dostępność antykoncepcji

Ponoć to najpiękniejszy okres w życiu.... a jednak czasem daje sie we znaki - przerastające problemy; brak zrozumienia; nowe, nieznane sytuacje; ale także radości i powodzenia. Tu możesz napisać o tym wszystkim, co Cię boli, denerwuje, zastanawia i cieszy w Twoim obecnym życiu.
ODPOWIEDZ
Kamilka
Młody rozbrykany
Posty: 262
Rejestracja: 25.11.2006, 19:08

dostępność antykoncepcji

Post autor: Kamilka »

może gdyby antykoncepcja była darmowa i łatwiej dostępna nie mielibyśmy takich tematów ;) bo nie oszukujmy się, że na chwilę obecną dla osób poniżej 18 lat, chyba tylko gumki pozostają, a jak wiadomo nie jest to najlepsze zabezpieczenie (chociaż fakt, że lepsze takie niż żadne ;) )

/wydzielone
Ostatnio zmieniony 21.11.2008, 16:03 przez Kamilka, łącznie zmieniany 1 raz.
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho

:*
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

Kamilka... czy ty wierzysz w to co piszesz?

http://www.pardon.pl/artykul/6867/szok_ ... eciw_ciazy

Zobacz co się dzieje tam gdzie antykoncepcja jest darmowa...
Kamilka
Młody rozbrykany
Posty: 262
Rejestracja: 25.11.2006, 19:08

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Kamilka »

masz rację Offik, piszę to w co nie wierzę xD

próbuję znaleźć jakąś przyczynę takich zachowań. Ja mam nadzieję, ze gdyby np. tabletki były łatwiej dostępne dla niepełnoletnich (a nawet tych pełnoletnich - liczne badania, za każdym razem wizyta u ginekologa itp., itd.) - to może zabezpieczały by się chociaż w ten sposób?

Ja ostatnio czytałam artykuł, że liczba niechcianych ciąż wzrasta na wyspach, bo statystyki zawyżają emigrantki - coś w tym jest ;)
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho

:*
aguśka
Człowiek czynu
Posty: 1108
Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
Płeć: kobieta

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: aguśka »

Kamilka pisze:
Ja mam nadzieję, ze gdyby np. tabletki były łatwiej dostępne dla niepełnoletnich (a nawet tych pełnoletnich - liczne badania, za każdym razem wizyta u ginekologa itp., itd.) - to może zabezpieczały by się chociaż w ten sposób?
wystarczy chcieć! tabletki są dostepne i każa kobieta czy dziewczyna, która chce je brać wystrczy żeby poszła do lekarza ginekologa, to nie jest "na Ukrainie" ja ludzie mówią, wiec ja w tym nie widze problemu. A nie wyobrażam sobie żeby takiego typu tabletki były bez recepty, pozatym jesli ktoś nie współżyje regularni to po cho**le się tym truć?? Pisałaś też o gumkach, akurat prezerwatywy są bardzo dostepnym i wbrew pozorom skutecznym środkiem zbezpieczającym przed niechcianą ciążą czy chorobami... Według mnie problem nie tkwi w problemie dostępu do antykoncepcji (bo nie ma takiego problemu), tylko w głupocie młodych ludzi, którzy nie zdaja sobie sprawy z konsekwencji czynów.
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

Ja pojęcie dostępu do antykoncepcji rozumiem troche inaczej.

tak, w Polsce (wg mnie) istnieje dość spory problem z dostępem do antykoncepcji.

Wyobraź sobie nastolatka, ktory idzie do apteki i kupuje gumki. Wbrew pozorom dla mlodego człowieka nie jest to takie proste.

Gdyby jednak mógł pójść gdzieś anonimowo i nie być wyśmianym, móglby za free dostać gumki, to była by zupełnie inna bajka. Czytaj niechcianych ciąż było by o wiele mniej. Wiek inicjacji seksualnej coraz bardziej spada, nie unikniemy tego. Wiec pomóżmy młodym ludziom. Bez tego coraz więcej będzie młodych mam, które nie chciały swojego dziecka, ale daj Bóg aby były z niego jednak szczęśliwe.

co do tabletek, to wiele kobiet/dziewczyn bierze je tylko i wyłacznie po to aby lepiej przezywać okres nie myśląc jeszcze nawet o pierwszym razie.
Ostatnio zmieniony 21.11.2008, 16:04 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

Paweł pisze:
Gdyby jednak mógł pójść gdzieś anonimowo i nie być wyśmianym, móglby za free dostać gumki, to była by zupełnie inna bajka. Czytaj niechcianych ciąż było by o wiele mniej. Wiek inicjacji seksualnej coraz bardziej spada, nie unikniemy tego. Wiec pomóżmy młodym ludziom. Bez tego coraz więcej będzie młodych mam, które nie chciały swojego dziecka, ale daj Bóg aby były z niego jednak szczęśliwe.
[/b]
jak to nie unikniemy? mówisz że nie mamy wpływu na to co się dzieje na świecie? Edukujmy swoje dzieci, tak żeby one podchodziły ODPOWIEDZIALNIE do tematu, i nie będzie problemu.

