coś, czy lubisz dobrze pojesc/wypić. nie da się tak łatwo zdefiniować.
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!
JaGaKi pisze:moj sąsiad zarabia 1200 zł i jest w stanie utrzymac mieszkanie 4 pokojowe, samochód, 2 dzieci i żone
Łoł.... nieźle czyli się da
Mówię, wszystko zależy od poziomu życia... czy ktoś lubi markowe produkty, czy lubi wystawne wyjścia, drogie ciuchy... takiemu to nigdy za dużo ale jeśli ktoś chce żyć na normalnym poziomie bez szaleństw to myślę, że 2 tysiące wystarczą
No ja mam przykład z życia ze za 2000 tys mozna utrzymac dom, trójkę dzieci, samochód, telefony i życ godnie ale nie wystawnie a na wszystko starcza... trzeba też umieć gospodarzyc bo sa i tacy co nie potrafi niczego sie dorobić ( w sensie materialnym) mimo sporej kasy....
znam taka rodzinę, która ciągle jedzie na kredytach (żyją głównie z gospodarstwa, prowadzą skup warzyw, czasami takiś kurs tirem facet weźmie, więc nie powinni mieć problemów finansowych moja rodzina zyje tylko z gospodarstwa i jakoś mam na wszystko starcza bez kredytów....) ledwo wiążą koniec z końcem, ale ich dzieci zawsze muszą mieć wszystko firmowe, ubrania itp. Takie troche dziewne gospodarowanie mająi nie potrafią sobie niczego odmówić...
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
Ja raczej chcę tyle zarabiać żeby mieć na fajne auto, dom i tak jak napisałem utrzymać godnie rodzinę 'godnie' czyli jeśli mam na coś ochotę to nie muszę lecieć do banku po kredyt tylko wchodzę i kupuję np nowy telewizor albo komputer. To jest dla mnie godne życie:)
To kwestia sporna, zależy od potrzeb... jak masz na coś ochotę... można mieć ochotę na czekoladę raz w tygodniu, a można mieć ochotę na nowy samochód co miesiąc
Moim zdaniem bardzo dobrze takich ludzi żyjących ponad stan opisał Tuwim
I ty fortunny skurwysynu,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Ot co
Czy jestem gejem, metalem lubiącym musli czarnoskórym polaninem - nie tolerujesz mnie - nie masz mego szacunku!