A zrobienie darmowej antykoncepcji spowoduje to, że właśnie zdejmuje się wszelką odpowiedzialność z dzieciaków... właśnie na przykładzie anglii gdzie takowa jest.

Grunt to EDUKACJA, ale nie edukacja szkolna... bo taka niestety w dużej grupie nie ma szans na pozytywne efekty, edukacja rodzinna, i w tym widzę nadzieję naszego narodu;-)
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

chodziło mi bardziej o obecny stan.

Zgadzam się ze w przyszłości możemy to zmienić, czytaj edukować od najmlodszego... jednak obecnie jest źle i szkoda ze nikt z tym nic nie robi.

co do przykładu Anglii, wszystko zależy od indywidualnego podejścia.
Nie zapomnijmy też, że owa bezplatna antykoncepcja w Anglii czy gdziekolwiek indziej jest także dla doroslych :)
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Martuśka
Prawie autorytet
Posty: 2074
Rejestracja: 28.03.2007, 23:01
Płeć: kobieta

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Martuśka »

Nie ma co ukrywać, że większa część winy, za to co się dzieje w świecie intymnym nastolatków, spada na rodziców... zamiast zastanawiać sie "czy ich dzieci już" to należałoby porozmawiać... czasem spotykam sie z tekstem: "a po co rozmawiać skoro oni wiedzą o co w tym chodzi?"... zapominają, że takie rozmowy polegają na uświadamianiu dzieciom jakie konsekwencje mogą wyniknąć ze współżycia no i o antykoncepcji...

uważam, że antykoncepcja jest łatwo dostępna ale młodzież młodsza i ta starsza też, z głupoty albo z barku odpowiedniej wiedzy albo baku środków finansowych nie korzysta z niej...
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

Martuśka pisze:...albo baku środków finansowych nie korzysta z niej...
no własnie... ilu mlodych stać na to?
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

Paweł pisze:
Martuśka pisze:...albo baku środków finansowych nie korzysta z niej...
no własnie... ilu mlodych stać na to?
sory ale ile miesiecznie wydajesz na jakies swoje glupoty, na piwo, karte do telefonu itd... microgynion w pl kosztuje 7-8 zł na miesiac, wiec chyba stac KAZDEGO na to, a jak sie zrzucą po połowie to już ŻADEN problem;
Kamilka
Młody rozbrykany
Posty: 262
Rejestracja: 25.11.2006, 19:08

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Kamilka »

aguśka pisze:wystarczy chcieć! tabletki są dostepne i każa kobieta czy dziewczyna, która chce je brać wystrczy żeby poszła do lekarza ginekologa,
pierwszy warunek: musi być albo pełnoletnia albo z rodzicem.
aguśka pisze:A nie wyobrażam sobie żeby takiego typu tabletki były bez recepty,
wielu lekarzy za granicą sobie to wyobraża ;) aczkolwiek dostajesz je po konsultacji z lekarzem, ale niekoniecznie ginekologiem!
aguśka pisze: pozatym jesli ktoś nie współżyje regularni to po cho**le się tym truć??
patrz: odpowiedź Pawła. Chociażby po to, żeby w trakcie okresu móc normalnie funkcjonować.
aguśka pisze:Pisałaś też o gumkach, akurat prezerwatywy są bardzo dostepnym i wbrew pozorom skutecznym środkiem zbezpieczającym przed niechcianą ciążą czy chorobami...
Kondomy nie gwarantują Ci że nie zajdziesz w ciążę w większym stopniu niż inne metody i ja osobiście nie polagałabym na nich jako na jedynym zabezpieczeniu.
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho

:*
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

Kamilka pisze:
aguśka pisze:wystarczy chcieć! tabletki są dostepne i każa kobieta czy dziewczyna, która chce je brać wystrczy żeby poszła do lekarza ginekologa,
pierwszy warunek: musi być albo pełnoletnia albo z rodzicem.
Kamilka, no tu nie masz racji, często tak może być że lekarz wymaga obecności opiekuna, ale równie często tak nie jest.
aguśka
Człowiek czynu
Posty: 1108
Rejestracja: 14.07.2007, 14:33
Płeć: kobieta

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: aguśka »

Kamilka pisze:
aguśka pisze: pozatym jesli ktoś nie współżyje regularni to po cho**le się tym truć??
patrz: odpowiedź Pawła. Chociażby po to, żeby w trakcie okresu móc normalnie funkcjonować.
rozmawiamy o antykoncepcji a nie o miesiączkowaniu, dziewczyna która rzadko współżyje a bierze tabletki tylko po to żeby się zabezpieczyć przed ciążą niepotrzebnie moim zdaniem się tym truje i uprzyksza życie codziennym łykaniem.

[ Dodano: 21.11.2008, 18:01 ]
Paweł pisze: Wyobraź sobie nastolatka, ktory idzie do apteki i kupuje gumki. Wbrew pozorom dla mlodego człowieka nie jest to takie proste.

Gdyby jednak mógł pójść gdzieś anonimowo i nie być wyśmianym, móglby za free dostać gumki, to była by zupełnie inna bajka. Czytaj niechcianych ciąż było by o wiele mniej. .
nie jest proste pod jakim względem?? skoro seks jest dla niego taki prosty to i kupienie gumek nie powinno być problemem w sensie przełamania wstydu itp. A jeśli chodzi o to że nie ma 18 lat to jeśli zalezałoby mu na antykoncepcji naprawde, to by dobego kumpla poprosił żeby mu kupił. Poza tym bynajmniej w mojej okolicy nie ma problemu z kupieniem prezerwatyw przez osobe nieletnią. A skoro rzeczywiście widzicie ten problem to jedynym rozwiazaniem jest to żeby wiek dostępu antykoncepcji spadł do srdniego wieku rozpoczęcia współżycia czyli do 12 lat?? Naprawdę mysle ze wina nie lezy po stronie dostępu do antykoncepcji w Polsce, tylko o to w jakim wieku młodziez zaczyna współżycie, oni nie są świadomi nie zdaja sobie sprawy z konsekwencji nie myślą o zabezpieczeniu.
Dla chcącego nic trudnego...
"Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywaja takie rozmowy własne lub zaszłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhaja gdzieś na nas zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.."
"Hera moja miłość"
Kamilka
Młody rozbrykany
Posty: 262
Rejestracja: 25.11.2006, 19:08

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Kamilka »

Offik pisze: A zrobienie darmowej antykoncepcji spowoduje to, że właśnie zdejmuje się wszelką odpowiedzialność z dzieciaków... właśnie na przykładzie anglii gdzie takowa jest.
nie wierzę w to, że darmowa antykoncepcja zrobi z nas drugą Wielką Brytanię. Tam się żyje inaczej, tam są inni ludzie, inna kultura - nie ma co porównywać. tu chodzi o podejście polskiej młodzieży do antykoncepcji.

Podałes cenę leku (domyślam się ze tabletek antykoncepcyjnych) - fakt, bardzo tanie, inne kosztują ponad 20 zł - a to już dla niektórych może być wydatek. Zabezpieczenie gumkami, dla osób kochających się codziennie to już chyba luksus ;)

Aguśka, ja uważam, że jak się przyjmuje odpowiednie tabletki to jest ok. Bardziej Ci zaszkodzi choćby alkohol czy papierosy. To jest też lek, który lekarze normalnie przypisują aby prawie w ogóle nie odczuwać okresu. Dla mnie przesadą jest, kiedy kobiety notorycznie tak przyjmują tabletki aby ustawić sobie okres wtedy kiedy chcą ;)
aguśka pisze: A skoro rzeczywiście widzicie ten problem to jedynym rozwiazaniem jest to żeby wiek dostępu antykoncepcji spadł do srdniego wieku rozpoczęcia współżycia czyli do 12 lat??
jej, gdzie taka średnia jest? o.O

a co myślicie o dostępności innych środków antykoncepcyjnych? o tym chyba się w ogóle nie mówi...
"To właśnie możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące..." P. Coelho

:*
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

Kamilka pisze:
Offik pisze: A zrobienie darmowej antykoncepcji spowoduje to, że właśnie zdejmuje się wszelką odpowiedzialność z dzieciaków... właśnie na przykładzie anglii gdzie takowa jest.
nie wierzę w to, że darmowa antykoncepcja zrobi z nas drugą Wielką Brytanię. Tam się żyje inaczej, tam są inni ludzie, inna kultura - nie ma co porównywać. tu chodzi o podejście polskiej młodzieży do antykoncepcji.
wszedzie gdzie zdejmuje sie odpowiedzialnosc z ludzi, wchodzi bezmyslnosc, bylo tak w WB, będzie i u nas...
Kamilka pisze: Podałes cenę leku (domyślam się ze tabletek antykoncepcyjnych) - fakt, bardzo tanie, inne kosztują ponad 20 zł - a to już dla niektórych może być wydatek. Zabezpieczenie gumkami, dla osób kochających się codziennie to już chyba luksus ;)
20 zl miesiecznie to tez nie duzo, zamiast wydac na dwa piwa w pubie to sie zrzucacie na tabletki i po sprawie... gumki sa dla bogaczy wedlug mnie... zawsze moga sie zsunac, albo peknac, i wtedy trzeba wydac kolejne 70-90 zl na postinor/escapelle
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

aguśka pisze: nie jest proste pod jakim względem?? skoro seks jest dla niego taki prosty to i kupienie gumek nie powinno być problemem w sensie przełamania wstydu itp.
no właśnie, powinno tak być, ale jednak w przypadku wielu osob tak nie jest.

drugą stroną medalu jest także to, że oky, kogoś stac na gumki i sie może nawet "nie wstydzi"... ale po prostu nie pomysli o tym, że jest coś takiego potrzebne! Bo niby skąd ma o tym wiedzec? z kolorowych pisemek z gołymi babami? edukacja edukacja edukacja... i to nie tylko taka w szkole jak to już ktoś wcześniej napisał.
aguśka pisze: ...żeby wiek dostępu antykoncepcji spadł do srdniego wieku rozpoczęcia współżycia czyli do 12 lat??
lol... chyba żart :mrgreen:
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

Offik, nie przesadzaj... nie każdy żłopie piwo. Ja miesięcznie, średnio na piwo wydaje 5 zł!

Z mojego doświadczenia wiem, że dla mlodych ludzi, 20 zł miesiecznie to nie jest takie chop siup, ale nie mowie też ze nie bariera do przeskoczenia. Ale to nie chodzi tylko o kase...

dostepność antykoncepcji to nie tylko to, że gumka wisi przy kasie na stacji benzynowej...
gumki sa dla bogaczy wedlug mnie
a nie powinny.... jednak to chyba najczęściej używany środek antykoncepcyjny.
zawsze moga sie zsunac, albo peknac, i wtedy
oj... z tego co mi wiadomo obecnie prezerwatywy daje praktycznie 80-90% bezpieczeństwa... nie wspominająć o HIV itd. Nie każdy ma stałego partnera...
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Offik
Prawie autorytet
Posty: 2650
Rejestracja: 02.12.2005, 13:16
Lokalizacja:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Offik »

no tak, że też o tym zapomniałem... dając za darmo gumki powiemy dzieciakom:
"macie od nas zabezpieczenie, teraz już nie ważne jest to żebyście mieli stałego partnera, można zmieniać do woli"...
Paweł
Morphlorchack
Posty: 6351
Rejestracja: 30.08.2002, 11:21
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Paweł »

a nie lepiej tak:

"macie tutaj gumki, chyba juz wiecie do czego sluza, ale pamietajcie ze to nie jest tylko zabawa i pamietajcie o ew. konsekwencjach. Dlatego jesli juz, pamietajcie że je macie (gumki)".
Niestety rzadko koło zdarzeń, obraca siła naszych marzeń.
:: // https://www.readyforboarding.pl
:: // me? https://pawel.florczak.info
Anuś
Prawie autorytet
Posty: 3140
Rejestracja: 27.05.2003, 18:53
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Warszawa

Re: dostępność antykoncepcji

Post autor: Anuś »

Offik.. ale o czym my mowimy.. Jak ktos ma uprawiac seks majac 15 lat to i tak zacznie.. niezalenie od tego czy dostanie prezerwatywy czy nie... to juz chyba lepiej zeby byly bardziej dostepne...

Jasne ze najwazniejsza jest edukacja, ale nie kazdemu da sie cos przetlumaczyc... 'nastki' maja to do siebie ze jak cos sobie ubzduraja to tak postapia... i dopoki nie zadziala magiczna regula 'uczyc sie na wlasnych bledach', wiekszosc nikogo nie poslucha... nie pamietasz jak ty miales nascie lat i mama cos ci mowila(moze niekoniecznie zwiazanego z seksem, no ale cokolwiek..).. ochoczo sluchales i postepowales tak jak mama radzila, czy robiles swoje?..

a tabletki wcale nie sa super tanie.. ja dostalam jakies mega super hiper wypasione, przeznaczone specjalnie dla mlodych kobiet i placilam najtaniej 40 zl... teraz jak teraz, ale w LO to bylo dla mnie duzo kasy miesiecznie...
Miłość jest zawsze nowa. I bez względu na to, czy w życiu kochamy raz, dwa, czy dziesięć razy, zawsze stajemy w obliczu nieznanego. Paulo Coelho
ODPOWIEDZ